Skimania.com.pl | Forum narciarskie, forum narty, narty forum, narciarstwo, turystyka, żeglarstwo http://www.skimania.com.pl/ |
|
Tyrol Wschodni http://www.skimania.com.pl/tyrol-wschodni-t1369.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | WRC [ 16 lis 2012, 20:55 ] |
Tytuł: | Tyrol Wschodni |
Zastanawiam się nad Tyrolem Wschodnim okres ferii poczatek stycznia. Ośrodków nie znam wogóle, gdzies wyczytałem że region Tyrolu Wsch. nie jest tak bardzo oblężany. Z opisów stacji wynika że są to ośrodki bardziej kameralne 50- 80 km tras Mam na myśli Lienz, Sillian, Matrei in Osttirol. Może byliście w tych ośrodkach, jakieś uwagi co gdzie i jak .... Z góry dzięki za jakieś wskazówki |
Autor: | mareknot [ 16 lis 2012, 22:40 ] |
Tytuł: | Re: Tyrol Wschodni |
Witaj! Byłem, jeździłem i wróciłem. Mieszkałem w Matrei: http://www.hotel-goldried-tirol.com/ Po wyjściu z hotelu masz krzesło przenoszące cię na stoki główne. Jak jest śniegu dość dojeżdżasz do hacjendy na dechach. W hotelu masz apartamenty i pokoje hotelowe oraz mały basen. W większych apartamentach 8 osob. masz własną saunę do dyspozycji. Ośrodki, rzeczywiście małe, ale właśnie na tydzień pobytu do objeżdżenia. Włochy też masz blisko z ośrodkiem prawie za granicą, jak by ci się znudzili austryjacy. W okolicy masz parę ośrodków, a i na Moldka też możesz skoczyć, gdyby były problemy ze śniegiem, tak jak ja miałem. Tyle, jakby coś to pytaj. |
Autor: | Raceman [ 16 lis 2012, 22:43 ] |
Tytuł: | Re: Tyrol Wschodni |
Byłem tam kilka lat temu w marcu i powiem Ci że polecam wejdź na http://skimap.salwer.pl/ poczytasz. W każdym razie fajnie tam jest. |
Autor: | WRC [ 16 lis 2012, 23:10 ] |
Tytuł: | Re: Tyrol Wschodni |
Apartament mam w http://pl.bergfex.com/sillian/ferienwoh ... rol/?p=map Umówilem się z kobietą że dam znać do niedzieli, ale prawdopodobnie pojadę w tamte rejony. Dzięki . |
Autor: | mareknot [ 17 lis 2012, 0:12 ] |
Tytuł: | Re: Tyrol Wschodni |
No to będziesz miał blisko na górkę w Silian, a i na makaron z Chianti też. Warto skoczyć do Matrei. O ile pamiętam tam jest możliwość kupna wspólnego karnetu na te wszystkie ośrodki. Jak wrócisz, napisz o wrażeniach. |
Autor: | mihumor [ 17 lis 2012, 0:25 ] |
Tytuł: | Re: Tyrol Wschodni |
Byłem tam kilka razy, w drugim tygodniu stycznia będę właśnie w Silan a w trzecim Kals -Matraii - tam jadę po raz trzeci ale mamy tam fajne mieszkanie przy samej gondoli i koło orczyków a muszę w tym sezonie zakończyć proces usamodzielnienia narciarskiego najmłodszej córki i to miejsce mi pasuje idealnie. Ośrodki w Ost Tirolu są luźne od ludzi i generalnie przyjemne.Jeśli kupisz karnet o nazwie SKI Hit to masz w cenie cały Ost Tirol + Molltalera, warto pojeździć w Silan, Kals - Matraii, Lienz Hohstain i w St.Jackob, można też kupić chyba za te same pieniądze karnet Topskipass obejmujący cała Karyntię i Ost Tirol ale z twojego miejsca zamieszkania do innych ośrodków będzie za daleko, najbliższy fajny to Hailigenblut - ale to będzie może ze 2 godziny autem. Z Silan do Matraii dojedziesz w niecałą godzinę, do Lienz w około pół godziny. Chyba jest też opcja dopłaty do karnetu i pojeżdżenia dzionek w pobliskim ośrodku Altepusteria z gorą Helm, to też niewielki ale bardzo urokliwy resort, mało ludzi, długie i ciekawe trasy - dojazd z Silan pod wyciąg 20-30 min, skibusy chodzą pomiędzy tymi ośrodkami ale nie wiem jak płatne. |
