Oglądając jeszcze raz filmik zamieszczony wyżej przez Adriana, zacząłem się zastanawiać jak to będzie na odcinkach remontowanych. Wiemy doskonale, że Austriacy wytyczają wtedy na jednej nitce autostrady po dwa pasy w każdą stronę (jeden o prawie normalnej szerokości, drugi dla pojazdów do 2 m szerokości). Nie ma tam żadnego pasa awaryjnego, co kilka kilometrów jest miejsce gdzie można zepchnąć uszkodzony samochód.

Nie bardzo sobie wyobrażam tworzenie tam Rettungsgasse

Ma ktoś może jakiś pomysł, jak to wtedy będzie wyglądać ?


pzdr

misal

---

No właśnie, jadąc w tym roku spotkałem taki remont na odcinku 12km (gdzies przed Salzburgiem).

Prędkość ograniczona do 80, i tak sobie pomyślałem, co by się działo jakby doszło (tfu... odpukać) do jakiegoś karambolu (ranni). W jaki sposób służby ratunkowe dotarły by na miejsce zdarzenia.

Zapewne maja opracowane jakieś procedury.

---

To w temacie jeszcze link z interia.pl:
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... ku,1741566
Nie rozwiązuje to problemu misal-a, ale wiedzy nigdy dość.

Pozdrawiam

---

Wielkie dzięki ! pomimo iż bywam na tamtych drogach zebranie w całość takich informacji jast mega trafne bo potwierdza moją na ten temat wiedzę "doświadczenie" . No i mam do was oczywiście pytanie , jak to jest faktycznie z radiem CB Austrii w samochodach osobowych ? Z kartami kredytowymi niby macie racje ale powiem wam co mnie ostatnio spotkało : w roku 2011 dokonywałem zakupów kartą w Austrii , głównie paliwa w różnych terminach i grudniu dostałem informację z mojego banku że mam natychmiast zablokować kartę ??? Wyciek danych z austryjackiej placówki , nawet tam licho nie śpi !!!

---

Co do kart, to mnie się przytrafiło w Hiszpanii, ale tam włamali się do systemu, ukradli dane i zrobili duplikaty kart paratysiącom osób. Potem to samo było w Niemczech. Była afera na całą Europę.

---

Przenoszę temat na górę, jest bardzo pomocny!

---