Przy kancie i..... JADYMY tylko na drugi dzień przydał by się kierowca

---

Mogę być nie obiektywny,bo w zasadzie byłem tylko bywalcem skionline i to forum uważałem za najlepsze,zarówno pod względem atmosfery jak i poruszanych tematów.Na skiforum nigdy się nawet nie logowałem i zaglądałem tam może dwa razy do roku.Jest jeszcze forum ntn,na którym raczej nie wiele się dzieje.
Moja mniejsza aktywnośc w ostatnim półroczu na skionline nie wynika z tego,że się na kogoś obraziłem,z kimś pokłociłem itp.Nie wszystko co ostatnio sie tam dzieje przypadło mi do gustu, to fakt,ale w końcu nie musi. Większy wpływ ma raczej na to mój stan zdrowia i wielka niewiadoma jak to będzie oraz praca.Z drugiej strony gdy ja zaczynałem raczkować na skionline było wielu użytkowników,którzy z czasem przestali sie tam udzielać(z takich,czy innych przyczyn).Wymiana użytkowników to naturalna kolej rzeczy.Mnie na przykład też nie chce się cały czas pisać,czy nawet czytać po raz setny postów jakie narty dla mnie a jakie dla niego,jakie buty,jak ostrzyc,smarować itp..
Po za tym jakiś czas temu przybyło mi w pracy dużo obowiązków i poziom odpowiedzialności i stresu osiągnął punkt zenitalny w moim fachu i będąc na statku nie mam nawet czasu zajrzeć do netu,a jak już znajdę to ograniczam się raczej do czytania ,no chyba ,że ktoś mnie wkurwi to się odezwę A w domu znajduję inny sposób relaksu
O skimani na razie ciężko mi powiedzieć.Na pewno potencjał ludzki jest obiecujący i atmosfera również.Pozostaje poczekać trochę na efekty.

---

Marek powiadasz że poczekasz na zadymę? Postaramy się nie dymić
Ale tak na poważnie to niestety cenzura zjada nawet najlepsze fora (nie mylić z usuwaniem trolingu!). I jak mniemam to tyczy sie wszystkich obojętnie z jaką tematyką.

---

Jako że ile głów tyle opinii zaś tu pada takie pytanie, postaram się wyłuszczyć własne zdanie.

Na początek skionline.
Forum działające przy tym portalu narciarskim (a nie na odwrót) ma z góry założone pęta.
Szef tego przedsięwzięcia z tego żyje, ma zapewne podpisane umowy z producentami sprzętu narciarskiego, ubezpieczycielami i organizacjami turystycznymi.
I to by może nawet nie kłuło w oczy gdyby nie fakt istnienia forum, forum czyli miejsce z założenia mającym być wolną trybuną wszelakich myśli.
Czyli różnych, czasem mniej lub bardziej uczesanych czy wymianą własnych doświadczeń lub opiniowania sytuacji, sprzętu, miejsca, czasu itd.
No i właśnie tu leży problem skionline, bowiem z jednej strony są umowy a one do czegoś zobowiązują. Zatem jeśli jest powiązanie (tego nie wiem, to tylko przykład) z
jakimś dostawcą sprzętu, to trudno się dziwić z drugiej strony na niechęć JC do wyrażania opinii na forum przez przedstawicieli innych firm (bobic, 1970) itp.
Podobnie rzecz się ma z wyjazdami. Próby zorganizowania wspólnego wyjazdu poprzez to forum spełzło na niczym, choćby dlatego że jakieś biura się reklamują na głównym portalu skionline.
Wydaje się zatem że JC wpadł we własną pułapkę znaną już od dłuższego czasu pt. "Zjeść ciastko i mieć ciastko".
Forum skionline mimo że zaciąga nowych userów będzie raczej tkwiło w marazmie. Rzadko tam teraz zaglądam bo się naprawdę niewiele dzieje.

