Skimania.com.pl | Forum narciarskie, forum narty, narty forum, narciarstwo, turystyka, żeglarstwo
http://www.skimania.com.pl/

Smary narciarskie NANOX WAX
http://www.skimania.com.pl/smary-narciarskie-nanox-wax-t267.html
Strona 1 z 2

Autor:  staszek [ 13 sty 2011, 23:08 ]
Tytuł:  Smary narciarskie NANOX WAX

Przetestowałem te smary Nanox Wax na warunkach ciepłych i zimnych i muszę powiedzieć że na start dla profesjonalistów się nie nadaje (dla amatorów może być -brak komplikacji ze smarowaniem ,nie trzeba dobierać i mieszać smaru) może nadawać się na trening. Do testów smarowałem parafina+proszek+mydełko (czasem bez mydełka) moje kombinacje zajeżdżały dalej od 1 do 2 metrów niż nanox , pod nogą było czuć że nie idzie tak płynnie jak proszki. Może w narciarstwie zjazdowym nie będzie to aż tak odczuwalne .



Autor:  narciarz70 [ 14 sty 2011, 12:16 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

Co to znaczy zajeżdżały dalej o 1m do 2m?
Czy to znaczy, że nasmarowane narty kładłeś w torze i popychałeś je rękom i sprawdzałeś jak daleko zajedzie?



Autor:  staszek [ 14 sty 2011, 13:08 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

to wygląda tak smarujesz narty stajesz na lekkim wzniesieniu gdzie potem jest wypłaszczenie , stajesz w miejscu odrywasz kije i jedziesz zajeżdżasz jakąś tam odległość znaczysz dokąd zajechałeś bierzesz następną parę i robisz to samo . Dodam że narty które mam do testów dojeżdżają w te same miejsca przy takim samym smarowaniu z różnicą do 5 cm . Dobry zawodnik lub servisant biegając na nartach wyczuje pod nogą które jadą lepiej jaki jest poślizg narty czy narta przymula czy jedzie płynnie .



Autor:  staszek [ 14 sty 2011, 13:12 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

Te smary moim zdaniem mogą być dobre dla narciarzy biegowych amatorów lub zjazdowców odpada wtedy kupowanie całej walizki smarów na każde warunki proszków itd . Ale pojedzie słabiej niż przy tradycyjnym smarowaniu jeśli oczywiście zrobi się to dobrze



Autor:  staszek [ 14 sty 2011, 13:19 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

Moje smarowanie
Warunki Temp powietrza +2 ,śnieg 0, śnieg przemielony sypki mokry (opad deszczu)
Holmenkol Matrix Yellow 0/-2+trochę Holmenkola GW25+proszek Holmenkol wet 0/-4 + mydełko Holmenkol wet 0/-5

na tych warunkach narty nasmarowane nanoxem zajechały prawie 1,5m bliżej niż moje smarowanie ,pod nogą też było czuć delikatne przymulanie



Autor:  nurek1974 [ 14 sty 2011, 13:38 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

staszek pisze:

na tych warunkach narty nasmarowane nanoxem zajechały prawie 1,5m bliżej niż moje smarowanie ,pod nogą też było czuć delikatne przymulanie


Czyli stajesz na jakiejś górce i puszczasz narty patrzysz które smarowanie daje dalszy ślizg ??



Autor:  staszek [ 14 sty 2011, 13:48 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

nurek1974 pisze:
staszek pisze:

na tych warunkach narty nasmarowane nanoxem zajechały prawie 1,5m bliżej niż moje smarowanie ,pod nogą też było czuć delikatne przymulanie


Czyli stajesz na jakiejś górce i puszczasz narty patrzysz które smarowanie daje dalszy ślizg ??



tak stoje na tych nartach odrywam kijki i jadę w dół aż się zatrzymają na każdych parach po parę razy .
Potem biorę te lepsze i jedne te co były na 2 gim miejscu i na nich biegam wtedy sprawdzam jak się zachowują pod nogą czy jadą płynnie czy przymulają .
Jak w odległościach pomiędzy parami jest np 15 cm to trzeba je sprawdzić biegając bo czasem zdarza się tak że ta para która zajechała 15 cm bliżej pod nogą jedzie płynnie i mniej muli niż ta lepsza ,w tedy wybieramy wariant smarowania z 2 giej pary



Autor:  Raceman [ 14 sty 2011, 15:21 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

To jest stara metoda biegaczy-biathlonistów do sprawdzania jak jadą narty.
Dodam tylko że jak w narciarstwie biegowym źle posmarujesz narty to możesz ducha wyzionąć na trasie...



Autor:  staszek [ 14 sty 2011, 15:38 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

Raceman pisze:
To jest stara metoda biegaczy-biathlonistów do sprawdzania jak jadą narty.
Dodam tylko że jak w narciarstwie biegowym źle posmarujesz narty to możesz ducha wyzionąć na trasie...