Autor: | WRC [ 17 lis 2012, 9:49 ] |
Tytuł: | Re: Tyrol Wschodni |
No to jutro reservieren buchen, i odliczanie do stycznia. Sprawozdanie będzie obowiązkowe |
Autor: | WRC [ 11 sty 2013, 23:32 ] |
Tytuł: | Re: Tyrol Wschodni |
Jaką trase polecacie do Matrei in Osttirol z Bielska ? |
Autor: | mareknot [ 12 sty 2013, 21:39 ] |
Tytuł: | Re: Tyrol Wschodni |
Ja bym jechał: Cieszyn, Brno, Breclav, Wiedeń, Graz, Klagenfurt, Spittal, Lienz i Matrei. |
Autor: | WRC [ 12 sty 2013, 22:01 ] |
Tytuł: | Re: Tyrol Wschodni |
mareknot pisze: Ja bym jechał: Cieszyn, Brno, Breclav, Wiedeń, Graz, Klagenfurt, Spittal, Lienz i Matrei. Ja myslałem o takiej trasie :Brno, Znojmo, St. Polten, Salzburg, Matrei Nie wiem jak drogi, ostani raz jechałem w zeszłym roku i przed Wiedniem coś tam z drogami robili ? |
Autor: | gajowy01 [ 17 sty 2013, 4:14 ] |
Tytuł: | Re: Tyrol Wschodni |
Chyba jeszcze nie pojechałeś? • Mam to objeżdżone w różnych wersjach: Trasa1: - najlepiej jak byś dotarł gdzieś do ciągu A4 i A1, czyli wariant przez Ostrawę... ale jeśli jedziesz od siebie z domu, to chyba jednak za daleko - czyli chyba jednak zostają Cieszyn, Frydek-Mistek itd :/ - dalej Ołomuniec, Brno, Mikulov (wariant z Breclav jest b. zbliżony czasowo, ale jednak znów wybieram ten, żadne Znojmo!), Wiedeń, Graz itd. Salzburg zupełnie nie pasuje - masz tam czołganie się landówkami od Bishofshofen, płatny tunel po Taurami. Raczej nie :/ Trasa2: wariant przez Słowację - chyba najlepszy od ciebie z domu, tylko pytanie - czy lubisz szybko jeździć? Na Słowacji się da - ale jak się nie uda - to boli bardzo :) Z różnych powodów, ale także właśnie dlatego - zrezygnowałem całkowicie, choć jeździłem kiedyś regularnie. Jeśli jednak - to do Żyliny jakoś się doczołgasz, potem już zero kombinowania - Bratysława, omijasz Wiedeń, Schwechat, Graz, Klagenfurt, Villach, Spittal an der Drau, Lienz, Matrei. • Karnet - raczej SkiHit, dla osoby dorosłej jest w tej chwili, w styczniu minimalnie droższy, ale nastolatki są liczone jak dzieci(!) czyli 50%, musisz sobie sam przeliczyć i porównać z TopSki (Karyntia+Osttirol) http://www.gg-resort.at/de/preise/mehrt ... n-ski-hit/ http://www.ankogel-ski.at/wp-content/up ... 012-13.pdf • Kwatera - musztarda po obiedzie, ale optymalną lokalizacją pod ski-safari są tam okolice Lienz, a ten rejon wg mnie prosi się o formułę safari. Wszystkie ośrodki są fajne, warto pozwiedzać, a niekoniecznie siedzieć tydzień w jednym. Przy takim planie z Lienz masz gwiaździste doloty w granicach 20-30 minut. - Skoro mieszkasz w Matrei to tam będziesz głównie jeździł - jest b. OK. 110 km tras, sporo wyciągów, można się pobujać parę dni. Popatrzysz też np. na Grossglocknera z drugiej strony :) Widziałeś go już, lub mogłeś zobaczyć od północy z Wildkogel i Kitzbühel (z Hollersbach) w lutym ub. roku :) - koniecznie odwiedź St. Jakob in Defferegental - masz blisko, najbliżej. Miejsce niezbyt duże, ok. 50 km tras [choć Herr Schulz jest akurat b. kreatywny w podejściu do liczenia km tras ;) ], raptem 4 wyciągi do jazdy - ale ma swój urok, stamtąd mam najlepsze wspomnienia, jazda najlepsza :) - Sillian - b. ładne miejsce, masz Dolomity za miedzą, możesz porozważać jak to jest z tą włoską