Skimania.com.pl | Forum narciarskie, forum narty, narty forum, narciarstwo, turystyka, żeglarstwo
http://www.skimania.com.pl/

Wzywanie pomocy w górach
http://www.skimania.com.pl/wzywanie-pomocy-w-gorach-t74.html
Strona 1 z 1

Autor:  misal [ 02 gru 2010, 8:51 ]
Tytuł:  Wzywanie pomocy w górach

Słuchając wczoraj wykładu alpejskiego przewodnika i ratownika górskiego (było o tym tutaj: http://www.skimania.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=59 ) dowiedziałem się w jaki sposób wzywać pomocy w górach, kiedy nie mamy zasięgu żadnej naziemnej sieci komórkowej.
Z telefonu wyjmujemy kartę SIM i wybieramy numer 112.
Paul twierdzi, że nasz telefon podłączy się do sieci satelitarnej i umożliwi nam wezwanie pomocy. Wyjęcie karty SIM spowoduje, że telefon nie będzie próbował znaleźć jakiejkolwiek naziemnej sieci komórkowej, ale rozszerzy “poszukiwania” o sieci satelitarne.
Muszę jeszcze tylko sprawdzić na jakich częstotliwościach pracują te sieci.
Paul pokazywał mi swoją zwykła Nokię na której przeprowadzał już taki eksperyment.

z doliny Stubai dla skimania.com.pl

misal



Autor:  Piotr_67 [ 02 gru 2010, 9:03 ]
Tytuł:  Re: Wzywanie pomocy w górach

No to ciekawa i ważna informacja.
I oby nikt z niej korzystać nie musiał.
Jak się dowiesz więcej to podziel się tą wiedzą.

pozdrowienia



Autor:  Raceman [ 02 gru 2010, 13:20 ]
Tytuł:  Re: Wzywanie pomocy w górach

Bardzo cenna rada Michaś dziękujemy! Mam nadzieję ze trochę turystów tu zawita by sobie to przeczytać .



Autor:  Bode [ 11 gru 2010, 19:05 ]
Tytuł:  Re: Wzywanie pomocy w górach

Gdyby jednak był zasięg to polecam zgłaszać się do fachowców - GOPR/TOPR - 985

Numer 985 to dyspozytornia, z niej jesteśmy przekierowywani na numer dyżurki jednej z grup : bieszczadzkiej, krynickiej ( mój teren ), podhalańskiej, jurajskiej, beskidzkiej, wałbrzysko-kłodzkiej lub karkonoskiej. Warto zadzwonić nawet kiedy mamy dylemat czy na szlaku skręcić czy iść dalej prosto, zwłaszcza późną jesienią, zimą czy wczesną wiosną kiedy noce są zimne, ponieważ odpowiedź zawsze zostanie udzielona i nie ma możliwości, żeby goprowiec obecny na dyżurce nas wyśmiał czy zbeształ.

Warto mieć ten numer przy sobie!

985 - Twój numer ratunkowy w górach



Autor:  tomecki [ 14 gru 2010, 0:32 ]
Tytuł:  Re: Wzywanie pomocy w górach

Tak zastanawiam się nad tą możliwością połączenia ze zwykłego telefonu z przekaźnikiem satelitarnym i od strony technicznej nie widzę możliwości takiego połączenia przy pomocy zwykłego telefonu komórkowego. Zwykłe telefony komórkowe nie posiadają nadajników GPS (spory koszt), lepsze modele posiadają co prawda odbiorniki GPS ale to są tylko odbiorniki.
Przeszukałem nawet trochę internetu nt. temat i nie znalazłem potwierdzenia tej informacji. Jeśli ktoś ma więcej informacji to czekam na info.

!!! Zaznaczam, że mowa jest o zwykłych telefonach a nie o satelitarnych.

Tak na marginesie nawet zwykłe alarmowe systemy GPS montowane w samochodach nie posiadają ze względu na koszta nadajników tylko same odbiorniki GPS a sygnał przesyłają po zwykłym GSM'ie.



Autor:  tomecki [ 14 gru 2010, 0:36 ]
Tytuł:  Re: Wzywanie pomocy w górach

Na wypadek jakby ktoś kręcił się w rejonie Tatr: numer alarmowy TOPR to: 601 100 300


Życzę wszystkim żeby nie mieli potrzeby dzwonienia !!!



