...czyli coś jakby małopolskie ferie.

Narciarstwo będzie dotyczyć rejonów na pograniczu Tyrolu i Salzburgerlandu. W bliskim zasięgu:
Saalbach Hinterglemm - 200 km
Zillertal Arena - 166 km
Kitzbühel - 170 km tras
Wildkogel - 55 km tras
(linki z mapkami pod nazwami ośrodków)
Zależnie od logistyki, czasu, możliwości - pierwszego i ostatniego dnia możemy zaliczyć coś "z drogi":
Zell am See - 70 km tras
Hochkoenig (z Mühlbach lub Maria Alm) - 150 km tras
Grossarl - z Dorfgastein - 80 km tras


Transport:
W pierwszym rzędzie zależy mi żeby busik (8-9os.) pustkami nie świecił :)
ale są różne możliwości dotarcia na miejsce, własnym transportem, innym busikiem (busikami)...
Kwatera:
...ponieważ mam wstępnie ugadany spory zasób apartamentów, w różnym układzie - ludzi zmieści się sporo, ...tyle ile trzeba :)
Bardzo fajne, porządne, wyposażone - ok. 20 eu/os./noc - zależnie od podziału, układu, ilości itp., ponieważ elastyczny może być też...
Termin:
wariant 1 - 11-18.02 to jest tydzień
wariant 2 - 11- ? kto chce, z własnym transportem, może skrócić pobyt do 3-4 noclegów

***
Karnet Salzburger Super Ski Card:
4 dni - 166 euro
5 dni - 198 euro
6 dni - 224 euro
Wbrew pozorom drogi nie jest - np. wyraźnie tańszy od Dolomiti Superski w tym okresie - a daje dużo więcej (ok. 2x)

***
Jeśli są jakieś ew. pytania - chętnie odpowiem.
Jeśli są jakieś sugestie, życzenia, np. co do długości pobytu itp. - chętnie wysłucham


***
Szkolenie dla chętnych:
Zachęcam do nauki, doszkalania, sympatycznie, urozmaicone ćwiczeniami, ew. filmowaniem itp. - nie jest nudno ani nerwowo - narty to ma być radość :)
Przykładowo - dla tych co jeżdżą: 4 dni wspólnej jazdy/szkolenia 2-3 godz. dziennie w grupie max. 3-4 osoby, 50 euro / os. - z pewnością taniej niż w jakimkolwiek polskim ośrodku. Jeśli jeździmy to na zegarek też nie patrzę zbyt skrupulatnie.
Możliwe także szkolenie indywidualne.

---

Można prosić o nr tel.
Chciałbym się dogadać co do kosztów.
2 x osoba dorosła + dziecko 14 lat, dojazd własny

---

Pisz na priv lub maila (tam też dam tel.)

Co do kosztów - podziału na apartamenty itd. mam cichą nadzieję że jakaś grupka niemała się zbierze, chętnie także z dzieciakami i wtedy chciałbym ew. rozdzielać itd. - możliwości są póki co :)

---

W kwesti organizacyjnej -lecimy tam na ta chwilę w dwa auta Gajowy leci z Krakowa busem ,ja jadę z Gdyni .Trasa przejazdu mojego auta póki co jest dowolna -wiadomo że najprzyjemniej leci się prosto na granice ale mamy na ta chwilę możliwość skorygowania przejazdu przy odpowiedniej ilości chętnych na Poznań ,Wrocław itd.
Kwatera sprawdzona na ostatnim wyjeżdzie warunki super,okoliczne stoki również rewelacyjne ,w dolinie Zillertal idzie się zakochać.Gajowy wrzuć jakieś fotki z poprzedniego wyjazdu bo pomimo tego że ciągle musieliśmy na Ciebie czekać aż pochowasz sprzęt fotograficzny w czeluściach swojej kurtki to zdjęć dalej nie ma .

