Korzystając z okazji, a przede wszystkim z zakończenia sezonu zimowego (przynajmniej u mnie), zrobiłem małe zestawienie zdzieraczy boków czyli popularnych pazurów (w teście wzięły udział tylko te, co aktualnie posiadałem na stanie w sklepie).



Zapraszam po szczegóły testu na mój blog (link poniżej), a o Waszych spostrzeżeniach pogadamy tutaj na forum.

http://www.nartyserwis.pl/pazury-na-start

---

Nie znam się, nie używam, daje radę bo podostrzam tylko między grubszymi serwisami "profi", po których krawędź jest odsłonięta na kilka podostrzeń
...ale - może by się jakiś pazur przydał, więc tylko jedno pytanie: czemu one są tak drogie?
No bo są relatywnie drogie, w porównaniu z innymi urządzeniami, do tego jest to sprzęt jakby pomocniczy, nie niezbędny....?

---

Cześć,
pytanie czy kształt ostrza ma jakieś znaczenie i wpływa na jakość pracy i serwisu narty?

---

Ja używam pazura SWIXA który ma 2 ostrza , okrągłe i kwadratowe. Przydają się oba.

---

Ze przydają sie oba to nie watpię, ale czy sa jakieś reguły kiedy kwadratowe a kiedy okrągłe?

---

Ja to biorę na wyczucie jak się chcę głębiej wciąć to wtedy kwadrat.

---

Dokładnie tak jak Marcin pisze,, że jeżeli wszystko na wyczucie, generalnie ostrze okrągłe o niewielkim promieniu będzie ostrzem bardzo uniwersalnym i wystarczy na lata, ostrza bardziej specjalistyczne (np. kwadratowe) mają tą zaletę, że bardzo precyzyjnie i głęboko możemy wejść pod krawędź, szczególnie tam gdzie jest warstwa titanalu, ostrza okrągłe są natomiast łagodniejsze.

Krzychu "dlaczego on jest drogi" kwestia jakości, rozwiązania technicznego, marki producenta itp.

---