MIŁOŚNICY ŚNIEGU NA START!

Na te zawody czeka wielu zawodników w całej Polsce! Red Bull Zjazd na Krechę to szansa dla amatorów nart i snowboardu na wzięcie udziału w prawdziwej rywalizacji zjazdowej. Od kilku sezonów zawody są także obecne w kalendarzu wielu czołowych profesjonalnych zawodników. Wojtek Szczepanik, Michał Kłusak, Stanisław Karpiel czy Wojtek Pawlusiak kilkukrotnie stawali na linii startowej Red Bull Zjazd na Krechę.

Pierwszego lutego na naszej stronie internetowej ruszy tradycyjna rejestracja osób chcących wystartować w zawodach. Warunkiem udziału jest posiadanie nart lub snowboardu, kasku, ubezpieczenia oraz ponad 16 wiosen w dowodzie tożsamości. W tym roku oprócz tradycyjnych eliminacji na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem, odbędą się również dwie dodatkowe kwalifakacje w Krynicy i Szczyrku. Nowe lokalizacje pozwolą na udział większej ilości narciarzy i snowboardzistów! Areną do rozegrania Wielkiego Finału będzie ponownie Tatrzańska Łomnica, na której triumfował w zeszłym roku Michał Kłusak. Zwycięzca pokonał trasę w niecałe trzy minuty.

Szczegółowe informacje dotyczące rywalizacji pojawią się na naszej stronie już 18 stycznia!

Kolejna edycja rywalizacji Red Bull Zjazd na Krechę powraca także w sezonie 2012. Masowy zjazd narciarzy i snowboardzistów gromadzi każdego roku setki miłośników białego szaleństwa. Idea jest prosta: wystartować mogą wszystkie osoby powyżej 16 roku życia, niezależnie od tego czy jeżdżą na nartach czy na desce snowboardowej. Zwycięzcą zostaje pierwsza osoba na mecie. Aby osiągnąć ten cel, większość trasy powinna zostać pokonana na przysłowiową "krechę".

Znawcy śnieżnych dyscyplin z pewnością zauważą przewagę prędkości nart nad snowboardem, dlatego przy organizacji Red Bull Zjazd na Krechę stworzyliśmy cztery kategorie uwzględniające płeć i sprzęt zjeżdżający. Kto zostanie najszybszym narciarzem? Która narciarka dotrze do mety jako pierwsza? Czy wśród snowboardzistów ponownie dominować będą twarde wiązania? A może w tym roku pierwsza na mecie pojawi się snowboardzistka? Odpowiedzi na te pytania czekają na nas 26 lutego w Tatrzańskiej Łomnicy.

Jednak zanim najlepsi z najlepszych staną na linii startu, w trzech polskich kurortach zorganizowane zostaną sesje kwalifikacyjne. Do udziału w nich potrzebna będzie rejestracja internetowa, która rozpocznie się 1 lutego przez tradycyjny formularz na naszej oficjalnej stronie. Tym razem, z powodu rozwinięcia ideii zawodów, oprócz zgłoszenia chęci udziału, przewidujemy konieczność wpłacenia niewielkiej opłaty wpisowej. Dzięki temu znacznie większa ilość narciarzy i snowboardzistów będzie mogła wziąć udział w rywalizacji. Poziom zaawansowania startującej kadry zweryfikują wspomniane wcześniej kwalifikacje. Zaczynamy od Krynicy, gdzie 12 lutego pierwsi zarejestrowani będą walczyć o udział w Wielkim Finale. Później będzie Szczyrk 19 lutego i tradycyjna Polana Szymoszkowa w Zakopanem 25 lutego.