pogodą i czy coś ją dzieli od austriackiej ;) - Lienz razem 40 km tras, ale wyjątkowo w rejonie to miejsce nie jest w rękach pana Schultza, więc nie jest tak źle ;) Niestety 2 części ośrodka: Zettersfeld i Hochstein nie są połączone - powinien być regularny skibus. Ciekawsza i większa część to Zettersfeld, fajnie i ładnie; ale ta Hochstein też może być. Niby tylko 3 wyciągi w linii - ale to 1400 m różnicy wzniesień w pionie, czyli np. 3x więcej od całej Jaworzyny Krynickiej! ;) Są jeszcze drobiazgi - np. o małym Obertilliach ludzie mówią wyłącznie dobrze (nie byłem). Rzuć okiem - masz schemat całego Osttirolu, mapki ośrodków: http://ski.intermaps.com/osttirol/ wydaje mi się, że mogą nie być aktualizowane (warunki itp.) - wydaje mi się, że p. Schultz coś się znielubił z Intermapsami, usuwał linki ze stron - więc ten jakby nieoficjalny :) Dodatkowo p. Schultz znielubił się też z Heiligenblut i ten ośrodek wypadł z karnetu SkiHit jakieś 3 lata temu (?). Teoretycznie masz jeszcze Molltalera i Ankogel na tym karnecie - ale jazda tam wydaje mi się całkiem bez sensu, w dodatku w styczniu. Daj znać jakie warunki, ile śniegu - ub. zima nie rozpieszczała tego regionu, teraz chyba znacznie lepiej. Wybiorę się w ten rejon pewnie w lutym - w sam raz, żeby schować się gdzieś na uboczu na ferie. |
Autor: | WRC [ 18 sty 2013, 22:12 ] | ||
Tytuł: | Re: Tyrol Wschodni | ||
gajowy01 pisze: Chyba jeszcze nie pojechałeś? • Mam to objeżdżone w różnych wersjach: Trasa1: - najlepiej jak byś dotarł gdzieś do ciągu A4 i A1, czyli wariant przez Ostrawę... ale jeśli jedziesz od siebie z domu, to chyba jednak za daleko - czyli chyba jednak zostają Cieszyn, Frydek-Mistek itd :/ - dalej Ołomuniec, Brno, Mikulov (wariant z Breclav jest b. zbliżony czasowo, ale jednak znów wybieram ten, żadne Znojmo!), Wiedeń, Graz itd. Salzburg zupełnie nie pasuje - masz tam czołganie się landówkami od Bishofshofen, płatny tunel po Taurami. Raczej nie :/ Trasa2: wariant przez Słowację - chyba najlepszy od ciebie z domu, tylko pytanie - czy lubisz szybko jeździć? Na Słowacji się da - ale jak się nie uda - to boli bardzo Z różnych powodów, ale także właśnie dlatego - zrezygnowałem całkowicie, choć jeździłem kiedyś regularnie. Jeśli jednak - to do Żyliny jakoś się doczołgasz, potem już zero kombinowania - Bratysława, omijasz Wiedeń, Schwechat, Graz, Klagenfurt, Villach, Spittal an der Drau, Lienz, Matrei. • Karnet - raczej SkiHit, dla osoby dorosłej jest w tej chwili, w styczniu minimalnie droższy, ale nastolatki są liczone jak dzieci(!) czyli 50%, musisz sobie sam przeliczyć i porównać z TopSki (Karyntia+Osttirol) http://www.gg-resort.at/de/preise/mehrt ... n-ski-hit/ http://www.ankogel-ski.at/wp-content/up ... 012-13.pdf • Kwatera - musztarda po obiedzie, ale optymalną lokalizacją pod ski-safari są tam okolice Lienz, a ten rejon wg mnie prosi się o formułę safari. Wszystkie ośrodki są fajne, warto pozwiedzać, a niekoniecznie siedzieć tydzień w jednym. Przy takim planie z Lienz masz gwiaździste doloty w granicach 20-30 minut. - Skoro mieszkasz w Matrei to tam będziesz głównie jeździł - jest b. OK. 110 km tras, sporo wyciągów, można się pobujać parę dni. Popatrzysz też np. na Grossglocknera z drugiej strony Widziałeś go już, lub mogłeś zobaczyć od północy z Wildkogel i