Pewnie tu

http://mirmax.prv.pl/

---

Dzięki, wirtualnie zwiedziłem. Pokój na maksa!
Nie dziwię sie że koledzy tak pisali o jedzonku. Pełny dostęp do fabryki jadła. Może w okolicy jeszcze coś pędzą, to żyć można tam długo.

---

Marek na avatarze nie wyglądasz na lubiącego pojeść. I to dobrze pojeść......



Tak szata graficzna tych nart też mi się podoba . Do tego jeszcze Mihumor tak je zachwalał że muszą być dobre.

---

[quote="ROSSIGNOL"]

Marek na avatarze nie wyglądasz na lubiącego pojeść. I to dobrze pojeść...... [quote]

I masz rację, ale ja zawsze najpierw myśle o innych. Takie zboczenie zawodowe.

---

Co to znaczy nie stanęli na wysokości zadania?

---

Dzięki za zainteresowanie! Mieli rozmawiać z kimś (niestety nie wiem kto to ) i wziąc dla mnie i kumpla (super jeździec systemem szuranym ) do testów gigantkę i slalomkę, ale ich nie dostałem. Tym bardziej kolega poszukuje dobrych i bardzo twardych nart do kupienia dla siebie. Nie wierciłem im dziury w brzuchach dlaczego. Może po prostu mnie olali, choć troche kasy u nich zostawiłem (kupiłem dwie pary nart plus stały serwis) albo dopiero muszą się nauczyć szanowania dobrego klienta.

---

Wiesz tym kimś w Katowicach to jestem ja pod warunkiem, że byłeś na Ligockiej 103.
Nic nie wiem ani Piotr o nartach dla Ciebie i wątpię, żebyśmy kogokolwiek olali.
Wystarczy popytać na forum jak wszystkich traktujemy.
Nart nie pożyczamy tylko w jednym momencie jak ich po prostu nie mamy bo już ktoś je testuje lub nie są zrobione przez serwis.
Jeżeli ktoś ma ochotę pożyczyć narty na dzień przed wyjazdem to też jest duża szansa, że ich nie dostanie.
Wystarczy dwa tygodnie wcześniej dać znać to jest szansa, że narty będą gotowe do testów.
Proszę więc nie rozpowiadaj takich informacji bo mnie obrażają.

---

Panowie 1970 i mareknot to nie jest ten wątek

Tu się pisze o sprawach miłych dla ciała i ducha pewnie też.

---

Przecież piszę miło.

---

Sorry, z tego wynika że to nie miały być od Ciebie. To był inny sklep który sprzedaje te narty również. Ja nawet nie wiedziałem, że na Ligockiej jest taki punkt, bo w sumie mieszkam nie daleko. Następny raz zgłoszę się do Was. Ja nie napisałem, że chodzi o Ciebie (przeczytaj wyżej na spokojnie i z zrozumieniem) ale jeżeli poczułeś się dotknięty i tak Cię przepraszam ponad wszelkie miary (tak na wyrost) bo taki jestem od urodzenia i kończymy ten temat, bo nas op.....

---

Czy moze pracujesz w sektorze szeroko pojętego żywienia zbiorowego?

---

Zależy co nazywamy żywieniem zbiorowym. Po to co świadczę, też przychodzą głodni. Tylko nie ciałem, ale wiedzą.

---

Odpowiedź godna Hodży Nasredina

---

Bo to co robię, to swego rodzaju też filozofia.

---

Ok temat zamknięty jeżeli chodzi o moją firmę.
Na Ligockiej nie ma sklepu tylko siedziba firmy czyli importera marki Kneissl.
Nie jesteśmy sklepem ale na miejscu mamy wystawką produktów i można również kupić na miejscu w detalu.
Od o1.06.11 zmieniamy siedzibę i przenosimy się do Piotrowic.
Jeżeli może dowiedzieć się o jaki sklep chodziło to byłbym zobowiązany.
Tą informację poproszę na PW.

---