---

Zapraszamy - jadąc w 2 busiki mamy całkiem (prawie) ogólnopolski zasięg :)
Ja z Kraka najpierw na zachód, potem na południe, przez Czechy. Jaro też ma wybór trasy i może j dostosować do ew. potrzeb.

Co do kwater i długości - najprościej mówiąc, mam póki co dyspozycji całkiem niemało łóżek od soboty 11.02 do soboty 18.02.

Ja wiem, że zima w Polsce niezła i jest ew. gdzie się poślizgać ale tam... jest arcy zima :)
Dla podrażnienia wrzucę parę fotek z Saalbach, Zell am See, Zillertal Arena, z poprzedniego wyjazdu, czyli tego:
post9295.html#p9295
Fajnie, najpierw bajkowa zima, śnieżek pada, a w końcu bajkowa lampa :)

Więcej w albumie:
gallery/album.php?album_id=35&sk=t&sd=d&st=0

---

Podbijam i ciągle zapraszam - i parę wyjaśnień w związku z pytaniami, które się gdzieś pojawiały.

Ośrodki narciarskie:
ww. ośrodki są na jednym skipassie (ww. Salzburger Super Ski Card) - jeździmy zatem co dzień gdzie indziej, zależnie od pogody, kaprysu itp. - safari, po prostu :)
Jak ktoś chce to może ew. nieco zmniejszyć koszty kupując karnet tylko na wybrany ośrodek - choć nie będzie to wiele.

Na miejscu jest fajna kolejka która dowozi do ośrodków - linia zaczyna się w Zel am See, prze Uttendorf, do Hollersbach (Kitzbühel) do Wildkogel. Tam też ew. skibus do Königslaiten (Zillertal Arena).

Jest też, bezpośrednio spod pensjonatu bezpośredni skibus do małego (i taniego) ośrodka Weißsee Gletscherwelt.

Możliwości jest więc sporo :)

Kwatera położona dogodnie (Pinzgau, Uttendorf), w miarę centralnie w stosunku do nich, sprawdzona, fajna, wyposażona (kuchnie itd.)

Kwatery:
najprościej mówiąc od 11.02 mam ciągle do dyspozycji parę apartamentów, w różnym układzie, w różnym rozkładzie - z ew. różną długością pobytu.
Jak ktoś dojedzie własnym transportem to mogę ustawić ten pobyt dowolnie - najpóźniej do soboty 18.02.
Ja bym busikiem chciał tak: przyjazd w sobotę po poł./wieczorem - nartowanie 6 dni do piątku, po nartach na kwaterkę prysznic itp. - i wio do domu, sobota niedziela na odpoczynek po wyjeździe :)
..ale możemy też ten wyjazd sformatować w jakiś nieco inny sposób - zgodnie z życzeniem :)

Na kwaterze (to całkiem spory obiekt) do dyspozycji:
Za free: stół do ping-ponga, billard, sala do kosza, piłki itp. - jak ktoś ma siłę :) Internet.
Oczywistości typu kuchnia, piekarnik, naczynia, sztućce itp.

Piłkarzyki (na bilon).

Jest opcja na saunę, przy dłuższym pobycie 1 wizyta za free.

"Jednym słowem" - fajny pensjonat, i dogodnie położony.

2 busiki:
1. jeden jedzie z Krakowa, w kierunku Czech, szczegóły do dogadania zależnie od zgłoszonych ludzi - ok. 350 zł.
2. drugi z rejonu Trójmiasta - ogólnie północna Polska - trasa do ustalenia -> gadać z Jaro323

Mamy jeszcze miejsca - w rożnym układzie kwaterunkowo-transportowym - zapraszam(~y) :) W kupie raźniej, weselej itd. :)

---

Fajne foty-dziękuję, Krzychu kiedy weźmiesz ze sobą w Alpy wujka Rejsa, lub może inaczej 17 marca z organizuj coś do Zillertalu, zapewniam Cię tam jest gdzie pośmigać

