Nowości dla sprawozdania z naszych wyjazdów

Cześć i czołem.Chcę wam opowiedzieć o moim pobycie na nartach......
Zaczęło się tak :mrgreen: a potem było już tylko......lepiej ! RACEMAN zorganizowal wyjazd do doliny Zillertal to był nasz drugi wyjazd.Panowie i Panie ,przez cały tydzień słońce nad głową, na nogach Blizzardy,(każdego dnia inne, moja ulubiona narta to blizzard R-powerFS )każdy dzień w innej części doliny(Hochfugen,Hochzillertal ,Mayerhofen,Spieljoch no i Olperer czyli Hintertux Gletscher),bajeczne trasy, wspaniali współtowarzysze ...

Wspaniale trzy dni w kraju vikingow.Bardziej odwiedziny niz wyjazd narciarski ale udalo mi sie pojezdzic jeden dzien.Najwiekszy w Norwegii osrodek narciarski to male miasteczko,ktore liczy raptem 3000mieszkancow.Mniej wiecej tyle samo jest domkow do wynajecia.Jezeli ktos jest chetny mowie od razu BAAARDZO DROGO,3-dniowy wynajem domku bez wyzywienia to koszt ok 5000koron(ok 500funtow dla ulatwienia) a jezeli zyczycie sobie jedzonko to nalezy doliczyc nastepne 2500.Ceny skipasow i wypozyczenia sprzety ok 1,5 raza wieksze niz w krajach alpejskich. ...

Jutro tzn w piątek o 21 ruszam ponownie we włoskie Dolomity, nocleg w miejscowości Campill, 15km do Alta Badia i 15km na Kronplatz także będziemy wszystko objeżdzac co się da.. karnet na 8 dni, zakończymy hardcorowo sezon:) będzie relacja:)

Kilka słów o tegorocznym wyjeździe na narty.
Znajomi i dobre drogi zaprowadziły nas do Włoch - Val Gardena/Alpe di Sius/Sellaronda.
Kwatera znajdowała się ~ 3 km od stacji gondolek w Siusi. Widoki z okien :D

Jednak dojazd gdyby był śnieg i nie było łańcuchów - ciężki :shock:

Na dolnej stacji codziennie było troszkę ludzi - jednak szło wszystko ...

Witam.
Przygotowania dobiegają końca. Urlopy pozałatwiane, częściowo już spakowani.
Ojro kupione, ubezpieczenia zawarte, nic tylko jechać. Już zaczynam przebierać nogami :lol: :lol: :lol:
Po powrocie zdam relację (sprzęt foto i video gotowy).

Pozdrawiam.

Spakowany jestem, tylko nie wiem czy będę miał czym jechać :D
Relacja po, powrocie.
Pozdrawiam.

Ostatnia środa listopada. Od kilku już lat jest to dla mnie święty termin. Początek sezonu narciarskiego :D

Rezerwacje zrobione, bryka spakowana i można obrać jedyny słuszny kierunek. W środę skok do Wolkersdorfu pod Wiedniem. Tam od 15 lat zatrzymuję się w tym samym miejscu. Ja to tak lubię. Miły, sympatyczny hotel http://www.hotel-klaus.at, przemiła obsługa i kot Momo na jadalni, od 15 lat ten sam. Przypomina mi ...

Czekam na sprawozdanie jednego z forumowiczów , pewnie Nas wszystkich zaskoczy ;)