Kitzbühel (z Hollersbach) w lutym ub. roku - koniecznie odwiedź St. Jakob in Defferegental - masz blisko, najbliżej. Miejsce niezbyt duże, ok. 50 km tras [choć Herr Schulz jest akurat b. kreatywny w podejściu do liczenia km tras ], raptem 4 wyciągi do jazdy - ale ma swój urok, stamtąd mam najlepsze wspomnienia, jazda najlepsza - Sillian - b. ładne miejsce, masz Dolomity za miedzą, możesz porozważać jak to jest z tą włoską pogodą i czy coś ją dzieli od austriackiej - Lienz razem 40 km tras, ale wyjątkowo w rejonie to miejsce nie jest w rękach pana Schultza, więc nie jest tak źle Niestety 2 części ośrodka: Zettersfeld i Hochstein nie są połączone - powinien być regularny skibus. Ciekawsza i większa część to Zettersfeld, fajnie i ładnie; ale ta Hochstein też może być. Niby tylko 3 wyciągi w linii - ale to 1400 m różnicy wzniesień w pionie, czyli np. 3x więcej od całej Jaworzyny Krynickiej! Są jeszcze drobiazgi - np. o małym Obertilliach ludzie mówią wyłącznie dobrze (nie byłem). Rzuć okiem - masz schemat całego Osttirolu, mapki ośrodków: http://ski.intermaps.com/osttirol/ wydaje mi się, że mogą nie być aktualizowane (warunki itp.) - wydaje mi się, że p. Schultz coś się znielubił z Intermapsami, usuwał linki ze stron - więc ten jakby nieoficjalny Dodatkowo p. Schultz znielubił się też z Heiligenblut i ten ośrodek wypadł z karnetu SkiHit jakieś 3 lata temu (?). Teoretycznie mas. jeszcze Molltalera i Ankogel na tym karnecie - ale jazda tam wydaje mi się całkiem bez sensu, w dodatku w styczniu. Daj znać jakie warunki, ile śniegu - ub. zima nie rozpieszczała tego regionu, teraz chyba znacznie lepiej. Wybiorę się w ten rejon pewnie w lutym - w sam raz, żeby schować się gdzieś na uboczu na ferie. No właśnie dzisiaj wróciłem Od niedzieli do piatku opady śniegu bardzo duże. Na trasach i poza nimi sniegu full, Matrei, St. Jakob i Sillian tam jeździłem. Jutro cos skrobne
|
Autor: | mihumor [ 30 sty 2013, 0:27 ] |
Tytuł: | Re: Tyrol Wschodni |
Podłączę się pod temat bo w tym czasie też tam przebywałem i prawdopodobnie w Sillian gdzieś mogliśmy się mijać czy też razem jechać wyciągiem. Mój wyjazd to dwa tygodnie, od 12.01 przez 6 dni śmigałem w Sillian a później drugi tydzień w GG Resort (mieszkałem w Kals). W sobotę 12.01 dojechaliśmy do Sillian a tam w dolinie zero śniegu jeno na stok nasmarkana armatkami zjazdówka w dolinę. W niedzielę wyjazd na górę i rozpoznanie ośrodka, wiele tego rozpoznawania nie ma bo do południa wszystko zaliczone, warunki na górze niezłe ale sporo sztucznego śniegu i im niżej tym gorzej, więcej lodu itp. Nie byłem tymi warunkami zachwycony niemniej w nocy z niedzieli na poniedziałek rzuciło z 40-50 cm świeżego puchu i tak sobie padało z przerwami do nocy z środy na czwartek. Jak w poniedziałek podążałem do gondoli (mieszkaliśmy 400m z kapcia od stacji) to na drodze i chodniku było śniegu prawie do kolan, ja niosłem nowiutkie K2 Slide Show i gęba mi się cieszyła maksymalnie. Zakup tych nart okazał się transakcją trafną i sprawiającą, że wyjazd ten był bardzo udany. Dalej 4 dni przebiegały podobnie, do południa warunki pozatrasowe do świetnej jazdy w puchu były po prostu na trasach, ludzi tam było wyjątkowo mało więc w czystym puchu udawało mi się od rana zjazdówkę czerwoną do Sillan zaliczać 3 do 5 razy, później