Ciekawa promocja która może otworzyć drzwi do szwajcarskich tras.

http://zimalato.pl/st-moritz-skipass-w-cenie/

---

przy takim beznadziejnym kursie franka to moze byc tylko promocja dla ruskich
bylem w ubieglym tygodniu w Zermatt - mala kawa kosztuje 6 frankow

---

Ale dzięki temu masz możliwość zaoszczędzić na ta kawę

---

Jakby ktoś chciał skorzystać z tej oferty, to polecam hotel Laudinella w St. Moritz. Średni standart, ceny były w porządku, blisko przystanek skibusa, na piechotę spoko do centrum miasta. Parę restauracji do wyboru w hotelu, łącznie z pizzerią. O ile pamiętam płaci się cenę pobytu wraz z posiłkami a extra za picie do posiłku. Ma własny browar, tak że piwko świeżutkie na miejscu i można je wypić po nartkach w letnim ogródku, jak świeci zachodzące słoneczko. Jak by kogoś interesowało więcej, to pisać.

---

Hmmm, jakby to powiedzieć - trzeba by uzgodnić co to są "ceny w porządku"

Z ciekawości sprawdziłem. W połowie grudnia tydzień dla dwojga w ww. hotelu, pokój ze śniadaniem od 2170 CHF, jakieś 1780 EUR - to najtaniej. W połowie stycznia 2730.00 CHF, w lutym 3010.00 CHF, w marcu znów spada trochę.
10 tysięcy złotych za pokój ze śniadaniem (luty) ...respect
Z drugiej strony ten tańszy skipass 25 chf/dzień -> jakieś 125 euro za 6 dni, czyli trochę zostaje w kieszeni

Spoko, zależy co kto lubi Świat jest różnorodny i na różne kieszenie. Hotel z basenem w Austrii można mieć 2, 3x taniej ale widziałem kiedyś promocję jakiegoś hotelu w Cortinie - obniżyli cenę chyba do 14 tys. euro za tydzień. Jakiś all-inklusiv/exclusive... nie napisali wtedy tylko czy dają skipass w cenie

---

Stwierdzenie co do cen odnosiło się do dodatkowych kosztów (głównie napoje), bo resztę negocjujesz jak załatwiasz. Myśmy tam byli w gronie 22 osób, większość obcokrajowcy polskiego pochodzenia i w czasie Świąt Wielkanocnych raz w okresie kiedy frank był bardzo nisko. Można było naprawdę niezłą cenę osiągnąć. Od poniedziałku po świętach, to w ogóle było pusto w hotelu, że nawet jeden z barów zamknęli i trzeba było nosić piwko z innego do lobby.

---

Spoko, nie przeczę że można wynegocjować i jakąś promocję uzyskać.

Kiedyś, kiedy wchodził w grę jeden wyjazd w Alpy w sezonie - interesowały mnie raczej hotele z wyżywieniem i ew. innymi atrakcjami. Hint: w okolicach Sölden hotel z basenem, HB - załatwiliśmy przez TUI - było wyraźnie taniej niż w cenniku hotelowym - czasem warto przez biura :) BTW. było kilka razy taniej niż ww. ale czas też płynie, realia się zmieniają.

Faktem jest też, że realia franka po 2 zł a po 3,34 to 2 różne światy :)
Pomijając promocję na tańszy skipass to teraz wygląda to drożej niż gdzie indziej w Europie. Dla przykładu karnet 6 dni na Davos/Klosters 266 eur, Saas-Fee 282 - tu wydaje mi się, że w ub. roku wychodziło drożej (?) ale Zermat to już 305 eur do 355 (to chyba z pociągiem z Tasch).

---