Dodaje link do strony NTN gdzie Pan Tomek świetnie opisał "przygodę" z wypożyczalnią...
http://www.ntn.pl/artykuly/sprzet/narty ... ypozyczyc/

Ja także polecam każdemu zakup swoich nart.

---

Artykuł czytałem wcześniej - jest OK, ale ja miejscu p. Tomka aż tak radykalnie zdania bym nie zmienił

Ciągle jest ogromna grupa ludzi, która w sezonie jeździ kilka dni, może 10 - i dla nich zakup sprzętu jest wątpliwy - tzn. nart, nie butów ...własne buty są poza dyskusją

Dłuższy temat, argumentów można mieć wiele za każdą ze stron - podobnie jak w wielu innych podobnych tematach ...wg mnie dla całej masy ludzi posiadanie samochodu nie ma sensu, ale jednak je mają ...choć pewnie taksówki byłyby wyraźnie tańsze - jak się wszystko policzy

Trochę podobnie z nartami, przy czym polskie realia są oczywiście trudniejsze od alpejskich - mimo tych wszystkich zastrzeżeń które są w ww. artykule.

---

Dużo prawdy w artykule. Co prawda dawno nie miałem "przyjemności" korzystać z nart z wypożyczalnie, to mam znajomych, którzy z tej opcji korzystają.

Wg mnie narty z wypożyczalni są przeznaczone tylko dla osób, które jeszcze nie wiedzą na jakich deskach chcą jeździć i się dopiero uczą. Głupotą jest na przykład według mnie kupowanie nart przez osoby, które nigdy w butach narciarskich nie stały i tak na prawdę nie widzą jakich nart potrzebują.

Tym, co mi się najbardziej nie podoba jest to, że w polskich wypożyczalniach jest sprzedawany sprzęt, który był maltretowany na przykład przez dwa sezony i jest w stanie "rozkładu". Nieświadomi narciarze, stawiający pierwsze kroki na nartach kupują - bo tanio i da się zjeżdżać.
(O sprzedaży kasków z wypożyczalni nie chcę się nawet rozwodzić...)

---