Pytanie jest następujące.
Jaki kolor powinna mieć narta jeżeli miała by być?
1.W jednym kolorze.
2.W dwóch kolorach.
3.W trzech kolorach.

---

Witam.

Przy jednym kolorze - czarna
Przy dwóch - czarna z czerwonymi napisami
Przy trzech - czarna z czerwonymi napisami, trzeci kolor do wyboru czarny lub czerwony
I to nie jest żart, te kolory mi pasują.

Pozdrawiam

---

a widział ktoś może przeźroczystego sandwicha?

---

Ja widziałem, dziś rano, żona takie robi córką do szkoły

---

To ja dalej lekko

Tak ale na filmie.
"Miki i czarodziejska fasolka", tam kroili chleb i ser i wyszły im półprzezroczyste sandwich-e

Pozdrawiam

PS: mihumor mnie ubiegł
A te córy to aż takie niejadki?

---

Co do koloru to ja toleruje tylko jeden czarny i tak mam od zawsze, natomiast przy wyborze nart niema to dla mnie najmniejszego znaczenia ile tych kolorów jest i jakie w zasadzie to nigdy kolorem narty się nie kierowałem przy jej wyborze.

---

Wiesz one są z tych co ani dobrze je ubierać ale i karmić też ekonomicznie niekorzystnie - nie dość, że zjeść lubią to jeszcze wybredne toto

---

Nie skomentuję , bo aż dwie riposty cisną się na klawiaturę i nie wiem, która wybrać .

Czuć w narodzie poczucie humoru. Wczoraj o mało się nie okaleczyłem tarzając po podłodze przy czytaniu dyskursu kask vs czapka, przed chwilą prawie porysowałem laminat na biurku, choć "priroda" dookoła nie nastraja.
Michał, Piotrek - pozdrawiam Was serdecznie .

---

Wracając do koloru, jak narta jest jednokolorowa w takim designe minimalizmu z małymi elematami podkreślające jej wyjątkowość to to mi się podoba i wtedy kolor może być obojętny.
A kolory które by pasowały to:
- miedziany
- czarny
- szary
- ultramaryna
-nawet i czerwony

---

Optymalna jest jak najbardziej czarna...zwłaszcza na ślizgu . A od góry to jak dla mnie im mniej kolorowa tym lepiej, lubię rzeczy "cichociemne", nie rzucające się w oczy, których działanie doceniają tylko Ci, którzy coś tram się w temacie znają i u których budzi to ciepłe skojarzenia. Jak jeździłem na fajnym ale pospolitym modelu Atomica to często wzbudzał on zainteresowanie i podziw, nie dlatego, ze to była pierwsza wersja świetnej narty ale dlatego, że pisało Atomic, jak miałem Metrony do jazdy z dziećmi wzbudzały takie samo zainteresowanie i podziw Później jeździłem na Dynkach, przez dwa sezony ze dwa razy ktoś na nie uwagę zwrócił ale były to osoby, z którymi można było fajnie porozmawiać - znające się na rzeczy. Tak więc cenię minimalizm i dyskretną elegancję.

---

Mam podobnie jak Mihumor - prostota i minimalizm opakowania oraz ponadprzeciętne wnętrze, to coś co do mnie przemawia. Idąc tym tropem lubię sobie, na żywo popatrzeć na Whitestary.
Z drugiej jednak strony Mantra i praktycznie cała ta linia Volkla, też mi się bardzo podoba, ale to głównie przez pryzmat Kill Bill'a, którego bardzo, ale to bardzo lubię.
A więc co do kolorów: ja stawiam na biel i czerń.

Swoją drogą żadna moja narta taka nie jest, jak opisałem to powyżej, no ale aktualnie wygląd dla mnie już nie ma znaczenia poza doznaniami czysto estetycznymi, a te niestety nie przekładają się na moje umiejętności.

---

Widzę mamy podobnie, też ta seria Volkla bardzo mi do gustu przypada, co więcej mam takie Mantry lekko używane od kumpla wstępnie nagrane i tylko czekam na czas i...cenę. Na allmountainach poza trasą fajnie się jeździ gdy są ku temu dobre warunki, na warunki gorsze trochę im brakuje by jazdę taka określić jako bardzo przyjemną - a to w połączeniu z brakami jeźdźca bywa mocno frustrujące - stąd też moje bogate doświadczenia i znajomość w dziedzinie działania kasków narciarskich.

---

Tak czysto z ciekawości - jaka długość?

---

184cm

---

No to, jakby Ci jednak kolor nie odpowiadał i nie zdecydowałbyś się na ich zakup to daj znać, a z chęcią się zastanowię wtedy nad nimi.

---