Pora na Telesfora czyli skiforum
To największe forum narciarskie i do tego funkcjonujące jako forum i nic więcej czyli nie ma takiego ograniczenia (jak mi się zdaje) jak w przypadku skionline.
Reklamy zatem mogą być z najróżniejszych parafii i trzeba z załamanymi rękami przyznać że takie właśnie są.
Forum to kierowane jest zasadniczo przez 5 osób czyli adminów Spyder'a, FactorX'a oraz modów Qaz'a, jark'a i chemika.
Każdy z nich jest dość dobrze rozpoznany co do uprawiania polityki forumowej co w pewien sposób ułatwia kierunek ale tez i krępuje swobodę wypowiedzi.
Można by się tutaj rozwodzić nad wieloma sprawami ale trzeba przyznać że tworzenie się pewnych grup na skiforum jest w miarę łatwe i do tego w miarę skuteczne.
Największym jednak mankamentem skiforum jest jego wielkość. Tak, ta sama wielkość która z jednej strony pozwala liderować w tego typu działalności
ale z drugiej strony powoduje zalew wszelkiej maści postów nie wnoszących zupełnie niczego, wtórnych, plotkarskich etc.
Mamy więc sytuację taką że w ciągu dnia przybywa wielka ilość postów i tak jak ich ilość rośnie tak jakość ogólna spada.
Poprzez skiforum poznałem grubo ponad setkę osób, więc do tej strony mam co nieco sentyment.

Forum narciarskie gazeta.pl
Specyficzne forum raczej do tzw. bieżących spraw. Opinie o sprzęcie znajdują się tutaj wyjątkowo rzadko a o technikach narciarskich to można tamże zapomnieć.
Forum głównie nastawione na opiniowanie miejsc narciarskich choć w najważniejszych punktach bardzo ogólnikowo czy wręcz ascetycznie.
Głównym tematem dominującym na gazetowym forum są Włochy a bardziej szczegółowo Dolomity oraz wszelkie freeski.
To zawęża pole tego miejsca bardzo, tym bardziej że jest moderowane przez niejakiego wote i raczej nie specjalnie tam operującego, zaś głównym
wyrazicielem wszelkich opinii z niemal każdego zakresu życia jest niejaki ortodox, który jest WSZĘDZIE !!!. Teatr jednego aktora choć czasem ma dobre przebłyski.
Plusem tego miejsca jest fakt że można dokonywać wpisów bez logowania się i zakładania jakiegokolwiek konta.
Ktoś chce zadać jedno konkretne pytanie i może je to zrobić anie nabijać potem puste konta jak to jest w przypadku skionline czy skiforum.
Gazetowe forum ma też pewną specyfikę. Otóż jak wspomniałem wcześniej jest tam jeden moderator a i nie zawsze dostępny i czuwający
ale trzeba przyznać że i tam zdarzają sie ostre pyskówki choć niemal samoistnie się rozwiązują albo wygaszają.
Można by zatem wysnuś wniosek taki, że źle rozumiana opieka nad linią programową forum (moderatorzy) będzie sprzyjała konflikrom i zamiast je wygaszać
będzie tylko dolewać oliwy do ognia.

Pozostałe fora
Słąbo je znam. Kochamnarty to grupa ucieczkowiczów ze skiforum zakładając sobie w założeniu że z komercją nic wspólnego nie mają i mieć nie będą. Hmmmm !!!.
Niektórzy z tej grupy są jednak jacyś wyjątkowo niekonsekwentni, bo raz że nie likwidowali konta na skiforum a dwa że po ponad roku udzielają się bardzo aktywnie na powrót na SF.
Niewątpliwie KN jest uzupełnieniem wymienionych wcześniej forów choć razi częste próby wrzutek kryptoreklamowych na forum gazety.pl.
Nadechy.pl to stronka która ma w założeniu ułatwiać wspólne organizowanie wyjazdów, raczej niszowa ale któz ro wie ?.
Skimania dopiero co wystartowała a zaraz po ślubie każda żona atrakcyjna jest

---

swietna analiza Robaka
szkoda tylko ze troche zmarnowaliscie "nadechy.pl" powstale po banowaniu
czolowych pisarzy skiforum, byla naprawde szansa utarcia nosa administracji
i twardoglowym moderatorom SF

---

Januszu czułem że się tutaj odezwiesz

Pozdrawiam

---

...a moje początki to skiforum, na które już od 2 lat się nie loguję. Jest to niewątpliwie największa kopalnia wiedzy, niestety atmosferycznie przestało mnie SF interesować.
Skionline...hmm..dużo bardziej kameralne, bardzo lubię je czytać, cenię sobie ten portal nie tylko ze względu na forum...
Kochamnarty.... zawsze będzie w moim sercu...
Skimania...narazie jestem tutaj 5 minut, ale myślę, że zostanę...

