umiar i zdrowy rozsądek
a jak ktoś jest w stanie mocno wskazującym to obsługa stacji powinna się nim zająć
ale to chyba nie u nas
| Skimania.com.pl | Forum narciarskie, forum narty, narty forum, narciarstwo, turystyka, żeglarstwo http://www.skimania.com.pl/ |
|
| Piwko na nartach! TAK czy NIE? http://www.skimania.com.pl/piwko-na-nartach-tak-czy-nie-t791.html |
Strona 1 z 3 |
| Autor: | Raceman [ 30 paź 2011, 11:54 ] |
| Tytuł: | Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
Jakie jest Wasze zdanie co tej (jak by nie było) przyjemności na stoku. Kwesta całkowitego zakazu lub może jakaś ilość promili powinna być dozwolona. Zapraszam do dyskusji. |
|
| Autor: | aklim [ 30 paź 2011, 13:18 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
umiar i zdrowy rozsądek a jak ktoś jest w stanie mocno wskazującym to obsługa stacji powinna się nim zająć ale to chyba nie u nas |
|
| Autor: | Raceman [ 30 paź 2011, 13:31 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
Myślę że przyjemność wypicia jednego piwka czy grzańca nikomu nie zaszkodzi, ale że tak powiem bezumiarowców jest wielu więc co z nimi robić.... hm  |
|
| Autor: | Adrian [ 30 paź 2011, 14:08 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
Powiem krótko na stoku NIE . |
|
| Autor: | mareknot [ 30 paź 2011, 14:13 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
aklim pisze: umiar i zdrowy rozsądek a jak ktoś jest w stanie mocno wskazującym to obsługa stacji powinna się nim zająć ale to chyba nie u nas U nas sama obsługa jest często w stanie po/w trakcie wskazującym.  Ale małe piwko/grzniec/wily -do wyboru, nigdy nie wadzi, tym bardziej, że trzeba wracać do domku często autkiem. P.S. Adrian, bez przesady, podobno mamy do czynienia z pełnymi odpowiedzialności kolegami.  |
|
| Autor: | Adrian [ 30 paź 2011, 14:28 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
mareknot pisze: P.S. Adrian, bez przesady, podobno mamy do czynienia z pełnymi odpowiedzialności kolegami. Marku oczywiście jak zdejmiemy już deski i zejdziemy ze stoku (cali) to wtedy.....    |
|
| Autor: | mareknot [ 30 paź 2011, 14:32 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
Mnie, i moim znajomym na stoku się też zdarza wypić, albo piwko, winko lub willego do obiadku. I tego nie taje! |
|
| Autor: | tadek49 [ 30 paź 2011, 15:13 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
Załącznik:  piwko.png [ 3.09 KiB | Przeglądany 1904 razy ] |
|
| Autor: | Niko130 [ 30 paź 2011, 15:58 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
Tak! Choć nie zawsze mam na nie ochotę. |
|
| Autor: | narciarz70 [ 30 paź 2011, 17:13 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
Na stoku 3 X NIE!!!  Chyba, że z jazdą na nartach koniec i wracamy skibusem to wtedy pełna wolność. |
|
| Autor: | Adrian [ 30 paź 2011, 17:59 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
tadek49 pisze: Załącznik: piwko.png 3x TAKTadziu tu nie referendum. Piwu na stoku stanowczo mówimy 3xNIE To jest oficjalne stanowisko SKIMANI. Nie dajemy złego przykładu młodszym kolegom. |
|
| Autor: | mihumor [ 30 paź 2011, 19:20 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
Na stoku to może nie ale w czasie przerwy na posiłek jedno piwko jak najbardziej - ale nic więcej. Ale już na pewno nie żadne piersióweczki czy inne 100g. Jeżdżąc w Polsce nie wychodzę powyzej małego browca, w Austrii powyżej duzego. |
|
| Autor: | misal [ 30 paź 2011, 19:50 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
aklim pisze: umiar i zdrowy rozsądek... I w tym zawarta jest cała kwintesencja sprawy. W Austrii, przy prowadzeniu samochodu, dopuszczalny poziom krwi w alkoholu to 0,5 promilla. U nas 0,2. To jest najlepszy dowód na to, że nie można wszystkiego ubierać w sztywne przepisy. Pamiętać musimy, że w razie jakiegokolwiek zdarzenia, gdzie będziemy potrzebowali odszkodowania za koszty leczenia, nawet śladowe ilości alkoholu we krwi mogą skutkować odmową jego wypłaty. mihumor pisze: Na stoku to może nie ale w czasie przerwy na posiłek jedno piwko jak najbardziej - ale nic więcej. Ale już na pewno nie żadne piersióweczki czy inne 100g. ... Piersiówka nie jest zła, ale też oczywiście w rozsądnych granicach. Jeżeli jest sakramencko zimno, z porywistym wiatrem przenikającym do szpiku kości, to mały łyk rumu znakomicie poprawia krążenie. Tyle tylko, że w ilościach farmaceutycznych, a nie spożywczych. Jest to oczywiście moje indywidualne zdanie, a wszelkiej maści pijaństwo na stoku, skutkujące obniżeniem samooceny i koordynacji ruchowej spotyka się z moim zdecydowanym potępieniem. pzdr misal P.S. Wiele razy spotkałem się w Austrii (zjeżdżając autem do doliny) z kontrolą drogową, podczas której policjant badał moją trzeźwość latarką - sprawdzał szybkość reakcji źrenic. Proste, łatwe i przyjemne. |
|
| Autor: | staszek [ 30 paź 2011, 20:01 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
Na stoku nie jak już coś to po jeździe |
|
| Autor: | tadek49 [ 30 paź 2011, 20:51 ] |
| Tytuł: | Re: Piwko na nartach! TAK czy NIE? |
No pewnie że na stoku nie, jak coś to poza stokiem |
|
| Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|