Nieźle to wygląda aż cieknie ślinka na odwiedzenie znów tego zakątka narciarskiego

Maciek jakie te twoje narty mają parametry że się topiłeś na nich wydają się dość szerokie?

---

182 /99.Ale myślę, że to nie w tym problem

---

Wiem coś o tym ale jak się patrzy na filmy lub z boku to wydaje się to takie łatwe

---

ja jutro sprawdzę jak moje "Line"-y spisują się w naprawdę głębokim puchu

---

Daj znać Aklim . Bo ja dziś straciłem nieco orientację i nie bardzo potrafię znaleźć rozwiązanie problemu, a pomoc kogoś bardziej doświadczonego zawsze w cenie.
Najgorsze jest to, że chyba do końca lutego u mnie nici z nart, a przynajmniej na Pilsko nie dotrę.
Jakbyście ruszali gdzieś na tygodniu dajcie cynk - u mnie to jedyna szansa i to w "godzinach pracy" .

---

wczoraj Ravicka , a dzisiaj była moja zmiana na Pilsku
umówiłem się dzień wcześniej z Gregorem ( bardzo sympatyczny gośc udzielający się na Skionline ) na rano na godz. 8,00 .Niestety , trochę spóźniony , melduję się o 8,30 pod kasą w Kamiennej i dawaj do góry orczykami szukać Gregora .Spotykamy się przy wyciągu na Pilsko i we trójkę ( doszedł jeszcze Homer ) robimy jeszcze delikatne podejście do góry z buta , na lewo od górnej stacji wyciągu . Dochodzimy do miejsca startu i zaczynamy lecieć granią , po drodze zaliczamy niezłą ściankę , na której wszyscy zaliczamy gleby , a Homer dodatkowo gubi nartę . Szukanie jej w półtorametrowym śniegu to totalna masakra , ale udaje się . Dalej w dół , między drzewami i lądujemy poniżej na trasie poniżej Miziowej . Przecinamy trasę i dalej lasem dojeżdżamy do wypłaszczenia czarnej . Docieramy do Soliska , krótka przerwa i zabieramy w górę dwóch klientów (narciarz i snowbordzista ) Gregora ( pracuje jako instruktor w szkole SnowPatrol) . Wyjeżdżamy na Kopiec , potem na Ścianę Czarownic , skocznia i dalej przez polany do lasu . Lasem do dojazdówki na Szczawiny i znowu do samej góry pod Pilsko . Ponownie na górnym wyciągu odbijamy w lewo i z buta zasuwamy sporo wyżej niż poprzednio na grań . Teraz zaczynamy najdłuższy w dniu dzisiejszym zjazd .Początkowo granią , potem odbijamy lekko w lewo w las i dawaj w dół . W lesie orientacja jest dosyć trudna więc musimy uważać , żeby nie wyjechać na słowacką stronę . W pewnym momencie nawet gregor nie jest pewien gdzie jesteśmy , ale w końcu dojeżdżamy do znanej mu przecinki , która potem zamienia się w leśną drogę , którą zjeżdżamy aż do parkingu pod krzesłem . Mega zjazd , mega warun, mega banany na twarzach .Rozstaję się z ekipą ( Gregor ma umówione szkolenie ) i sam zasuwam taśmociągiem pod krzesło. Wyjeżdżam na Miziową , kawa w schronisku i z powrotem na śnieg . Niestety tereny przywyciągowe są już mocno zryte , co skutkuje mnie komfortową jazdą , a i sił zaczyna mi ubywać , więc dycyzja o ewakuacji na dół , zjazd do Soliska , pakowanie gratów do samochodu i do domu . Dzień mega udany , a jutro powtórka , tylko , że dobrego śniegu trzeba będzie szukać trochę dalej od wyciągów.
Ps
Ravick , pytasz o Twoje kłopoty z jazdą/nartami ?

---

Film z dzisiejszego wyjazdu na Pilsko

---

to ja wrzucę jeszcze kilka zdjęć z dzisiejszego frirajdowania





ehh
chciałoby się tam jutro wrócić

---

Dzień świetny sporo nauki jeszcze gleb chyba więcej niż jazdy Dzięki chłopaki za milo spędzony dzień

---

A to dla ty co mają zamiar zacząć przygodę z freeraidem, w filmie parę wywrotek i szukanie narty. Film pokazuje że nie jest to takie łatwe jak pokazuje większość filmów jednak nie zmienia to faktu że taka jazda daje dużo frajdy.

---

Na to czekałem Fajną dostaliśmy szkołę było kilka fajnych gleb na twardym mogło by to bardziej poważnie wyglądać. W puchu to inna bajka tylko z wygramoleniem się z wywrotki jest trudniej. Te na początku są extra najpierw Andrzej ląduje w choince a moja kilka metrów z nim wygląda jaby była nagrana w slow motion Już nie mogę się doczekać kolejnego wyjazdu. Andrzej i Rafcio montujcie ekipę! tym razem jeśli Vratana nie wypali to może Skrzyczne?

---

Jest tego więcej ale w moim wykonaniu po prostu przydało by się więcej kamer to można by udokumentować więcej szczegółów i lepszy film by wyszedł a tak to się sam przewracam z tą kamerą

ps. jedno jest pewne kamera gopro dużo może wytrzymać jeździ ze maną więc nie mam lekko

---

czy wyście się uparli żeby łamać te choinki no chyba że macie jakieś obrywy od właściciela żeby mu trochę drzewek wykarczować naturalnie celem poszerzenia istniejących tras

---

Jak chcesz mieć nową trasę na Pilsku to nie marudź tylko następnym razem staw się i pomóż kolegą

---

Ja tam nie marudzę dbam o przyrodę . Mam nadzieję że jakoś pod koniec marca coś się uda na pilsku pojeździć jeszcze sensownie, wcześniej to słabo widzę - brak wolnych terminów

---