Tobie to dobrze ja to spożywam herbatę z cytryną i czasem z miodem bezalkoholową
A na te mroziki to polecam grzane winko
| Skimania.com.pl | Forum narciarskie, forum narty, narty forum, narciarstwo, turystyka, żeglarstwo http://www.skimania.com.pl/ |
|
| O napojach i innych z tym związanych kwestiach http://www.skimania.com.pl/o-napojach-i-innych-z-tym-zwiazanych-kwestiach-t124.html |
Strona 1 z 3 |
| Autor: | mihumor [ 05 gru 2010, 23:11 ] |
| Tytuł: | O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
Może tak sobie tu utniemy dyskusję na temat rożnych napojów, które spożywamy, o ich jakości, wpływie na życie, o wyglądzie ich opakowań jaki i o sposobie spożywania zawartości. To takie miejsce gdzie każdy może wpisać co akurat spożywa i czy to coś ma jakieś wartości smakowe lub inne lub też przy pewnej frustracji pochwalić się ile spożył i dlaczego. To tak tytułem wstępu. Ja teraz spożywam wino czerwone dużej kalifornijskiej manufaktury Gallo - to taki Cabernet z ich lepszej lini Turning Leaf. Jak ktoś lubi czerwone to polecam, dobry stosunek cena/jakość, za 24złocisze trudno lepsze nabyć - dostępne w "Kerfurze" |
|
| Autor: | staszek [ 05 gru 2010, 23:21 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
Tobie to dobrze ja to spożywam herbatę z cytryną i czasem z miodem bezalkoholową A na te mroziki to polecam grzane winko |
|
| Autor: | boogie [ 06 gru 2010, 17:31 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
lampka caberneta od Roberta Mondavi....uchowala sie jedna butelka w domu i nie moglem sie oprzeć:D |
|
| Autor: | misal [ 06 gru 2010, 22:10 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
Do kolacji dobrze schłodzony Badacsoni Surkebarat. Od czasów kiedy pacholęciem byłem i z rodzicami na Węgry jeździłem wyznaję pogląd, że nie masz lepszego trunku nad dobrego Węgrzyna Natomiast w Austrii degustowałem ostatnio austriacki Gruner Weltliner z doliny Strasser. Zwrócił moją uwagę  Przy okazji dowiedziałem się, że winnicami w Austrii stoją głównie landy wschodnie (Dolna Austria i Burger Land) których winnice maja powierzchnię 46.000 hektarów, Styria ma 4.000 hektarów winnic. W pozostałych landach jest 25 hektarów winnic. Jeżeli jedziecie przez Mikulov to polecam wizytę w Poysdorfie, na Winnym Rynku (otwarte 7 dni w tygodniu) W drodze na zachód można wstąpić do http://www.domaene-wachau.at/Start.48.0.html Tutaj bezkonkurencyjny jest Riesling Smaragd o cudownym, delikatnym a zarazem wyrazistym smaku, o bukiecie nie wspominając pzdr misal |
|
| Autor: | mihumor [ 06 gru 2010, 22:34 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
Z austryjackich win lubię Zwaigelt z Burgerlandu, niezłe są też winka z Wachau - Dolna Austria. Ze Styrii natomiast fajny wyrób to piwo robione z pestek dyni - ciemne, wytrawne, zwie sie Core (dostepne bywało w Almie - niespecjalnie drogie), no piwko styryjskie Murauer Martzen - najlepiej smakuje w powiązaniu z marcowymi nartami w okolicach Doliny Mur |
|
| Autor: | Raceman [ 06 gru 2010, 23:33 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
A ja ostatnio smakowałem Wyborową i wiecie co? Jest dobra polecam. A cha zalecane jest "nie przeginać pały"....  |
|
| Autor: | mihumor [ 07 gru 2010, 0:27 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
Raceman pisze: A ja ostatnio smakowałem Wyborową i wiecie co? Jest dobra polecam. A cha zalecane jest "nie przeginać pały".... Zawsze myślałem, ze smak nie jest jej największym atutem. A co do przeginania to pełna zgoda |
|
| Autor: | misal [ 07 gru 2010, 0:35 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
Raceman pisze: A ja ostatnio smakowałem Wyborową i wiecie co? Jest dobra polecam. A cha zalecane jest "nie przeginać pały".... Jeden warunek, Wyjęta z zamrażarki i jak trzymasz butelkę to łapa do niej przymarza. Poza tym musi być jeszcze dobry śledzik do tego i bez przegięcia oczywiście  pzdr misal |
|
| Autor: | racecarver [ 07 gru 2010, 22:37 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
Raceman nie przeginać pały hihihihhahahihhjihahahaha |
|
| Autor: | Raceman [ 11 gru 2010, 0:17 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
A co myślicie o TYSKIM?  |
|
| Autor: | wojtus81 [ 11 gru 2010, 0:21 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
szczerze mówiąc ja wolę wieczorem napić się szklaneczki dobrej whisky z lodem |
|
| Autor: | staszek [ 11 gru 2010, 0:23 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
wy to macie fajnie a ja na wodzie jadę |
|
| Autor: | Raceman [ 11 gru 2010, 0:26 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
Nie no Staszek jedno małe piwko nie zaszkodzi a nerki przeczyści! Wojtek ja jakoś nie bardzo łiski... |
|
| Autor: | mihumor [ 11 gru 2010, 1:19 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
Tyskie odpada, za duże mają ciśnienie na wyprodukowaną ilość, za dużo gazu - nie czuć smaku jeno sam gaz a jak sie odgazuje to Naprawdę w Pl duże koncerny poszły w marketing i dystrybucję ale jakość produktu to napoje piwopodobne. Dodam tylko, że żadna z tych substancji w nieodległych Niemczech w myśl prawa nie mogła by do sprzedaży trafić pod nazwą Piwo - cóż, mają stare, dobre prawo, które broni produkcję przed wynalazczością i robieniem wody z mózgu i piwa z kukurydzy czy też z proszku Dlaczego u nas piwa jasne maja ponad 5,5% alkoholu? Normalnie piwo jasne powinno mieć max 5 -5,2% a najlepiej 4,7-4,9%. |
|
| Autor: | Raceman [ 11 gru 2010, 10:17 ] |
| Tytuł: | Re: O napojach i innych z tym związanych kwestiach |
Słuszna uwaga , w sumie jak łykniesz pół piwa Tyskiego to brzuch jest jak bania. Ostatnio lubuję się w małych browarach. |
|
| Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|