W pierwszej edycji zawodów w 2009 roku do udziału w eliminacjach zgłosiło się ponad sześćset osób, ostatecznie w zmaganiach udział wzięło 226 amatorów zawrotnych prędkości. Spośród wszystkich startujących najszybszym uczestnikiem okazał się Wojtek Szczepanik z katowickiego AZS – pokonał trasę zaledwie w 6 minut i 18 sekund! Sezon 2010 pokrzyżował plany organizacyjne zawodów z powodu braku warunków śnieżnych. Na szczęście w 2011 roku zawody zostały przeniesione do Tatrzańskiej Łomnicy gdzie Michał Kłusak zwyciężył w z czasem 2 minut i 57 sekund.

Teraz przyszła pora na kolejną edycję Red Bull Zjazd na Krechę w 2012 roku. Dołącz do jedynej masowej rywalizacji w Polsce. Zarejestruj się i przyjdź na eliminacje!

Najważniejsze informacje dla startujących (szczegóły znajdziesz 1 lutego w pełnej wersji regulaminu):

• Red Bull Zjazd na Krechę to wyścig narciarsko-snowboardowy masowego startu.
• W finałowym zjeździe masowym, w Tatrzańskiej Łomnicy, 26 lutego 2012, weźmie udział 300 najlepszych zawodników wyłonionych w eliminacjach.
• Zawodnicy ustawieni będą w liniach, według osiągniętych w eliminacjach rezultatów. W finale wszyscy startują jednocześnie bez względu na kategorię i płeć. Pierwszy na mecie wygrywa.
• W eliminacjach zawodnicy podzieleni są na kategorie (narty, snowboard) i płeć. Startują w kilkunastoosobowych seriach.
• Masz 3 szanse na awans do finału (eliminacje: Krynica, 12.02., Szczyrk 19.02, Zakopane 25.02). Wystarczy, że weźmiesz udział w jednych eliminacjach i osiągniesz dobry rezultat. Ale w razie niepowodzenia możesz próbować nawet i 3 razy.
• Czy spełniasz wymagania regulaminowe? Musisz mieć ukończone 16 lat, posiadać sprawny sprzęt narciarski lub snowboardowy i kask, posiadać polisę ubezpieczeniową i skutecznie zarejestrować się do startu.
• Jak wygląda rejestracja? Masz 2 drogi:
- Rejestrujesz się online tu, od 1 lutego. Wybierasz jedne z zawodów eliminacyjnych i wypełniasz formularz internetowy, a następnie wnosisz opłatę startową (30 zł), w terminie wyznaczonym w formularzu dla poszczególnych eliminacji. Później pojawiasz się na miejscu eliminacji i potwierdzasz uczestnictwo w biurze zawodów w godzinach określonych w formularzu. Przez internet możesz zgłosić się tylko do jednego, wybranego przystanku eliminacyjnego.
- lub Rejestrujesz się na miejscu zawodów. Przychodzisz do biura zawodów w godzinach jego funkcjonowania, w dniu imprezy (Krynica i Szczyrk g. 9.00-11.30, Zakopane 12.00-16.30) i wypełniasz formularz na miejscu oraz wnosisz opłatę startową w gotówce (30 zł). Dla uczestników rejestrujących się na miejscu rezerwujemy pewną partię miejsc startowych, ale należy pamiętać, że liczba numerów startowych jest ograniczona. Warto pojawić się wcześnie.
• Zawody w Krynicy i Szczyrku zaczynają się o g. 12.00, a w Zakopanem o g. 18.00, przy sztucznym świetle i potrwają około 2-3 godzin.
• Zarówno w eliminacjach, jak i w finale zawodnicy stający na podium w każdej kategorii (narciarz, narciarka, snowboardzista, snowboardzistka) otrzymają nagrody rzeczowe od partnerów imprezy (Head, Dakine, GoPro i Red Bull Mobile) o wartości w sumie blisko 30 000 zł.
• Do boju!!!

trochę mnie korci, ale chyba za bardzo się boję

Witam w końcu dotarłem do domku i ogarnąłem to wszystko, co przez ostatnie dwa dni się działo a wyglądało to tak.

