Skoro wszyscy coś ostatnio testują to teraz ja
Head i.speed 180 - świetna narta do długiego i średniego skrętu na przygotowanych stokach. Stabilna w skręcie i przy jeździe na wprost przy dużej szybkości. Narty same z siebie nic nie robią trzeba je prowadzić i mocno zainicjować skręt. Wymagają solidnego serwisu i przygotowania jak na sportowe deski przystało, odpowiednio przygotowane zapewniają bardzo dobre trzymanie krawędzi i jazdę długimi lukami. Po "zabiegach" Raca stały się agresywne i wymagające przyłożenia się do jazdy - za to pozwalają na naprawdę konkretna jazdę na stoku o dowolnym nachyleniu. Trzeba tylko panować nad tym co się robi, przy zostaniu na tyłach pojawiają się problemy ze zmiana kierunku jazdy, zostają w skręcie - ale to też braki w technice i błędy "kierownika" się kłaniają
Narty zdecydowanie do szybkiej i dynamicznej jazdy, po nabraniu prędkości robią się "żywsze" i dynamiczniejsza, przy wożeniu się takie sobie - są do tego bardziej komfortowe deski
. Narty w których jak dla mnie czuć długość - 180 to dla mnie przy wzroście 170 cm max i nawet nie chciałbym spróbować dłuższej wersji. Narty najlepiej sprawdzają się w długich łukach na twardych równych stokach, w wiosennej brei w temp +6 - +10 i więcej da się jeździć, ale krótki skręt i śmig wymagają żelaznej kondycji i techniki. Nart robią się sztywne i wymagające, to nie są warunki dla nich, ale można i do krótkiego skrętu je zmusić. Narty są stabilne i przewidywalne nawet przy prędkościach około 95km/h
wg. gps. i to nie robi na nich specjalnego wrażenie. Narty mogły by być klasyfikowane spokojnie klasę wyżej jako "GS master" jak dla mnie nie widzę wielkiej różnicy pomiędzy nimi a GS o R w okolicach 21, 23m. Kwestia tylko geometrii. Fajne deski jeśli są odpowiednie warunki i pilot umie je wykorzystać.
Buty Head Raptor RS130 - buty niesamowicie twarde, precyzyjne, zapewniają kontrole nad nartami na wysokim poziomie. Momentalnie przekazują nasze zamiary na narty, w druga stronę też od razu czuć wszystkie zmiany w terenie
. Wymagają indywidualnego dopasowania, skorupy są naprawdę wąskie, a botek wewnętrzny cieniutki, po zapięciu klamer równo obejmują cała stopę nie pozostawiając żadnego luzu. Komfort - no cóż albo osiągi albo wygoda
, komfort taki jak w wyścigowych samochodach
, za to precyzja w prowadzeniu nart idealna. Przy całodziennej jeździe męczące, ale coś za coś. Buty w miarę ciepłe, komfort termiczny na wysokim poziomie, do środka nie przedostaje się wilgoć więc jest ok.
Narty i buty zdecydowanie nie dla "niedzielnych" narciarzy - nie ma sensu się męczyć, są przyjemniejsze i łatwiejsze zabawki, ale jeżeli ktoś chce poświecić komfort i wygodę na rzecz osiągów to polecam
, amatorzy sportowych wrażeń będą zadowoleni w 100%.
Gogle Shred Amazify z szyba frozen reflect S2 szyba na mieszane warunki słońce/chmury.
Duże gogle z cylindryczną szybą, nic nie ogranicza widoczności w poziomie, ramka zapewnia bardzo szeroki kat widzenia, w pionie jest nieco gorzej ale to nie przeszkadza w jeździe. Trzeba się jedynie przyzwyczaić do czerwonej kropki w prawym dolnym rogu szybki początkowo to denerwuje. Ramka jest wyłożona bardzo miękką miłą potrójną pianką/gąbką świetnie dostosowujacą się do twarzy i zapewniająca miły komfort termiczny. Szyba zapewnia bardzo dobry kontrast i ostrość, kolory są nieco przygaszone ale nie ma żadnych przekłamań czy zniekształceń, wszystko jest bardzo wyraźne. Przy zmiennym oświetleniu znakomicie widać stok i wszelkie muldy, oblodzone miejsca czy luźny śnieg. Pod ostre słońce są trochę zbyt jasne i nie zapewniają dostatecznego komfortu, najlepiej sprawdzają się mając słońce z boku lub za plecami. Gdy pojawiają się chmury widoczność robi się rewelacyjna! Nie ma najmniejszych problemów z widocznością przy przejściu z miejsca oświetlonego do zacienionego. Mgła, chmury czy padający śnieg nie stanowią większego problemu. Świetne uniwersalne gogle, szczególnie jeżeli ktoś nie lubi lub ma problemy z żółtymi/pomarańczowymi szybkami.
No i na koniec trochę humorystycznie...
Nordica dobermann team j 1.20m R 8 i coś m
wersja niebiesko-zielona - sezon albo dwa do tyłu, właścicielka nic o nich nie napisze bo jej jeszcze nie wolno korzystać z netu w taki sposób
, ale bardzo jest zadowolona z desek fajnie wyglądają i fajnie jeżdżą
, co ciekawe narty fabrycznie z boku miały kat 87 ;/. Już zapowiedziała, że na przyszły sezon chce takie same wiec szukamy 130 lub 140 jakby ktoś coś to poproszę o info
.
P.s.
Błędy poprawie po powrocie i dostaniu sie do komputera, telefon to nie jest jednak najwygodniejszy edytor tekstu
.
P.s.2
Wiem że recenzja trochę po "sezonie", ale nie lubię opisywać czegoś co nie znam dokładnie lub po jednym dniu jazdy w nijakich warunkach. Narty, buty, gogle - sprawdzone w praktycznie każdych warunkach no poza może temp -20 bo o takie tej zimy było cieżko
.
Zapraszam do dyskusji i komentarzy