jak światło się poprawiało to jazda na górze i przecieranie pod wyciągami, różne łączniki pomiędzy tamtejszymi trasami, kluczenie po rzadkim lasku i ogólnie szukanie co dzień głębszego puchu. W czwartek miejscami to pewnie koło metra bywało więc na stromych zboczach jechało się w śniegu do połowy uda a narty i tak szły i pięknie słuchały, na płaskim jednak już w tak głębokim śniegu zaczynały tonąć jak brakowało prędkości. Żonie nabyłem też freeraidówki Volkle Kenia i tez się sprawdziły a ona złapała bakcyla na taką jazdę, nawet dzieciaki nasze (9 i 12 lat) też z nami ganiały bo ten ośrodek daje fajne możliwości do jazdy pozatrasowej dla początkujących w tym fachu, dużo jest możliwości bezpiecznej jazdy zwłaszcza jak śnieg dopisywał. Dopiero w piątek jak się wylampiło wziąłem swoje Black Stary by nieco pojęcia o tamtejszych trasach nabyć. Ośrodek generalnie mi się bardzo podobał i chyba tam jeszcze zawitam bo mi pasuje użytkowo do potrzeb narciarskich mojej familii, trasy raczej spokojne i łatwe, jedynie dwie zjazdówki nieco mocniejsze, reszta lajtowa i relaksowa, wszystkie trasy jak dla mnie czerwone, te niebieskie i czarne to chyba tak dla kolorystyki zaznaczone, większość to łatwe czerwone. No i bardzo mało ludzi co mnie najbardziej raduje Drugi tydzień Kals- Matraii, mieszkaliśmy w Kals w domu najbliższym gondoli, w zasadzie jak wychodzi się z chaty to od razu człowiek jest w kolejce. Mimo małej odległości pomiędzy tymi ośrodkami musiałem z żalem stwierdzić, że śniegu tu jest dużo mniej niż w Sillan, też popadało ale nie aż tak mocno. Przez tydzień rzuciło dodatkowo nocami dwa razy po 10 cm więc też się dało pojeździć nieco pozartrasowo, dwa dzionki tak spędziłem na penetrowaniu górnej części ośrodka od strony Matraii oraz jazdę po obu stronach czerwonej trasy zjeżdżającej pod gondolą do Kals - tu jazda już trudniejsza, przestrzenie spore ale i fan duży, to już były dlugie i solidne zjazdy. W trzeci dzień to nawet Black Stary potestowałem pozatrasowo i mimo ich żenującej długości 168cm kilka niezłych zjazdów zaliczyłem, nawet w takim płytkim puchu się da ale nogi bolą jak cholera i sporo walki jest by to cholerstwo nie utonęło. Z dnia na dzień pogoda robiła się lepsza, bardziej słoneczna, coraz zimniej ale też i coraz twardziej, na trasach pojawiło się sporo lodu, także podkładowego, do tego śniegu niewiele i warunki zaczęły się robić takie sobie zwłaszcza niżej, góra jednak była spoko i tam jazda do końca najlepsza. O GG Resort już pisałem kilkakrotnie wiec się powtarzać nie będę, byłem tam w sumie 4ty raz i powiem tak, oni tam nie umieją naśnieżyć tras ani specjalnie nie dbają o przygotowanie, gdzie kamyczki zawsze wychodziły na trawersach tak dalej wychodzą - widzę oni to w dupie mają, nic tego nie umacniają i wydaje mi się, że tam jeszcze dekada minie zanim detale poprawią - szkoda bo to miejsce z ogromnym potencjałem, widokami i klimatem wysokogórskim co mogło by ich awansować do pierwszej ligi - ale tam nigdy nie awansują, może to i dobrze bo to w sumie fajny zaścianek i może to tak jak z Lubomierzem - lepiej niech jest do dupy jak jest bo można poprawiając przy okazji spieprzyć. Bo dobrych ośrodków w Alpach z tłumami na stokach to przecież jest na pęczki |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |