Skimania.com.pl | Forum narciarskie, forum narty, narty forum, narciarstwo, turystyka, żeglarstwo
http://www.skimania.com.pl/

A może by tak... rafting?
http://www.skimania.com.pl/a-moze-by-tak-rafting-t2279.html
Strona 1 z 1

Autor:  Rossi [ 25 cze 2015, 14:07 ]
Tytuł:  A może by tak... rafting?

Jako, że forum jest bardziej o sportach zimowych, a teraz zaczyna się lato, zauważyłam pewną stagnację wśród skimaniaków. Dlatego wpadłam na pomysł aby Was obudzić :D

Moją propozycją jest RAFTING. Być może większość z Was, wie co to takiego lub się domyśla. Może nawet znajdą się tacy, którzy już próbowali. Sama brałam udział w czymś takim dwa razy i uważam, iż jest to świetna zabawa połączona z odrobiną ruchu na świeżym powietrzu. Zorganizowanie takiej imprezy byłoby idealną okazją żeby się spotkać.

Rafting jest to spływ na rzece, najczęściej na pontonach. Z reguły na jednym pontonie mieści siedem osób w tym jeden sternik, który dowodzi całym pontonem. Jest to jak najbardziej bezpieczne, każdy dostaje kamizelkę ratunkową, kask,piankę i najważniejsze... WIOSŁO :D Bezpośrednio przed spływem, każdy zostaje przeszkolony przez sternika, tak aby wiedział co ma robić. Spływ jest na Dunajcu,rzeka nie jest zbyt rwąca, w wodzie lądują z reguły ochotnicy bądź...ładne dziewczyny :D Każdy może brać udział w spływie, niezależnie od wieku. Punktem kulminacyjnym jest ognisko, gdzie humory zawsze dopisują. Dodatkową atrakcją jest przejażdżka na rowerze wzdłuż rzeki, do punktu rozpoczęcia spływu.

Rafting, w którym uczestniczyłam zaczynał się od wejścia na Trzy Korony, schodziliśmy, następnie na rowerach jechaliśmy na miejsce spływu. Później ognisko. Drugim razem, w ramach przedmiotu na mojej uczelni, rafting był połączony z paintballem i parkiem linowym.

Koszt takiego spływu wynosiłby ok 90 zł - spływ, ognisko(kiełbaska, chleb, herbata itp), wynajem rowerów. Firma mojego znajomego zajmuję się organizacją takich spływów, dlatego cena też jest przyzwoita. Termin jest do ustalenia. Jeśli będzie zainteresowanie dodatkowymi atrakcjami tj. paintball czy park linowy - da się wszystko załatwić.

Co Wy na to? :)
Osobiście - fajnie byłoby, tym razem z Wami, wziąć udział w takiej imprezie.




Załączniki:
Komentarz: W drodze na Trzy Korony
SAM_1722.JPG
SAM_1722.JPG [ 1.18 MiB | Przeglądany 1638 razy ]
Komentarz: Na szczycie - widoków brak ale co tam :D
SAM_1740.JPG
SAM_1740.JPG [ 1.18 MiB | Przeglądany 1638 razy ]
Komentarz: Niebieskie strzały
SAM_1797.JPG
SAM_1797.JPG [ 1.19 MiB | Przeglądany 1638 razy ]
SAM_1806.JPG
SAM_1806.JPG [ 1.17 MiB | Przeglądany 1638 razy ]
SAM_1809.JPG
SAM_1809.JPG [ 1.19 MiB | Przeglądany 1638 razy ]
SAM_1814.JPG
SAM_1814.JPG [ 1.19 MiB | Przeglądany 1638 razy ]
SAM_1817.JPG
SAM_1817.JPG [ 1.17 MiB | Przeglądany 1638 razy ]
SAM_1841.JPG
SAM_1841.JPG [ 1.27 MiB | Przeglądany 1638 razy ]

Autor:  Rossi [ 25 cze 2015, 14:12 ]
Tytuł:  Re: A może by tak... rafting?





Autor:  nurek1974 [ 25 cze 2015, 18:19 ]
Tytuł:  Re: A może by tak... rafting?

W sierpniu się pisze



Autor:  jabol [ 26 cze 2015, 8:36 ]
Tytuł:  Re: A może by tak... rafting?

Rossi pisze:
Może nawet znajdą się tacy, którzy już próbowali. Sama brałam udział w czymś takim dwa razy i uważam, iż jest to świetna zabawa połączona z odrobiną ruchu na świeżym powietrzu.

faktycznie świetna, pamiętam już jako dziecko tamtędy płynąłem, wtedy nie nie nazywało się to rafting i kaski nie były obowiązkowe
Obrazek



Autor:  nurek1974 [ 26 cze 2015, 9:33 ]
Tytuł:  Re: A może by tak... rafting?

Też byłem na spływie tratwą na tej rzece :), kaski to na tych pontonach są potrzebne raczej żeby podnieść dramaturgię spływu, bo sam w sobie jest dość monotonny. Ale jak ktoś czuje się bezpieczniej dzięki temu to czemu ma nie zakładać, choć w samym pływaniu to raczej będzie przeszkadzał niż pomagał przy tym nurcie rzeki.


pozdrawiam.



Autor:  Raceman [ 26 cze 2015, 11:27 ]
Tytuł:  Re: A może by tak... rafting?

Cytuj:
faktycznie świetna, pamiętam już jako dziecko tamtędy płynąłem, wtedy nie nie nazywało się to rafting i kaski nie były obowiązkowe


Eh... :|



Autor:  Rossi [ 26 cze 2015, 17:57 ]
Tytuł:  Re: A może by tak... rafting?

Miałam okazję też płynąć na tych tratwach z flisakami i mam porównanie, rafting jest o wiele ciekawszy. Więcej frajdy jest na pontonach bo to nie jest nudne płynięcie w dół, sami wiosłujemy i sterujemy tym pontonem. No i szybkość jest większa, nie raz wyprzedzało się flisaków :D



Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/