Z śniegowymi w tym roku w I połowie kwietnia było ciężko, ale to taki ewenement. Na 1850 m. był tylko na trasach, wyżej lepiej, ale co tu rządać od niego jak w dzień było +16 stopni przy domu na 1850m. Trasy, nieporównywalne w Europie, jeżeli chodzi odługość, utrzymanie było b. dobre i to przy tej temperaturze. Po południu było ciężko, w niektórych miejscach to uprawiałem narciarstwo wodne. Ale naprawdę było wyjątkowo z tą temperaturą. Warunki bytowe są różne. Kwestia ceny i czego się szuka. Od maleńkich apartamentów do mieszkań dwukondygnacyjnych z własną sauną, tv sat i kompletną kuchnią.
Na innym forum dawałem relację, można oglądnąć i poczytać. Kocurek przy tej relacji też się udzielał ostro.
Jak ktoś ma więcej pytań to oczywiście jestem do wykorzystania.

---

Tadziu, trzymaj kciuki autobana się do Ciebie zbliża.
Jak kiedyś ZCHN!

---

Zapodaj coś na Skimanii , cieszyli byśmy się !

---

Marek! musisz mnie wkur..ć przed snem

A tak na poważnie, jest szansa że na sezon 12/13 4-ka będzie ukończona.
Na wschód idzie im lepiej, jak co to walę na Bukovel, 400km.

---

Ok, jak najbardzej. Przygotuję (zmniejsze zdjęcia) i zapodam z komentarzami.
Sorki, Tadziu, ale to był taki mały dygers, jak kiedyś powiedział pewien ożarciuch.

---

Zima tradycyjnie w Zieleńcu i okolicy. Chyba że będzie Egipt poniżej 1500 zł za osobę. Podobno w styczniu jest super.

---

Ja końcem sierpnia będę sobie rezerwował kwatery na dwa ostatnie tygodnie lutego, chyba powtórka z Karyntia- Ost Tirol, mam tam kilka fajnych mieszkań z wyjściem od razu na stok i z rozsądną ceną - a lokalizacja domu to jak na razie u mnie podstawa. Innych terminów nie rezerwuje bo po co - w innych się znajdzie coś od reki na 2-3 dni przed wyjazdem, może coś w grudniu, marcu i na majówkę - się zobnaczy jaka bedzie karma

---

Jak to ostatnio bywa u mnie, połowa grudnia z pewnością na narty w Alpy. A gdzie ? - raczej do Austrii, no chyba, że Franek poleci na łeb na szyję, to wtedy odwiedzę Helwetów i wspomogę ich gospodarkę .
A co do pozostałych wyjazdów to jestem otwarty i będę działał pod wpływem chwili, w końcu mam co najmniej jeszcze dodatkowy tydzień w rozliczeniu za letni czas spędzony w piasku .

---

Ferie śląskie - jak myślicie gdzie będzie najmniejszy tłum ?

---

Chyba tylko nad morzem
Jeżeli chodzi o krajowe stoki, to wszędzie jest przerąbane.

---

Jabol będę złośliwy, najmniejszy tłum będzie na górce bez wyciągu.

A poważnie to wydaje mi się że tłum będzie na każdym stoku.

Ja w tym roku zrezygnowałem w ogóle z jazdy w ferie bo bałem się o kontuzję.

---