pamiętacie - był taki Robert miał na imię
świetne relacje robił,
wcale nie widzę go na forach

---

Też się zastanawiałem jakiś czas temu co się z nim dzieje, hm... oby nic złego.

---

Tak samo jak ROSSIGNOL.

Pozdrawiam

---

Jeśli chodzi wam o Robalka/Robaka tego, który opisał np. fajnie Turracher, Katschberg czy Molltek - to chyba gdzieś tam funkcjonuje - choć może nieaktywnie ale są ślady logowania na innych forach (07.12) :)
Chyba kojarzę też jakąś aktywność na FB przez wspólnych znajomych (?).

Jeśli chodzi o drugą osobę o "zmiennym imieniu" - to zawsze był jakimś bytem wirtualnym, którego nikt nigdy nie widział, który też owszem sporo wiatru robił, ale raczej nigdy nic merytorycznego w kwestii nart nie napisał.
Mam nadzieję, że ta osoba ma się dobrze, życzę zdrowia i jak najlepiej, ale raczej kojarzyła mi się ze zjawiskiem już na tym forum raz wspomnianym:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... rzylo.html

Nie chcę nikomu sprawić przykrości, i kogoś fałszywie ocenić ... ale tak to czuję, tak to widzę,

---

To znaczy jam mam inne zdanie na ten temat. Ktoś się bawił ludźmi ze świecznika w tym wypadku dziennikarzami i wielce jest jakaś awantura a np. na różnego rodzaje przekręty typu wyłudzanie kasy to już stało się tak oklepane że nikt już na to nie reaguje. Po prostu takie byty internetowe były, są i będą o ile nikomu nie dzieje się krzywda ( bo niby dlaczego dziennikarz miał być pokrzywdzony za kilka lajków? ) są niegroźne. Ja odpuszczam temat Rossignola który był już na samym początku kontrowersyjnym forumowiczem, skończył jak skończył w nie chwale. Wierzcie mi teraz pewnie się śmieje do rozpuku z nas.

---