Skimania.com.pl | Forum narciarskie, forum narty, narty forum, narciarstwo, turystyka, żeglarstwo http://www.skimania.com.pl/ |
|
Lackenhof am Ötscher + patologia :) http://www.skimania.com.pl/lackenhof-am-otscher-patologia-t2227.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | michalk [ 01 mar 2015, 20:51 ] |
Tytuł: | Lackenhof am Ötscher + patologia :) |
Cz. 1. W tym roku przed dla odmiany postanowiliśmy spedzić kilka dni w Austrii - "po drodze" w włoskie dolomity. Padło na ośrodek Lackenhof am Ötscher - http://www.oetscher.at/en/winter. Dlaczego, w miarę blisko z Krakowa - 600 km łatwy dojazd, plan ośrodka wyglądał całkiem solidnie w sam raz na kilka dni z rodzinką. Jechaliśmy z lekkimi wątpliwościami, no ale cóż blisko tanio w razi kichy nie będzie dużej straty . Co na miejscu? Rozczarowanie, zaskoczenie, szok . Naprawdę solidny mały ośrodek narciarski, w myśl mniej wyciągów więcej tras! Trzy krzesełka i dwa równoległe podwójne orczyki. Trasy - no cóż chyba pierwszy raz muszę się bez zastrzeżeń zgodzić z opisem kolory pasują idealnie i nie pozostawiają żadnych wątpliwości! Dwie czarne, dwie czerwone, dwie niebieskie - wszystkie trasy równo przygotowane, szerokie, rano solidnie zmrożone, twarde niezależnie od pory dnia można było szaleć i dociskać deski do ciętych łuków, a po południu zabrać dziecko na stok bez obawy o muldy. Czarna trasa nr 5 i czerwona nr 3 to fajn3 proste pionowa ściany, ew. gleba na niech w linii spadku stoku to gwarantowany lot na dół . Jazda na tyle sprawiła mi przyjemność, że nie chciało mi się jechać na Hochkar który był 35 km dalej . W pobliżu ośrodka jest kilka małych miasteczek z sklepami, knajpkami, ładne i sympatyczne Lunz am see nad małym jeziorem, Gaming itd. Patrząc po ilości ludzi to parkingi na samochody zapełnione w 3/4 natomiast niespecjalnie przekładało się to na kolejki do wyciągów czy też tłok na stoku - ludzie się rozjeżdżali i w zasadzie jeździło się zupełnie luźno. Aha na trasach 4 i 3 rozstawiane były GS i SL dla szkółek i klubów narciarskich, tak przyglądając się z boku to GS wyglądały dużo solidniej niż niektóre tyczki rozstawiane na lodowcach w ramach rożnych szkoleń przede wszystkim długie i szersze. p.s. miłym bonusem jest tez cena karnetu dla dzieci do lat 10 czyli 2 eur za dzien w przypadku gdy jeden z rodzicow kupuje karnet normaln, w val di sole za G. juz musiałem płacić. Cz. 2 Patologia "dla odważnych inaczej albo masochistów" czyli madonna di campiglio, folgarida, marileva. Cóż można napisać, po ciuchu liczyłem że będą to trochę zapomniane gwiazdy lat'90 niestety ... włosi nadal się kochają w madonnie a polacy w całej okolicy (z tym się liczyłem bo wiadomo termin ferie i w ogóle no ale ...) . Ilość szkółek narciarskich powalała, niby kolejek do wyciągów nie było ( o 11 do gondoli na groste to było 30 min stania ale akurat jechałem już w druga stronę ). Pogoda fajna duży opad śniegu na początek potem trochę słońca, trochę chmur, umiarkowane temperatury - fajna ładna zima!!! W końcu!!! Narciarsko no cóż, zdecydowanie najlepsza jazda to 5 Laghi (z nowymi wagonikami zamiast gondoli) i val mastelina pomiędzy Folgaridą a Marilevą, reszta bez zmian . Niestety ilość ludzi zabijała trasy, łączniki pomiędzy ośrodkami czy trasy na dół pod koniec dnia no to dawka czystej adrenaliny w postaci skakania po muldach i pomiędzy "ruchomymi tyczkami" - w zasadzie to mi się podobało. Wynik 2:0 dla mnie w ciągu 1 sek trafiłem dwie osoby równocześnie, grzecznie się przeprosiliśmy i wszystko OK bez strat w sprzęcie i własnych zaraz dorzucę fotki p.s.2 ktoś na forum pytał o opinie o val di sole na jakiśwyjazd to wg. mnie bez sensu 5 laghi to zamało a dodatkowo to juz madonna :-p ale cytując innego klasyka że: jest góra, jest śnieg więc są warunki czy coś takiego to można jak najbardziej. p.s.3 dojazd też nie jest fajny i drogi cena paliwa we włoszech powala prawie 1.7 na autostradzie, 1.5 poza co do ceny 1.15 w austrii robi jakaś różnice. p.s.4 wygląda że pod Brennero robią tunel, może ktoś ma jakieś bliższe info? |
Autor: | michalk [ 01 mar 2015, 20:55 ] |
Tytuł: | Re: Lackenhof am Ötscher + patologia :) |
Autor: | michalk [ 01 mar 2015, 21:00 ] |
Tytuł: | Re: Lackenhof am Ötscher + patologia :) |