---

Wiem, że jest gdzie - byłem - śmigałem, jest świetnie :) ...ale to na pewno nie w tym sezonie.
W kieszeni mam karnet na Salzburgerland - z przyległościami - i akurat Zillertal Arena (1 z 4 ośrodków w dolinie) jest jedną z takich przyległości. Ale na wybór pozostałych ośrodków nie narzekam - czy Kitzbühel, czy Saalbach-Hinterglemm czy wiele, wiele innych (kilkadziesiąt, 2500 km tras na karnecie, 2 lodowce) - też niczego sobie :)

Wybór spory:
http://www.salzburgerland.com/de/ski-bo ... ionen.html
i na pewno nie uda mi się wszystkiego w tym sezonie objeździć.

Oczywiście to też nieostatni wyjazd w tym sezonie - więc będę się starał zobaczyć/obśmigać jeszcze to i owo ;)

---

WRC wrzuci parę fotek z wyjazdu "ekipy" gajowego01

---

Niestety, wyjazd 23 nie doszedł do skutku.

---

Właściwie to powinienem zrobić to wcześniej, ale lepiej późno niż wcale - ogólne "dzięki" dla uczestników, a szczególne dla WRC i jego przesympatycznej rodziny - bardzo miło było was poznać :)


Echh, w jakimś innym poście do MichalaK tłumaczyłem się, że kiszą się te fotki z wyjazdów u mnie, i że mam zaległości - przynajmniej tym razem udało się dać ludziom fotki w miarę sprawnie - niech więc WRC wrzuca :) Ma też swoje ...np. z testowaniem "uśmiechów" ;) :)

Ja tymczasem podrzucam link z pierwszego, najładniejszego dnia, na Wildkogel:
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 817&type=1
FB ale nie trzeba mieć konta, ani się logować itp.

To oczywiście nie jest tak jak by to mogło wynikać z fotek, że jeździłem tam niemal sam - na tym wyjeździe grupka rosła - w porywach 16 osób :)
...ale na tych fotkach z Wildkogel chciałem pokazać, że miejsce jakby dzikie i bezludne - niezbyt wielki ośrodek - tylko 55 km tras ;) mniej znany/popularny, może przytłoczony przez lepiej znanych sąsiadów (Kitzbühel, Zillertal, Arena, Zell am See), i jakby "schowany" gdzieś w głębi Salzburgerlandu - ale na pewno wart odwiedzin.



Niestety :/ Dość nieprawdopodobny splot wypadków i rezygnacji - z różnych powodów: od "żona kręci nosem", przez "bez kolegi nie pojadę", "ważną delegację" aż po naprawdę ważne sprawy rodzinne. Nie mam podstaw, żeby wątpić, widać tak musiało być - szkoda tylko, że ta "kumulacja" dotyczyła naraz kilku (5) osób, w ostatnich dniach; w dodatku takich, które zadeklarowane były na ten termin od kilku tygodni - właściwie pod nie ustaliłem nawet konkretnie dzień wyjazdu itd. Wszystko wydawało się ustalone, potwierdzone - nawet nie dawałem ogłoszeń wcześniej, aż do prób ratowania wyjazdu w tym tygodniu, kiedy zaczął się sypać :/ Cóż, widać zawsze musi być ten pierwszy raz :/ Szczerze żałuję, zwłaszcza że ekipa z 3miasta jakoś się zebrała i jeździ tam - było by pewnie fajnie razem w nieco większej grupie.

---

Bardzo fajne fotki i przyjemnie wyglądający ośrodek - lubię takie kameralne miejsca i muszę zapamiętać ten adres ku przyszłości. Szkoda, ze ten wyjazd wam się tak posypał ale cóż, bywa.

---

Przejeżdżałem tamtędy rok temu, stacja jest przy drodze, Kaprun- Gerlos, za Mittersill (tam jest fabryka Blizzarda).
Tylko wtedy na tych zboczach pod gondolką kwitły kwiatki.

---