Na razie kąty odeszły na dalszy plan, gdyż niczym bumerang powrócił ten temat:
post11920.html#p11920
Wiązanie cofam na -4 - skonsultowane w dwóch serwisach .

ps. windsport dzisiaj był zapchany pudłami z nowymi butami, podobno jeszcze w tym tygodniu będą wszystkie na półkach. przy okazji wydaje mi się, że jakiś transfer wśród serwisantów nastąpił na linii rowmix-windsport

---

peak15 mają skistop 97mm i zaczepiają o nartę? serwisanci też to sugerowali??, coś chyba musi być na rzeczy mi w dwóch różnych miejscach (TwoTip i sklep na balickiej) mówili to samo. Ravick a co do cofania -4 do tyłu od środka narty zaznaczonego przez producenta, czyli z tego co widzę na stronie to tak jak zalecają do AM.

p.s.
- z rowmix do windsport czy odwrotnie?? może być na prv napisz kto

---

Po raz kolejny Tobie się wydaje, że inni powinni Twoje zachcianki spełniać. Jeden powód racjonalny podaj. (właściwie możesz nie podawać, bo i tak to nic nie zmieni)Jeśli tak szybko szukasz w necie to interesujące Cię obecnie tematy, sobie najzwyczajniej znajdź. Koncert Twoich życzeń, nie jest moim problemem na pewno. Egzaminy? przesłuchania? teorie spiskowe? Dysponowanie moim czasem? Może jakiś luzik .....
Były pytania kolegów, w miarę możliwości Im odpowiedziałem.
Mnie nie odpowiadaj, odpowiedz Sobie.
Temat naprawdę uważam za wyczerpany z mojej strony.
Kto będzie chciał znaleźć o co chodzi w kątach, znajdzie, jest pewne, że co mam sprawdzone opisuję, zestawienie natomiast jest zakresem z którego każdy sobie coś dopasuje.

ravick97, Jak tam u Gątarskiego dotarłeś, bo że żyjesz widać

---

Luzik jest a jedyna moja zachcianka choć wiem, że chyba nie do spełnienia jest taka, żebyś innych nie traktował z góry, pewnie tego nie zrozumiesz ale tak pisząc możesz być postrzegany jako pyszałek - to taki staromodny termin. Nie traktuj tego jako złośliwości bo nie jestem złośliwy i nie lubię produkować sobie wrogów. Chyba tyle w temacie.

---

"rzeczownik pyszałek
synonimy: bubek, buc, bufon, chwalipięta, fanfaron, megaloman, mitoman, narcyz, samochwała, ważniak, zadufek, zarozumialec, dupek "

tak niektórym , dla zrozumienia , żeby w necie nie trzeba było szukać

---

Panowie - macie świadomość że tniecie się o mikrony? :) :)
Bardziej poprawnie - o jakieś kilka, kilkanaście mikrometrów w tę czy w tę :)
A przecież jazda po śniegu to nie jest jazda po szkle, żeby to było ważne na zabój :)

Free robiłbym 90 st. wynikowy, czyli 1 st. podniesienia i 89 boczny, bo po co inaczej? :)

Swoją drogą - trochę śmieszy mnie sytuacja gdy ktoś jakieś narty allround robi na 86 st. "żeby lepiej trzymały" :) Zgadzam się że zbyt wiele wagi czasem ludzie przywiązują do tych kątów bocznych.
Dolne, czyli podniesienie - to kwestia komfortu jazdy w zmiennych warunkach.



Ubawiłeś mnie tym od rana po pachy :) ...może się przydać ;)

---

To ja jako zupełny serwisowy laik mam pytanie.
Na jakiej szerokości (ile cm) robi się podniesienie?
Pomoże to w określeniu ile to ułamków mm powoduje wynikowo.
Pytam się bo nie wiem.
Bo jak słucham, czy 0,5 czy 0,75 to zaczynam się coraz bardziej uśmiechać.
Przyjmując, że szerokość podniesienia wynosi 20mm, to:
dla 0,5 stopnia - 0,17mm
dla 0,75 stopnia - 0,26mm
Czyli różnica 0,09mm.

