Skimania, forum stworzone przez narciarzy dla narciarzy. Zajmujace sie sportami zimowymi, turystyka oraz sportami wodnymi. Potrzebujesz pomocy lub masz cos ciekawego do powiedzenia lub pokazania, a moze lubisz nowe znajomosci - to miejsce dla CIEBIE - na pewno nie bedziesz sie z nami nudzic. Serdecznie wszystkich pozytywnie nakreconych zapraszamy!
Rejestracja: 03 sty 2013, 14:20 Posty: 74 Lokalizacja: Kraków Podziękował : 49 razy Otrzymał podziękowań: 61 razy
Imię: Michał
Dni na nartach: 0
Wczoraj odwiedziłem ten ośrodek po raz pierwszy. Dojechałem na 16-tą a jazdę rozpocząłem ok kwadrans później. Stok przygotowany średnio, ponoć między 15-tą a 16-tą jest przerwa na ratrakowanie w weekendy, niemniej nie odczułem tego żeby coś było ruszone? Środek na całej długości lodowy, po bokach luźny śnieg i muldy. Na dole kasza. Generalnie dość wąsko na całej długości, wczoraj było mało ludzi ale nie wyobrażam sobie żeby tam porządnie pośmigać w ciągu dnia gdy ludzi jest 3-4 x więcej. Po prostu za ciasno. Górka jako taka całiem fajna, prócz 2-ch niewielkich przełamań nachylona w miarę jednostajnie, bez jakichś zancznych wypłaszczeń. Zajzd ok 1400m więc mozna popracować nogami
Na dole mała gastronomia, trochę stołów wewnatrz i na zewnątrz. Ale uwaga, przypadkiem widziałem jak mięso do hamburgerów smażą we frytkownicy
Za ten post autor SKIer otrzymał podziękowania - 3 Raceman(17 lut 2013, 19:12), ravick97(18 lut 2013, 11:24), tadek49(18 lut 2013, 11:51)
Rejestracja: 01 maja 2011, 12:42 Posty: 1053 Obrazki: 31 Lokalizacja: Rzeszów Podziękował : 164 razy Otrzymał podziękowań: 343 razy
Imię: tadeusz
Dni na nartach: 0
Ja też byłem tylko raz 2 lata temu. Stok wąski, przy większej ilości ludzi, a głownie gdy jest dużo słabo jeżdżących (uczących się) robi się niefajnie.
Wklejam filmik z dolnego odcinka trasy.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2013, 11:51 przez tadek49, łącznie zmieniany 1 raz
Za ten post autor tadek49 otrzymał podziękowanie od ravick97(18 lut 2013, 11:27)
Rejestracja: 25 lis 2010, 17:15 Posty: 564 Obrazki: 16 Lokalizacja: krk Podziękował : 218 razy Otrzymał podziękowań: 158 razy
Magura to jeden z moich ulubionych stoków w Polsce.
W ostatnich latach po przejęciu od „mosiru” przez grupę Zasada przeszedł mały "remonting", w skutek czego starą drewnianą kotwicę z regularnie urywającymi się sznurkami zastąpiono krzesłem, dziurkowane bilety zamieniono na skipassy, no i zaktualizowano cennik (z pomniejszych udogodnień nie stricte narciarskich, takich jak cieplejsze WC, czy zadaszona gastronomia można by ułożyć mniej lub bardziej subiektywną litanię).
To co decyduje (a może decydowało ) o niepowtarzalnym charakterze ośrodka, to przede wszystkim położenie geograficzno-historyczne z unikalnymi miejscami w okolicy wartymi obejrzenia, takimi jak choćby: drewniane cmentarze z okresu I wojny światowej, przepiękne cerkwie, czy też miejscowości zamieszkane przez Łemków wraz z ich odradzającą się kulturą i tożsamością, no i oczywiście sama trasa na Magurze.
Faktycznie jeśliby rozebrać tą ostatnią na części to mamy stosunkowo łagodny jednostajnie nachylony start, który po chwili nabiera co nieco stromizny, a cała trasa zaczyna skręcać w prawo pozostając otwarta do zewnętrznej części skrętu. Dalej „pista” na chwilkę łagodnieje, aby przerodzić się w krótką ściankę, na której łapiemy nieco prędkości aby móc powalczyć na wypłaszczeniu. Później kolejno : skręt w prawo, lekko w dół, skręt w lewo i tu pokonujemy z reguły parę muld by znaleźć się na wysokości dolnej stacji wyciągu. Niby nic, ale jak dla mnie zjazd z samej góry na dół na raz zwłaszcza na większym speedzie to jednak niezapomniane wrażenie i pewność uśmiechu na twarzy. Trzeba tylko trafić w warunki, znaczy się w porę kiedy nie za dużo ludzi korzysta z trasy.
Tuż obok wyciągu na Magurze mieści się schronisko (dojazd obecnie nieratrakowaną nartostradą, powrót nią lub przez las), nieco nietypowe (jakby tu coś zamówić ), z smaczną i prostą kuchnią oraz niskimi cenami. W jego okolicy biegnie też parę tras biegowych. Nie wiem jak na dzień dzisiejszy, ale jeszcze parę sezonów temu lutowe nartowanie umilały ryki WRC, gdyż tu i w okolicy przebiegała trasa zimowego rajdu magurskiego. Swoją drogą, o ile dobrze pamiętam to nawet przecinała nartostradę.
ps. jak nie macie w lecie co robić, gdyż na nartach się jeździć nie da, to zachęcam bardzo do odwiedzenia Beskidu Niskiego - jest tam naprawdę urokliwie.
Za ten post autor ravick97 otrzymał podziękowania - 3 mihumor(18 lut 2013, 13:33), nurek1974(18 lut 2013, 11:32), SKIer(18 lut 2013, 15:32)
Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników