Skimania.com.pl | Forum narciarskie, forum narty, narty forum, narciarstwo, turystyka, żeglarstwo
http://www.skimania.com.pl/

12-15.11.2014 Hintertux - Kitzsteinhorn
http://www.skimania.com.pl/12-15-11-2014-hintertux-kitzsteinhorn-t2118.html
Strona 1 z 1

Autor:  Raceman [ 21 lis 2014, 21:13 ]
Tytuł:  12-15.11.2014 Hintertux - Kitzsteinhorn

Moja nie obecność na forum była spowodowana wyjazdem na narty.
Wycieczka była zakładowa z mojego zakładu pracy.
Więc tak, plan był następujący:
- dzień pierwszy i drugi ujeżdżamy Hintertuxa
- trzeci oraz czwarty śmigamy na Kitzsteinhornie
W pierwszy dzionek Tux przywitał nas swoim normalnym obliczem, czyli mgła, mocny wiatr, zimnem...
Jednak jeździliśmy twardo ( jak się okazało na dole przy autobusie :mrgreen: nie wszyscy). Zmarznięci z ulgą spotykamy się wszyscy cali i zdrowi na dole.
Wieczorem gasnę po zaliczeniu dwóch Gösserów.
Rano z nowymi nadziejami wstajemy, ale za oknem pada deszcz i jest jakby środek nocy... cóż pośniadanku pakujemy się i w drogę. Pogoda nie rozpieszcza leje i jest ciemno jak nie wiem co.
Gdzie nie gdzie słychać ciche narzekania na Tuxa hm... ja cierpliwie czekam co będzie i postanawiam jeździć choćby i siekierami waliło z nieba.
Na dolnej stacji część ludzi sprzedaje swoje skipaasy (dowiaduję się na koniec dnia że tak było) ale my czyli grupa nieustraszonych jedziemy na górę.
Na 2600npm. wsiadamy w totalnej mgle na ostatnią gondolę. Po przejechaniu chyba 100m ukazuje się nam błękit... słońce....i morze z chmur pod nami... szczęki nam opadają. Wszyscy podskakujemy i krzyczymy z radości co nam dziś dał Pan.
Oczywiście na górze z uśmiechami na ustach zaczynamy jazdę.
Po jakimś czasie dowiaduję się że część ludzi po sprzedaniu karnetów znów kupiło by wyjechać i także się cieszyć tym cudem :) razem z nami.
Jesteśmy zachwyceni chcemy by przyjechać tu znów na następny dzień ale kierownictwo postanawia inaczej.
Wieczorkiem grill nyny i śniadanko i na Kitzsteinhorna.
Nigdy na nim nie byłem ale przeraziło nas jedno... pełne parkingi i lud ciągnący pod kasy a potem na gondolę.
Jakoś wyciągamy się do góry a u góry pogoda w miarę ale za to "dzikie" tłumy. Jeździmy na orczykach, mija dzionek szybciutko , jakiś weissbeer i do hotelu.
Rano hm... dziwnie jakoś to już ostatni dzień, ale cóż zrobić znów udajemy się do góry na Kitzka, ludzi chyba jeszcze więcej niż wczoraj ( sobota w końcu ), cierpliwie wyjstaję w orczykach po 20min miedzy zawodnikami, trenerami (chyba 95% populacji na orczykach). Jako że sam jeździłem musiałem pod orczyk sam podchodzić ale za którymś razem podchodzi do mnie z drugiej lub trzeciej linii gość z wielką naklejką Obertauern ( trener) i wypytuje mnie o narty co to za model gadamy trochę ( na tyle na ile umiemy ) postanawiamy się wymienić u góry ale niestety skorupy nie te.
Przedstawiamy się sobie - pozdrówka Gerhard! I na dół. Na wyciągu mój tel. dzwoni zamin się wygrzebię z nim przestaje ale sms " kto jeździ w softschelu Skimanii i butach Lange" Bobik odpisuję "jo" - Bobik " siedza na dole w Alpincenter"
Zniecierpliwiony zaiwaniam na dół, spotykamy się witamy serdecznie - pozdro też dla ekipy z Head'a - Bobik siedzi , pytam się "siedzisz? Dlaczego?" - " ....szłapa żech wykotulił" i wyjaśnia że z kumplem się zmienił z Dynastarów na Rosoły i dodaje "Marcin pokorało mie, piznołech na rosołach" zastanawiam się kto tak na prawdę nas zrozumiał z ludzi z Head'a ale myślę sobie trza było się rodzić na Śląsku ;) :D .
Miło się gadało ale powoli jazda dobiega końca zbieramy się na dole. Tym o to sposobem wyjazd przeszedł do historii.



Autor:  Bobic Dynastar Lange [ 21 lis 2014, 22:29 ]
Tytuł:  Re: 12-15.11.2014 Hintertux - Kitzsteinhorn

Fajnie Cie było Raceman zobaczyć.

Z nogą jest OK. Nie napuchła, ale przestraszyłem się nie na żarty, bo myślałem, że zerwałem więzadła.

Dziś byłem dla świętego spokoju u ortopedy, pomacał, "pogładził po udzie: (kto wie z czego to cytat? :) ) i stwierdził, że ponaciągane, ale się wybroniłem.

Tak więc okłady z lodu ( i whisky), smarowanie żelem i będzie dobrze. Już nawet nie kuśtykam.

Do następnego !



Autor:  aklim [ 22 lis 2014, 1:40 ]
Tytuł:  Re: 12-15.11.2014 Hintertux - Kitzsteinhorn

Marcin
nic tylko pozazdrościć takiej zakładowej wycieczki :)



Autor:  michalk [ 22 lis 2014, 10:40 ]
Tytuł:  12-15.11.2014 Hintertux - Kitzsteinhorn

Ladna opowieść, a gdzie fotki????;)



Autor:  Raceman [ 22 lis 2014, 13:21 ]
Tytuł:  Re: 12-15.11.2014 Hintertux - Kitzsteinhorn

Niestety ale aparat mam za duży i kapryśny a fotki z komórki mnie nie zadowalają.
Z drugiej strony trzeba mieć czas. Więc nie uraczę Was zdjęciami. :oops: :cry:


Kolego Modzie! Otrzymujecie ostrzeżenie za niezamieszczenie zdjęć ! :!: :!: :!: :mrgreen:



Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/