---

Ewciu cieszymy się niezmiernie, fajnie się czyta takie posty liczymy że na spotkaniu będzie nas coraz więcej , trzeba pomyśleć o jakiejś dacie....

---

To moze teraz ja.Skionline odwiedzam 2 razy w miesiacu od ok 1.5 roku.Kopalnia wiedzy,szkoda,ze ostatnio niczego nowego sie stamtad niedowiedzialem.Skiforum paru Panow nieustannymi wojnami skutecznie mnie zniechecilo do tego forum choc czasami tam bywam(wylacznie jako czytelnik).
Kochamnarty coz jestem na nim od poczatku wiec wiecie...
Skimania. Dopiero poznaje to forum i uzytkownikow,wiem jak wyglada budowanie forum i wiem ile pracy jescze przed zalozycielami.Z calego serca zycze wytrwalosci,uporu i wiary w sukces(niezaleznie co dla Was nim bedzie).
Reszta for narciarskich jest mi zupelnie obca.

---

Najlepsze forum to takie gdzie jest swoboda i kultura wypowiedzi forowiczów.

---

Skionline-mało znam bo tylko czytałem,osobistą reflekcją mam taką,że Jacek jako właściciel portalu,ma władzę niepodzielną,ale jako user forum powinien oddać głos tym,którzy na markę tego forum mocno wpłynęli,marketing nie na tym polega,żeby eliminować konkurencję,tylko budować markę....
Kochamnarty(sorry pytek.ale nie byłeś i nie będziesz na początku tego forum,więc sobie tego nie przrypisuj),założenia tego forum,mocno odbiegły od prapoczątku,wyznacznikiem tego są założyciele,z których tylko nieliczni zostali(tego posta przynajmniej mi nie wytną pridupasy).
skiforum-bardzo fajne na początku,długo tylko czytałem,potem uczestniczyłem w nim,ale za dużo było spięć,może niepotrzebnych,teraz zrobiło się mało ciekawe.
Skimania-mam nadzieję,że bez zgrzytów typu kto kogo sponsoruje,wreszcie goście od konkretnych firm odpowiedzą,zgodnie z ich wiedzą na na pytania przyszłych i obecnych klientów na pytania,które na innych forach byłyby skasowane jako spam,czy namawianie(tak jakby sam człowiek nie był na tyle odpowiedzialny,żeby oddzielić tekst promocyjny od dobrej rady.)

---

Najlepsze to to gdzie jestem.
Teraz tu a moze tam
fredo

---

A dzieńdoberek Alfi, witamy u nas w skromnych progach!!

---

1 miejsce. SKIMANIA.COM.PL - lubię kolegów z forum ,atmosferę, wsparcie, fajne dyskusje, brak spinek, i wszystko inne.

Nie lubię ciszy forumowej i braku aktywności kolegów. (Marek ostatnio śpi ). Brak mi Jana Kovala.

2 miejsce. KN - lubię rozmawiać z PIT-em bo potrafi doskonale wciągnąć do rozmowy. Podziwiam Jabola za profesjonalizm.
Lubię foto-relację AdamSlask o Dubaju. Dzięki niej już trzeciego lecę na krótkie pływanie.

3 miejsce. nie ma

---

Nie spi, nie spi. Tylko pracuje a potem rowerek, żeby brzusio zlazło torszkę( po narciarski tłuszczyk, jak ja to nazywam).
Teraz, chyba będę miał trochę czasu, to obrobię zdjęcia i napiszę tu relację z Fr.

---