Masz rację choć nie wiadomo jak byś dobrze był wytrenowany to przy złym lub słabym smarowaniu jesteś w dup...
i masz po zawodach ,smarowanie odgrywa bardzo dużą rolę . Jak to mówią kto smaruje ten jedzie :D :D



Autor:  narciarz70 [ 14 sty 2011, 20:41 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

Człowiek z Nanoxa tłumaczył nam, że zanim pojedziesz ten właściwy zjazd należy dwa razy zjechać tak, żeby smar nabrał swoich właściwości.
Piszemy o tym na stronie http://www.nanox.com.pl/



Autor:  staszek [ 14 sty 2011, 23:39 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

1970 pisze:
Człowiek z Nanoxa tłumaczył nam, że zanim pojedziesz ten właściwy zjazd należy dwa razy zjechać tak, żeby smar nabrał swoich właściwości.
Piszemy o tym na stronie http://www.nanox.com.pl/


Jak testuje narty to nigdy nie zjeżdżam 1 raz na początek ze 3 zjazdy na każdej parze , potem na każdej robi się parę km żeby zobaczyć jak pod nogą idą potem najlepsze znów z górki parę razy i wybieramy najlepsze to tak w skrócie napisałem ,są jeszcze inne metody ale nie chce mi się pisać

Pierdoły gadają czyli według niego zawodnik musiał by na tym smarze przebiec np 10 km i potem startować w zawodach .Ja na tych nartach z nanoxem przebiegłem 5 km i jechały coraz słabiej . Nikt mnie nie przekona że nanox jest lepszy od normalnych smarów proszków i mydełek . Testowałem go przed 7 startami w zawodach jeden raz jechało to lepiej niż moja naj gorsza koncepcja .
Może to być dobry smar dla amatorów , dla wyczynowych zawodników jest za słaby
jak by jechał najlepiej za każdym razem to kupił bym parę smarów za 3000zł na sezon a tak to ja na smary na sezon wydaję 15000zł



Autor:  staszek [ 14 sty 2011, 23:57 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

A ciekawe co by powiedział gość z nanoxa na to na trasie jest brudny śnieg i przed startem trzeba pojeździć na nanoxie czyli nanox złapie brud i jest po zawodach , na brudne śniegi stosuje się grafity które słabo łapią brud .


Może to być dobry smar na narty zjazdowe i dla biegaczy amatorów ,na narty biegowe dla wyczynowych zawodników jest za słaby



Autor:  narciarz70 [ 15 sty 2011, 11:21 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

Ja tam z chemikami nie dyskutuję bo za cienki jestem w tym temacie. :(
Piszę to co nam przekazali i przyjmuje to za pewnik. :)
Ty dostałeś do testów smar treningowy trening wax ten biały i bazę grafitową bez mydełka.
Może dla tego była różnica miedzy smarami Nanox a twoimi miesznkami? :o
Co do pochodzenia tych smarów (kto je wymyślił) mam swoją prywatną teorię jeszcze nie potwierdzoną.
Ale pewne fakty nasuwają się same. :mrgreen:
Nie sądzę, żeby Federacja Narciarska Włoch podpisała umowę na stosowanie tylko smarów firmy Nanox gdyby były nie dobre.
Nie wspominając o Szwajcarach, Norwegach, Słoweńcach i kilku bardzo znanych producentach nart na świecie.
Na razie używanie przez nich jest nieoficjalne bo mają podpisane umowy z konkurencją.
Ja tam jestem dobrej myśli i dopytam o brudny śnieg w firmie Nanox.



Autor:  staszek [ 15 sty 2011, 15:34 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

w narciarstwie zjazdowym mogą się sprawdzić te smary natomiast w narciarstwie biegowym nie ma szans . To co dostałem to przetestowałem i wyraziłem swoją opinie na ten temat że do biegania zawodowego są za słabe

to tak jak Toko wypuściło smary do klasyka 3 rodzaje i też niby smar zawodniczy , gadałem z serwis menem od biegaczy i mówił że to się dla amatorów nadaje a nie dla zawodowców .

A co do podpisywania umów nie będe wymieniał kto i jaka dyscyplina , mają podpisaną umowę z firmą dającą odżywki ponieważ dają odżywki i do tego kase mają ich bidony i naszywki a w bidonach wlane preparaty innej firmy które kupują .



Autor:  staszek [ 15 sty 2011, 15:39 ]
Tytuł:  Re: Smary narciarskie NANOX WAX

1970 pisze:
Ja tam z chemikami nie dyskutuję bo za cienki jestem w tym temacie. :(
Piszę to co nam przekazali i przyjmuje to za pewnik. :)
Ty dostałeś do testów smar treningowy trening wax ten biały i bazę grafitową bez mydełka.
Może dla tego była różnica miedzy smarami Nanox a twoimi miesznkami? :o
Co do pochodzenia tych smarów (kto je wymyślił) mam swoją prywatną teorię jeszcze nie potwierdzoną.
Ale pewne fakty nasuwają się same. :mrgreen:
Nie sądzę, żeby Federacja Narciarska Włoch podpisała umowę na stosowanie tylko smarów firmy Nanox gdyby były nie dobre.
Nie wspominając o Szwajcarach, Norwegach, Słoweńcach i kilku bardzo znanych producentach nart na świecie.
Na razie używanie przez nich jest nieoficjalne bo mają podpisane umowy z konkurencją.
Ja tam jestem dobrej myśli i dopytam o brudny śnieg w firmie Nanox.



nie wnikam w umowy tylko z własnego doświadczenia wiem że jakaś firma daje np smary i do tego płaci jeszcze za reklamę a narty zawsze można posmarować czym innym to wszystko kręci się koło biznesu i kasy .



Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/