Jak wszyscy wiedzą kilku foroficzów wybrało się na RBZNK eliminacje sobota ja osobiście wstawiłem się koło południa na Szymoszkową, ponieważ byłem tam pierwszy raz chciałem się wjeździć w trasę żeby potem nie mieć cykora. Niestety zabrałem ze sobą rodzinkę, młody nie zjechał z samej góry wiec bujałem się na krótszej kanapie do 16: 00 potem jak zwykle wysłałem ich do knajpy a sam zaliczyłem trzy razy całą tarse spokojnie to wyglądało myślę dam rade bez problemu tym bardziej, że organizator uprzedził, że będzie prosta trasa tylko zjazd bez udziwnień.

Trasę zamknęli o 16: 30 i zaczęły się przygotowania do eliminacji pokazało się więcej uczestników, tak sobie patrzyłem na nich jak są do tego przygotowani i w tym momencie pomyślałem sobie, co ja tu robie, ale nic zacząłem się rozglądać za znajomymi, bo do tej pory nikogo nie spotkałem w końcu przed samym startem wypatrzyła mnie efcia_xD a potem znalazła jeszcze smiths23 pogadaliśmy sobie przed startem pośmiali i dobrze, bo adrenalina rosła z upływającym czasem.

W końcu nastała godzina Zero i ruszyły eliminacje pierwsze panie i tu efcia_xD pokazała klasę pierwsza w grupie awans bezpośredni, no jazda na górę, bo niedługo ja wyjechałem a tam taśmowo odprawiają zawodników adrenalina skoczyła mi tak, że mało mi serce nie wyskoczyło, ale co tam przecież teraz już tylko w dół.

Przyszedł czas na moja grupę poszliśmy ustawić nary i z powrotem na start jakieś 40-50m od pozostawionych nart, wszyscy gotowi widać, że każdy nabuzowany, jak sk…………… i strzał poszli ja z nimi biegnę idzie dobrze jestem w czołówce dobiegam do nart ku……….. to nie moje i się spie………o wszyscy poszli ja za nimi na początku nie mogłem ich dojść, ale na wypłaszczeniu siadłem na tyłach i jazda jeden drugi trzeci mijam ich jeszcze paru przede mną dochodzę ich i fak zapomniałem o skoczni przed metą a ja na tyłach siedziałem jak wyje……ałem to przejdzie do historii w locie myślę może wpadnę na metę na plerach, ale skąd zatrzymałem się 2m od niej pozbierałem się tak szybko jakbym nart na nogach nie miał w oddali słyszę głos tata tata tata niezły obciach przy synu chyba najmłodszy kibic, jaki tam był w tym czasie.

Miałem takiego pałera wtedy, że nic nie czułem po tym upadku gadam z efcia_xD potem żonką i synem mówię idę oddać karnet i nie poszedłem jak mnie kolano zaczęło boleć nie mogę chodzić okazało się, że przyłożyłem sobie kantem narty w nie lekkie rozcięcie skóry, ale ból nie do wytrzymania.

Nic myślę i tak nie wszedłem do finału jedziemy na stancje tam tabletki przeciw bólowe prysznic i spanko nagle dostaje SMS „zapraszamy do finału” jak to możliwe czas miałem marny?? chyba, że więcej było takich orłów jak ja.
Ranek następnego dnia budzik dzwoni 4: 30 chcę wstać, bo na finał jadę niestety z bólu mi gębę wykrzywiło i znalazłem się na podłodze cisnęły się przekleństwa na usta, ale na tym zakończył się finał dla mnie.

Tak wyglądały zawody dla mnie trochę się źle skończyły, bo teraz z tydzień przerwy będę miał, ale już czekam na przyszły rok.

Pozdrawiam

No tak teraz kojarzę, że czytałem tą relacje nieźle opisane napięcie rośnie jak u Hitchcocka. Jak w locie miałeś się jeszcze czas zastanawiać to faktycznie nieźle musiałeś pociągnąć do góry:). Słuchaj a skocznie były obowiązkowe czy można było omijać??

Dobre. I co startujesz w tym roku