Autor:  misal [ 14 gru 2010, 8:42 ]
Tytuł:  Re: Wzywanie pomocy w górach

tomecki pisze:
Tak zastanawiam się nad tą możliwością połączenia ze zwykłego telefonu z przekaźnikiem satelitarnym i od strony technicznej nie widzę możliwości takiego połączenia przy pomocy zwykłego telefonu komórkowego. Zwykłe telefony komórkowe nie posiadają nadajników GPS (spory koszt), lepsze modele posiadają co prawda odbiorniki GPS ale to są tylko odbiorniki.
Przeszukałem nawet trochę internetu nt. temat i nie znalazłem potwierdzenia tej informacji. Jeśli ktoś ma więcej informacji to czekam na info.

!!! Zaznaczam, że mowa jest o zwykłych telefonach a nie o satelitarnych.

Tak na marginesie nawet zwykłe alarmowe systemy GPS montowane w samochodach nie posiadają ze względu na koszta nadajników tylko same odbiorniki GPS a sygnał przesyłają po zwykłym GSM'ie.


Jedna podstawowa uwaga - GPS to zupełnie co innego niż telefonia satelitarna.

Chwilkę pogooglowałem (zmobilizowałeś mnie teraz do tego ;) )

i znalazłem:

http://www.technologie-satelitarne.pl/?cat=186

http://www.technologie-satelitarne.pl/?cat=189

pzdr

misal



Autor:  Raceman [ 14 gru 2010, 13:05 ]
Tytuł:  Re: Wzywanie pomocy w górach

Panowie tak na chopski rozum można?



Autor:  misal [ 14 gru 2010, 13:44 ]
Tytuł:  Re: Wzywanie pomocy w górach

Raceman pisze:
Panowie tak na chopski rozum można?


Na mój chopski rozum to szansa jakaś jest.
Na pewno można spróbować, ale ani sobie ani innym nie życzę znalezienia się w takiej sytuacji.


pzdr

misal



Autor:  tomecki [ 20 gru 2010, 10:21 ]
Tytuł:  Re: Wzywanie pomocy w górach

misal pisze:
Jedna podstawowa uwaga - GPS to zupełnie co innego niż telefonia satelitarna.

Racja źle się wyraziłem, nadajnik GPS oczywiście nie umożliwia komunikacji głosowej a jedynie tylko przesyła informacje o położeniu danego obiektu.

Linki podane przez misala rozjaśniają jedynie kwestię współpracy pomiędzy sieciami satelitarnymi i GSM :)

Dalej jednak sprawa tel. komórkowy (GSM) a satelita jest do sprawdzenia.

Nie obraźcie się ale temat będę drążył :) już tak mam



Autor:  nurek1974 [ 20 gru 2010, 10:44 ]
Tytuł:  Re: Wzywanie pomocy w górach

tomecki pisze:
misal pisze:
Jedna podstawowa uwaga - GPS to zupełnie co innego niż telefonia satelitarna.

Racja źle się wyraziłem, nadajnik GPS oczywiście nie umożliwia komunikacji głosowej a jedynie tylko przesyła informacje o położeniu danego obiektu.

Linki podane przez misala rozjaśniają jedynie kwestię współpracy pomiędzy sieciami satelitarnymi i GSM :)

Dalej jednak sprawa tel. komórkowy (GSM) a satelita jest do sprawdzenia.

Nie obraźcie się ale temat będę drążył :) już tak mam


można to sprawdzić trzeba znaleźć miejsce gdzie niema kompletnie zasięgu żadnej z sieci wyjąć kartę i zadzwonić pod 112 zobaczycie co wyjdzie z tego, jeżeli się to zrobi w miejscu gdzie jest jakikolwiek zasięg nieważne jakiej sieci to po wyjąć kart dzwoniąc pod 112 zawsze nawiążecie połączenie po GSM tak są skonstruowane telefony (niema znaczenia z jakiej sieci jest telefon) to sprawdziłem, ale z tą satelitą to jeszcze nie miałem okazji bo zawsze jakaś z sieci w miejscu w którym się znajduje jest

pozdrawiam



Autor:  tomecki [ 20 gru 2010, 10:58 ]
Tytuł:  Re: Wzywanie pomocy w górach

z tym się zgadzam, nieważne w jakiej sieci jesteśmy, wyciągamy kartę SIM i jeśli tylko w zasięgu jest jakikolwiek nadajnik GSM to na 112 damy radę (czy bez problemu ???? tego to nie wiem).

Dodam tylko, że w polskich sieciach Plus, Era i Orange nie musimy nawet karty wyjmować.



Autor:  misal [ 20 gru 2010, 12:48 ]
Tytuł:  Re: Wzywanie pomocy w górach

tomecki pisze:
...
Nie obraźcie się ale temat będę drążył :) już tak mam


No to jest nas dwóch ;)

Można spróbować jeszcze spytać się kolegi Hucu. On często bywa tam, gdzie nie ma zasięgu żadnej naziemnej sieci GSM.


pzdr


misal



Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/