Ciekawe czy ręcznie to się da?
Maszyną to również trochę kosmos, szczególnie, że zbieramy miękki plastik.
Dodam, że jeżeli szerokość jest mniejsza to wyniki są jeszcze bardziej mizerne.
Zaczynamy się trochę poruszać jak przy pasowaniu wału w silniku spalinowym

Pozdrawiam.

---

Piotr - dlatego pisałem o mikronach
O ile wiem powinno się podnosić tylko krawędź - czyli podziel swoje wyniki przez 10
...choć czasem/często pewnie jest "jak wyjdzie"

---

- to mikrony czy mikrometry bo jak mam umierać to wolę wiedzieć czy za włos z głowy czy skąd indziej...

...a wracając do tematu, rozmawiałem z kumplem siedzącym mocniej w temacie i mającym w towarzystwie kilku jeźdźców bardziej doświadczonych w temacie free niż przypuszczam większość tu piszących (bez urazy bo mogę się mylić) w kwestii przygotowania sprzętu wnioski były z gadki takie:
- kąty zaostrzenia bocznego i podniesienie ... eee no kąt prosty , albo taki jak zrobi serwis - nie specjalnie się tym przejmowali twierdząc, że na twardym czy trasie to na za szerokich deskach i tak jest jazda słaba ,
- większą uwagę zwrócili na miejsce montażu wiązań - że mając możliwość regulacji to przesuwając wiązanie do przodu będzie łatwiej na trasie,
- sprawa smarowania , żeby narty nie kleiły się do śniegu i dobrze niosły po płaskim, ta kwestia była istotniejsza.
Rozmowa była zupełnie luźna i bez żadnych dogmatów, itd. , czy mają rację nie wiem, czy to działa też nie wiem, wiem tylko że goście jeżdżą i to dużo i ogarniają sprzęt konkretnie. A uwzględniając to co już wcześniej napisali inni w tym temacie coś w tym może być i może faktycznie nie ma co za bardzo przeżywać czy bedzie 88/0,5, 89/1 czy co tam wyjdzie z maszyny/seriwsanta

---

kilka artykułów w temacie

http://www.narty.pl/tresc-artykulu/arty ... wedzi.html

http://www.narty.pl/tresc-artykulu/arty ... apiec.html

---

Toż to samo czyli... 0,000001m

Mikron to stara nazwa, ale potocznie używana (chyba wygodniejsza).

Prawidłowy przedrostek jednostek miar z układu SI to mikro.

---

---

Betonu trzeba unikać niemniej mi się zdarzyło kilka razy przez pomyłkę betony zaliczyć. Pierwszy raz na Moltku w weekend majowy 1,5 roku temu, puch był codziennie i fajne warunki poza trasą (Gajowy też wtedy był) a w mój ostatni dzień tak zmroziło, że z rana only hard beton - jeździć sie nie dało, uda płonęły z bólu - to sobie w ten dzień zdrowo po-testowałem jazdę w takich warunkach Raz też w zimie wziąłem szersze sprzęty po południu bo liczyłem, że trasy będą wyjechane i po muldach pokicam. Wyjechane było, muldy też tylko poza muldami totalnie wydarte do szarego lodu - walka o życie i kąty w krawedziach bez znaczenia bo i tak g... trzymało. W marcu na Lubomierzu zawsze rano jest lód wiec pierwsza godzinka jazdy nieco ciężka, za to później jak puści to już miodzio i im gorzej tym lepiej

---

Pomysły na rozginanie były różne: od odmowy wykonania, poprzez zatrudnienie spawaczy, aż do montażu z własnym rozgięciem .
W sumie fajny dzień spędzony na całkiem miłych rozmowach (na marginesie sympatyczna i ciekawa z Gątarski), pójściu po rozum do głowy i w sumie nic nie załatwieniu. Ale, to nie najważniejsze jak się okazało.
Jeszcze, co do samego doboru skistoperów, to warto pomyśleć tak jak Aklim : post12819.html#p12819

Wiązanie do tyłu na -4, gdyż, te dechy to nie ma być freeride, no chyba że Lubomierz zasypie jak nigdy dotąd , tylko kompromis i z pobieżnej lektury ski2die wychodzi na to, że wcale nie za bardzo zgniły.

A co do kątów, to temat poszedł w takie wiele zaskakujących dla mnie stron, że rzucę chyba monetą i obstanę przy swoim: 88 i 0,5, no może do 1 podniosę albo bok na 87 zrobię .

---