Od początku (prawie) poprzedniego sezonu także ja.

Czaiłem się na coś co będzie mi pasowało - wykluczyłem najpierw żółwie, potem kamizelki i stanęło na pełnym "wdzianku". Chciałem tak właśnie żeby zastąpić jedną warstwę drugą, ale z ochroną - i to działa.
Działa w tym sensie, że nie waham się tego zakładać, cały sezon bez przerw, bez względu na pogodę.

Widziałem wcześniej sytuacje, gdzie ktoś kupował żółwia i po paru razach ten zostawał na kwaterze - głównie ze względu na komfort, czy raczej jego brak - tzn. z tyłu bywało za ciepło i mokro - albo z przodu zimno. W efekcie każdy potencjalnie "świetny" protektor był bez wartości, skoro nie było go na karku.

Dodatkowym argumentem za "kompletem" była ochrona ramion - tymczasem daruję sobie szczegóły moich kontuzji czy urazów. Nie były fundamentalnie groźnie, ale niemal wszystkie kłopoty dotyczyły kończyn górnych, w tym np. ich stłuczenia.

Kupiłem więc coś takiego:
http://www.amazon.de/Girardelli-Herren- ... B002THYIIC
trochę przypadkiem to właśnie, a może dlatego, że akurat były do przymiarki i wyboru, do tego na Idalp w Ischgl ale akurat udało się wynegocjować dobry rabat od b. miłej sprzedawczyni ...zapomniałem o autografie

Cy jest dobry? Dla mnie tak - niby ochrona stawów to nie jest pełna zbroja, ale za to jest całkiem dyskretna (pod kurtką prawie nie widać), ale przede wszystkim - bo stale zakładam i nie przeszkadza.

Od dłuższego czasu rozglądam się za jakimś pomysłem na off piste - to co pokazujesz wydaje mi się troszkę "słabe" - brakuje osłony klatki piersiowej a i ta na stawy też wygląda na dość niewielką. Oczywiście lepszy rydz...
Mechanizm upadków na off piste wygląda inaczej jak na normalnej trasie - wygląda, że jest zdecydowanie więcej upadków "na twarz", które normalnie są dużo rzadsze. Stąd konieczność ochrony klatki piersiowej, może też kolan. No i kolejna sprawa to chyba jednak kask z jakąś gardą. W każdym razie jakby ktoś miał ten rozpracowany w rozsądnym przedziale finansowym to prosiłbym o podpowiedź.

jakby ktoś miał ten rozpracowany w rozsądnym przedziale finansowym

W tym sezonie w PŚ w zjeździe pojawi się bardzo ciekawy patent - pt. kamizelki Dainese D’air "podobnych do airbagów w samochodach" ...wow
Tak donosi magazyn NTN:
http://www.ntn.pl/artykuly/sprzet/daine ... przez-fis/



Jak dla mnie bardzo ciekawa sprawa. Niestety NTN nie podaje źródła, więc niewiele więcej wiadomo... poza tym, że (jakkolwiek to zabrzmi może okrutnie) bardzo będę chciał zobaczyć jakieś upadki przy pierwszych zjazdach
Pierwsze szanse na zawodach w USA i Kanadzie - więc nawet transmisje będą wieczorem

Fajny pomysł ale do bani.
Do tego rozwiązania jak ktoś nosi kurtkę w rozmiarze M to musi kupić rozmiar L czy XL, żeby było miejsce na napompowanie się kamizelki?
Czy mam to zakładać na kurtkę?
Kolejne pytanie ile razy noże się napompować?
To jest rozwiązanie jest skopiowane z działu motocyklowego.
Francuzi mają takie kamizelki dla motocyklistów, które pompuje się nabojem z gazem.

A czego pomysł do bani?
Przecież zawodnicy jeżdżą w gumach nie w kurtkach, po napompowaniu guma się podda. Balon nie będzie krępował ruchów.
To tak na szybko.