Skimania.com.pl | Forum narciarskie, forum narty, narty forum, narciarstwo, turystyka, żeglarstwo
http://www.skimania.com.pl/

Żelazko do smarowania nart.
http://www.skimania.com.pl/zelazko-do-smarowania-nart-t1977.html
Strona 1 z 1

Autor:  Raceman [ 21 maja 2014, 15:10 ]
Tytuł:  Żelazko do smarowania nart.

Chciałem może zapoczątkować temat - żelazek narciarskich, jakie wybrać, budowa i jak smarować na gorąco żelazkiem by nie zepsuć ślizgu narty, czy sterowanie elektroniczne czy zwykły termostat itd.



Autor:  gajowy01 [ 22 maja 2014, 0:44 ]
Tytuł:  Re: Żelazko do smarowania nart.

Raceman pisze:
Chciałem może zapoczątkować temat - żelazek narciarskich, jakie wybrać, budowa i jak smarować na gorąco żelazkiem by nie zepsuć ślizgu narty, czy sterowanie elektroniczne czy zwykły termostat itd.


...a ja np. nie mam pojęcia :) Kiedyś zdarzało mi się używać zwykłego starego, ale ostrożnie i z niską temperaturą... jakąś tam.

Potem kupiłem w Makro jakieś tanie do nart, nie pamiętam jakie :)

Dlatego na dyskusję sie nie decyduję, chętnie się dowiem co nieco :) np. czy jest to aż tak ważne :)



Autor:  jabol [ 22 maja 2014, 8:16 ]
Tytuł:  Re: Żelazko do smarowania nart.

używam starego żelazka mojej Mamy z termostatem
pokrętło między * a **, smarowałem dziesiątki nart i jeszcze nigdy ślizgu nie zepsułem



Autor:  Raceman [ 23 maja 2014, 5:48 ]
Tytuł:  Re: Żelazko do smarowania nart.

Nie chodzi o Ciebie - niewiarygodna Twoja wiedza jest niepodważalna - a raczej o młodych niedoświadczonych adeptów i takich co chcą się dowiedzieć czegoś od podstaw.
Żelazko zwykłe oczywiście można używać ale ze względu na odmienną budowę termostatu i płyty wolę stosować żelazka do smarowania nart, tam mamy podziałkę w stopniach C, potrzebną do ustawienia odpowiedniej wartości do odpowiedniego smaru.



Autor:  gajowy01 [ 23 maja 2014, 13:58 ]
Tytuł:  Re: Żelazko do smarowania nart.

Raceman pisze:
(...)
Żelazko zwykłe oczywiście można używać ale ze względu na odmienną budowę termostatu i płyty wolę stosować żelazka do smarowania nart, tam mamy podziałkę w stopniach C, potrzebną do ustawienia odpowiedniej wartości do odpowiedniego smaru.


Marcin, no to podziel się jakąś wiedzą.
Ja naprawdę mam ją mglistą: wosk ma się topić, płynąć i w końcu wchłaniać. Staram się to osiągnąć najniższą możliwą temperaturą, i tyle.

Chętnie się dowiem więcej, jaka temperatura do jakich smarów, ile razy to robić itp. itd.



Autor:  Raceman [ 23 maja 2014, 20:46 ]
Tytuł:  Re: Żelazko do smarowania nart.

No więc tak, żelazko narciarskie ma grubsza płytę która bardziej stabilnie "trzyma" temperaturę , dwa amplituda skoków przy załączaniu i wyłączaniu jest mniejsza niż w żelazku domowym, trzy żelazko narciarskie ma podziałkę temperaturową która pozwala ustawić taką temperaturę by nowe smary tupu hydrocarbon, lowfluor, hifluor, 100% fluor, mydełka, molibdenowe roztopić a nie przegrzewać.
Żelazka narciarskie często mają nacięcia lub na wiercone otworki by lepiej rozprowadzać smar po ślizgu.
Można powiedzieć że w tych czasach jeśli ktoś ma wiele par nart do posmarowania na serio cena nowego żelazka narciarskiego nie powala to z perspektywy czasu po kilku smarowaniach się zapłaci.



Autor:  gajowy01 [ 03 cze 2014, 23:41 ]
Tytuł:  Re: Żelazko do smarowania nart.

Raceman pisze:
No więc tak, żelazko narciarskie ma grubsza płytę która bardziej stabilnie "trzyma" temperaturę , dwa amplituda skoków przy załączaniu i wyłączaniu jest mniejsza niż w żelazku domowym, trzy żelazko narciarskie ma podziałkę temperaturową która pozwala ustawić taką temperaturę by nowe smary tupu hydrocarbon, lowfluor, hifluor, 100% fluor, mydełka, molibdenowe roztopić a nie przegrzewać.
Żelazka narciarskie często mają nacięcia lub na wiercone otworki by lepiej rozprowadzać smar po ślizgu.
Można powiedzieć że w tych czasach jeśli ktoś ma wiele par nart do posmarowania na serio cena nowego żelazka narciarskiego nie powala to z perspektywy czasu po kilku smarowaniach się zapłaci.


Sprawdziłem - mam takie, tylko, że czarno białe:
http://www.remsport.pl/zelazko-do-nart- ... p-184.html
Nie ma nacięć ani otworków, 800W, 100-150 st. C.
Czy jest jakaś stała recepta jakie smary jaką temperaturą traktować?



Autor:  Raceman [ 04 cze 2014, 9:04 ]
Tytuł:  Re: Żelazko do smarowania nart.

Raczej trzeba się stosować do instrukcji producenta smaru. Oczywiście smary stałe dzielimy na "ciepłe" i "zimne" śniegi ( HC, LF) na bardzo zimne śniegi musisz grzać żelazko nawet do 150 stopni C.



Autor:  kaja45 [ 04 cze 2014, 16:14 ]
Tytuł:  Re: Żelazko do smarowania nart.

gajowy01 pisze:
Czy jest jakaś stała recepta jakie smary jaką temperaturą traktować?


Krzychu stara jak świat, temperatura ma być taka, aby smar po przyłożeniu do płyty żelazka nie dymił, ma się roztapiać i skapywać na ślizg z reguły temperatura podstawowych smarów waha się w granicach 110-130 C. (to jest informacja jakbyś nie miał podanej temperaturze na smarze)



Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/