I na końcu Włochy: |
Autor: | misal [ 02 mar 2015, 8:27 ] |
Tytuł: | Re: Lackenhof am Ötscher + patologia :) |
Z pogodą trafiłeś super michalk pisze: ... p.s.4 wygląda że pod Brennero robią tunel, może ktoś ma jakieś bliższe info? Tu coś piszą: http://en.wikipedia.org/wiki/Brenner_Base_Tunnel pzdr misal |
Autor: | gajowy01 [ 04 mar 2015, 14:22 ] |
Tytuł: | Re: Lackenhof am Ötscher + patologia :) |
No cóż - o Madonnie, a zwłaszcz jej okolicach mam zdanie zwłaszcza o rejonie Folgarida-Marrileva ...z 1. ręki wiem że tam nawet pod koniec styczina (b. luźny termin) było tłoczno na stokach - taka już uroda tego miejsca A małe bywa piękne - zwłaszcza w Austrii, zwłaszcza w 2. połowie lutego. Ponieważ były ferie małopolskie to też sporo czasu spędziłem na nartach, ale raczej w kameralnych ośrodkach, gdzieś na uboczu. Najpierw 5 dni w Osttirolu, w sumie prawie wszędzie byliśmy, czyli Matrei-Kals, Sillian, St. Jakob, obie strony Lienz (niestety do Obertilliach nie dotarłem choć chciałem). No i zgodnie z oczekiwaniami pięknie i w miarę pusto na stokach, albo całkiem pusto ...czyli pięknie Śniegu jakby mniej w tym roku po południowej stronie Alp - w porównaniu do roku ubiegłego, i do aktualnej sytuacji w Tyrolu Północnym, ale na trasach bez zastrzeżeń ...no i pusto Potem dość niezwykłe 6 dniowe safari głównie po okolicach Innsbrucka. Niezykłe tylko dlatego, że omijaliśmy wszelkie duże znane ośrodki, może poza Ski Juwel w pierwszym dniu (Wildschönau-Alpbachtal). Potem już kameralnie: Bergeralm (Steinach am Brenner), Kühtai, Axamer Lizum, Mutterer Alm, Seefeld Rosshütte (ja podjechałem jeszcze skibusem na Gschwandtkopf) Część tych nazw nic nikomu nie mówi - podobnie jak tytułowe Lackenhof - ale o to chodzi, było przyjemnie pusto, w każdym kilka, max. kilkanaście tras - ale same fajne Do tego niedrogo. Mnie się podobało - i , o ile wiem, całej grupie też, ...usłyszlem nawet że było fajniej niż w Ischgl Michał, nie chciałem ci kraść tematu, ale tak jakoś chciałem się podzielić refleksjami na temt wyborów kierunków feryjnych - refleksje chyba dość zbieżne |
Autor: | michalk [ 05 mar 2015, 20:24 ] |
Tytuł: | Re: Lackenhof am Ötscher + patologia :) |
Ja generalnie liczyłem się z tłumami we Włoszech - wiadomo termin ferii, środek sezonu itd ..., trochę liczyłem, że może się trafi luz ;/ nie udało się trudno. Bartek jedzie tam w marcu, ciekawe jak będzie tam wtedy poczekamy na relację! Nie no tematu nie kradniesz, zgadzam się refleksje są dosyć zbieżne. W szczycie sezonu, w ferie zdecydowanie lepiej wybierać mniejsze ośrodki - cisza spokój, mniej ludzi, niezniszczone stoki = LEPSZA jazda. Zresztą tak naprawdę to ośrodek mający około 30 - 45km fajnych tras do jazdy to w zupełności wystarczy na dobry dzień dwa jazdy większości, no chyba że ktoś koniecznie chce robić "wynik w km", W dużych ośrodkach często traci się dużo czasu na jakieś łączniki dojazdówki itd itd. zupełnie bez sensu. Lepiej jeździć na nartach niż gondolkami/krzesełkami . Do tego dochodzi jeszcze jedna kwestia dojazdu i powrotu z najbardziej popularnych rejonów czyli korek do i z Innsbrucka 1h-1,5h w plecy za każdym razem a wyjechaliśmy z Folgarida o 05:50 i tak utknęliśmy sporo przed Kufstein a widok pogody w górach po prawej stronie nie zachęcał do kombinowania ze skrótami. Do Innsbrucka też już się korkowało. Komfortowa jazda było do i od Salzburga, przy dwójce dzieci w samochodzie uwzględniając jeszcze postoje na jakieś jedzenie, tankowanie itd. to dwie - trzy godziny jazdy więcej robi cholerną różnice. Lepiej jechać zdecydowanie krócej!! Warto przemyśleć kwestię odległości, dojazdu, ew. pogody i terminu przy wyborze ośrodka to ma znaczenie - drąca japę dwójka z tyłu potrafi dać do myślenia . A co do ośrodków które wymieniłeś anonimowe miejsca to nie są, fajnie że ludziom się podobało, chyba z dwa trzy sezony temu wspominałeś o takim ski safari po małych ośrodkach wokół Innsbrucka - wiadomo że fajnie ale ludzie i tak wolą jeździć do znanych dużych żeby być! Super, że to się zmienia!! "(ja podjechałem jeszcze skibusem na Gschwandtkopf)" - Królestwo orczyków jeździłeś tam czy tylko pooglądałeś??? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |