A więc tak widzimy tu średni promień skrętu , stanie na nartach dobre- szerokość także, nie masz pozycji odchylonej do tyłu i jest ok. Jedno może do rąk hhmmm... ale jak dla mnie jest dobrze. teraz zależy czy jechałeś na SL czy GS lub może na allmontainach, chodzi o to że jak na np. na SLe to możesz zacieśniać bardziej skręty. Wtedy będzie widoczna agresywność w skręcie.

---

Cześć,
Już się tłumaczę :
- ręce,wydaje mi się że za bardzo zostawiam w skręcie bark z tyłu a co za tym idzie całą rękę,
- odchylenie do tyłu - ja mam cały czas wrażenie że za bardzo siedzę na tyłach ;/
starłem się później poprawić dociśnięcie przodów nart, narty prowadzić bardziej równolegle i nie zostawiać "zewnętrznego" barku z tyłu
A jechałem na D. Contactach 4x4 r=14 więc na allmountain'ach.

Raceman napisz co z tymi rękami robię źle ??

---

Generalnie ręce trzymamy przed sobą na szerokości mniej, więcej 70 cm i właśnie nie zostawiamy za sobą ( choć ja także popełniam ten błąd )

---

Ok, dzięki. A ciągnąc temat dalej - narty prowadzić jak najbardziej równolegle w skręcie?? czy zewnętrzna zostaje Ci trochę z tyłu?

---

Sąd nie będzie surowy a jazda nie wyglądała na "męki".

Podoba mi się taka jazda.



Pytanie do moderatora : gdzie zapytać w jakich goglach jechał Michalk?

---

Jak chcesz to masz u góry wiadomości prywatne lub na maila, lub pytaj normalnie na forum u nas możesz bezproblemowo mówić o firmach!

---

Rossi dzięki po poście w powitaniach aż się bałem surowości osądu , ale żeby nie popadać w samouwielbienie Ja mam do swojej jazdy wiele zastrzeżeń i chcę je koniecznie poprawić
A co do gogli to są to Uvex FX Pro Neon Orange litemirror silver s3

---

I bardzo dobrze że o każdej firmie można wprost napisać, niezależnie na czym kto jeździ lubi lub sprzedaje. Mam ogromną nadzieję że to się NIGDY nie zmieni!!

---

Jeśli chodzi o nartę wewnętrzną i jej wysunięcie.... gdzie niegdzie czyta się że to jest błąd ale moim zdaniem nie da jechać nowoczesną techniką (zapoczątkowanie skrętu) bez jej wysuwania do przodu, oczywiście bez przesady. Wiele jest takich kanonów narciarstwa, których się powinno przestrzegać lub których niewykonywanie jest uważane za błąd. Ale jak się to mówi świat jest zbudowany na ewolucji, inaczej byśmy jeździli dalej telemarkiem.

---

Ok, dzięki pytanie wzięło się stąd że, kończąc sezon miałem okazję skorzystać z podpowiedzi instruktora - generalnie chodziło o to żeby trzymać narty równolegle a w skręt wchodzić na zasadzie zejścia w przód w skos w stronę w którą chcę skręcić - trochę jakby rzucić się głową do przodu, a narty prowadzić właśnie równo obciążając je mniej więcej 40:60. Moje odczucia były takie że to działało skręty były szybsze i dynamiczniejsze łatwiej było trzymać narty przy stoku (zewnętrzna nie zostawała z tyłu i nie podskakiwała) no i ręce i bark są wtedy do przodu . Kurde łatwiej to pokazać na stoku niż opisać, bo pewnych rzeczy nie umiem poprawnie nazwać tylko bardziej czuję....

---

No ale skretu nie inicjuje sie przez wysuniecie nogi.To wysuniecie powinno byc "efektem ubocznym", ono jest nieuniknione ale dbajmy by bylo jak najmniejsze.

---

O tym mówię , zawsze jest delikatnie wysunięta wewnętrzna narta do przodu.

---

A obciążenie nart? mocniej zewnętrzną czy wewnętrzną?

---

Zawsze obciążamy mocniej dolną nartę (zewnętrzną) choć jak jedziesz wolniej możesz obciążać 50/50% , ale jak szybko to zawsze dolną tak mniej więcej 75/25% .

---

Myślę, że kwestia obciązenia nart jest również uzależniona od warunków i tego jak chcemy jechać, czy pewnie lub też czy efektownie, w warunkach miękich (puch, mięki mokry śnieg, nierówno, muldy, kartoflisko) obciążenie jest bardziej na dwie narty niż w warunkach równo i twardo, do tego zależy na czym jedziemy, na twardych, sztywnych nartach race skręt pewnie pojedzie się nawet na zewnętrznej narcie tylko i będzie pewnie i pięknie, na szerszych i bardziej elastycznych nartach jak się chce mieć margines pewności to raczej tak sie nie jedzie. Tak więc te wszystkie kwestie sa mocno teoretyczne i zależą od wielu czynników - ja bym podsumował, generalnie na zewnętrznej dużo bardziej ale to zależy od też od warunków i sprzętu. Dochodzi jeszcze nachylenie stoku bo nieco inaczej obciąża sie na łagodnym a inaczej na bardzo stromym.

---