Skimania.com.pl | Forum narciarskie, forum narty, narty forum, narciarstwo, turystyka, żeglarstwo
http://www.skimania.com.pl/

Kontuzje
http://www.skimania.com.pl/kontuzje-t369.html
Strona 1 z 1

Autor:  ravick97 [ 09 lut 2011, 13:18 ]
Tytuł:  Kontuzje

brrrr...Niestety, nieodłączna część całej zabawy w narciarstwo i z reguły prędzej czy później się pojawia.

Przeglądając forum, w tym ostatnie "loty" Łokcia, czy problemy kręgosłupowe innych Forumowiczów, pomyślałem, że warto w jednym miejscu zebrać "swoiste centrum wsparcia" i nie chodzi mi tu o szczegółową wiedzę medyczną, ale o namiary na świetnych lekarzy, ośrodki, rehabilitantów, a także swoiste ABC, które pozwoli nam zdiagnozować czy już biec szybko do lekarza, czy może chwilę poczekać i zadziałać "skórką z kota" ;) .



Autor:  ravick97 [ 09 lut 2011, 13:34 ]
Tytuł:  Re: Kontuzje

No to zaczynam: Nadgarstek

Połowa grudnia - jazda w skręcie, bryła lodowa, zachwianie równowagi, podparcie się ręką wewnętrzną i wyjście cało z sytuacji :) .
Zapomniałem o tym.
Niby nic, żadnej opuchlizny nie było, nadgarstek funkcjonował i funkcjonuje jak trzeba, tylko przy pełnym zgięciu dłoni i większym obciążeniu (np. podniesienie się na jednej ręce, przy dłoni położonej płasko na podłodze) odczuwam ból.

Miał ktoś może z was coś takiego?



Autor:  lokiec3 [ 09 lut 2011, 13:42 ]
Tytuł:  Re: Kontuzje

Jeżeli zdarzył się wam poważne ała i zapowiada się poważny zabieg gdzie wymagana jest duża precyzja. Szpital na Lindleya w Warszawie. Moją Naj dwa lata temu tam składali i działa bez zarzutu. Naprawdę fachowcy na wysokim poziomie posiadający nowoczesne instrumentarium co też jest bardzo ważne bo medycyna też idzie do przodu.
Pozdrawiam.



Autor:  Franc [ 09 lut 2011, 19:26 ]
Tytuł:  Re: Kontuzje

Ja w 2006 roku na zawodach na stożku nieźle poleciałem :( Kto startował kiedykolwiek na stożku wie ile jest miejsca do hamowania. Ja po wpadnęciu na metę zauważyłem kolesia z kamerą który filmował zawodników. Niestety zauważyłem go w ostatniej chwili. maksymalnie docisnołem narty żeby wyhamować ale wystrzeliło mnie niemiłosiernie i przeleciałem nad siatkami ogradzającymi metę, niestety moja noga z nartą została w siatce :(
Efekt tego był taki że więzadło wyrwało pół kłykcia kości piszczelowej, a kość dodatkowo pękła w pionie na odcinku 1,5cm.
Z kolana ściągneli 220ml płynu...
Lekarz w Rybniku powiedział że on nawet tego niedotyka i wysłał mnie do kliniki do Zabrza. Tam zaopiekował się mną dr. Pilecki. Poskładał nogę, oczywiście przy pomocy drutów i śrub. 2 miesiące gipsu, rok rechabilitacji i śmigam. Najgorsza była rechabilitacja bo po tak długim okresie nieruszania nogą mięśnie zaczeły przyrastać do kości i pod narkozą musieli mi nogę wyprostowac i zgiąć. Ból przez 3 dni był nie do wytrzymania, bo w końcu wszystkie więzadła, mięśnie i ścięgna były porozciągane :(

Ale noga śmiga a różnicy juz nieczuję. NIema się co martwić na zapas.
Wszystkim kontuzjowanym życzę powrotu do zdrowia i DUŻOOOO optymizmu :D



Autor:  boogie [ 09 lut 2011, 22:16 ]
Tytuł:  Re: Kontuzje

Franc po prostu miałeś przykurcz scięgien :p też tak mialem jak miałęm kostke w gipsie przez 7 tyg:D



Autor:  Franc [ 10 lut 2011, 9:15 ]
Tytuł:  Re: Kontuzje

To że miałem noge w gipsie 2 miesiące nieznaczy że po wyciągnięciu jej mogłem nią ruszać :| W maju wyciągneli mnie z gipsu. Do lipca niemogłem tej nogi obciążać, mogłem tylko delikatnie trenować wyprost, ale przed samym zabiegiem ruchomosc kolana wynosiła 15* czyli tyle co nic;/
A ty Bugi też miałeś redresje?



Autor:  boogie [ 10 lut 2011, 11:04 ]
Tytuł:  Re: Kontuzje

tak tylko ja miałem po prostu zestawy ćwiczeń na "poluzowanie"



Autor:  Franc [ 10 lut 2011, 15:35 ]
Tytuł:  Re: Kontuzje

Ja miałem 3 tygodniowe wakacje na oddziale rechabilitacyjnym w Zabrzu a potem dwie tury po 3 tygodnie w przychodni już w Rybniku. Zwykłe ćwiczenia nieprzynosiły rezultatu. Redresje miałem dopiero po 5 miesiącach od wypadku.



Autor:  boogie [ 10 lut 2011, 15:45 ]
Tytuł:  Re: Kontuzje

to ładne miałeś "ziaziu" ja zaczołęm się rehabilitować z juz na drugi dzień :p



Autor:  Franc [ 10 lut 2011, 16:36 ]
Tytuł:  Re: Kontuzje

"ziaziu"? :roll:



Autor:  boogie [ 10 lut 2011, 17:47 ]
Tytuł:  Re: Kontuzje

no w sensie takim że uszkodzenie skoro tak długo to trwało ah te hanysy nie rozumieją jak sie po polsku do nich mówi :D



Autor:  Raceman [ 11 lut 2011, 11:46 ]
Tytuł:  Re: Kontuzje

Przecież ja z Tobą MÓWIŁEM! ;) :D



Autor:  boogie [ 11 lut 2011, 12:23 ]
Tytuł:  Re: Kontuzje

Race ty jesteś poliglota znasz "swój" i "mój" język a do tego jeszcze czeski :D :mrgreen:



Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/