Marcinie, a co Ty tak z przodu na tym podium, jakbyś miał lepszy czas?

---

No widzisz trzeba było mocniej korzystać z doświadczeń Alberto Tomby i Bode Millera hi hi hi

---

No miał, w wskakiwaniu na pudło!
Masz piwo w brzuszku, szybciej jedzesz do kibelka, czyli do mety!

---

Cześć
Jeszcze raz dzieki Marcinku, że wpadliście. Tym bardziej doceniam, że jak czytam mieliście w tym samym terminie Waszą rodzima imprezę.
Dowaliliście w trzech kategoriach trzyosobową ekipą więc i tak macie 100% skuteczności . Nie ma co rozdzierac szat. Pierwszy przejazd był ustawiony wyjątkowo ciasno i myslę, że dla sporej części uczestników był sporym zaskoczeniem. A to, że młody dowalił to tylko duma napawa.
Pozdrawiam serdecznie
Odezwę się szerzej w temacie jak sie ogarnę a Tobie dzieki jeszcze raz.
Mitek

---

Ja byłem zaskoczony aż do samej mety na 1 przejeździe , ale drugi to już lepiej.
Jeszcze raz dzięki Mitku za ogrom pracy włożony w tę organizację zawodów.

---

Oj ,tata to już należy do grupy wopna ,czyli nie ma co już się spodziewać że ze mną wygra

---

Junior jak to Ojciec przeczyta to uważaj, żeby Ci w domu przy lodówce nie pokazał kto tu rządzi i kto z kim wygra hi hi hi (założy kłódkę i łańcuch na lodówkę i będzie po jedzonku!!! a potem piwnica i serwisować narty )

---

Michał dzięki za wsparcie , przynajmniej Ty się za mną wstawiłeś....

---

Taaaaaaa...............


Junior podrośniesz, a przekonasz się co znaczy sport bez działaczy (to tacy starsi panowie z brzuszkiem w czerwonym dresie z orzełkiem na piersi i napisem "Polska" na plecach, czasami występują w gajerze jak trzeba jakieś biznesy załatwić ).

Kto juniorom będzie załatwiał:

- sponsorów;
- organizację wyjazdów;
- kalendarz zawodów;
- nagrody;
- diety;

i całą logistykę

Bez tych panów to juniory mogą sobie najwyżej śnieg na parkingu pod wyciągiem poodgarniać.

Tak więc bardzo proszę, jak śpiewał kiedyś Stanisław Grzesiuk (taki warszawski bard):



A tato to już śmigał na nartach jak jeszcze ciebie w planach nie było.



pzdr

misal

P.S. Potraktuj tego posta z przymrużeniem oka

---

Junior napisał post o godz. 20:05 , to znaczy że od 105 min. jest bezdomny.
Gratuluję Marcinie dobrego wyniku . Wcześniej pisałem że też jadę
na zawody ,niestety w sobotę miałem imprezę rodzinną i musiałem zostać
w domu.

---

No właśnie miałem pisać ze widać rezultaty działań ojcowskich i junior został odcięty od sieci . Hi hi hi.
No ale żeby nie było ze tylko strasznym Juniora - to jeszcze raz gratuluje wyniku! Super!

---

Dajcie chłopakowi spokój, wypsło mu się jak to młodemu .

Ale pełny szacun dla ojca ma. Na podium wie gdzie jego miejsce w szeregu

---

Nie Tadziu, po prostu z tyłu stoi wyższy
A widać, że junior nie tylko w jeździe pokonał ojczulka

A tu jeszcze filmik z racemanem i juniorem


Pozdrawiam i gratuluje całej familii.

---

Skimania górą




Myślę, że autor filmu nie zarzuci mi plagiatu.

---