... Racecarver i Raceman oglądając i pieszcząc narty w pywnicy otworzyli po piwie.... Mijają chwile i ilość pustych puszek zaczyna pęcznieć w plastykowym worku do składowania alu.
Temat nieprzerwanie między braćmi to narty, czasem Skionline, Skiforum jakieś zawody, kto wypadł, kto wygrał itd. Oczywiście i znalazła się halba, po jednym i drugim i wtem!!!! EUREKA!!!! ...

...Robimy coś swojego, dla wszystkich , bez cenzury, bez bananowania, gdzie myśl i różne poglądy przepływają swobodnie! ZDROWIE! ...

Na budynku, w którym się ten pomysł urodził, proponuję umieścić tablicę pamiątkową.

Raceman napisał(a):...Robimy coś swojego, dla wszystkich , bez cenzury, bez bananowania, gdzie myśl i różne poglądy przepływają swobodnie! ...

Raceman powinien te słowa umieścić w tytule forum. Na widocznym miejscu by mógł czytać je codziennie.

To jak Deklaracja Niepodległości a Raceman i Racecarver jak Ojcowie-założyciele.

W związku że szerzą się domysły co do powstania Skimani, kto jest założycielem kto dowodzi, pozwolicie że krótko przedstawię naszą historię....
Listopad 2010 godziny wieczorne, Racecarver i Raceman oglądając i pieszcząc narty w pywnicy otworzyli po piwie.... Mijają chwile i ilość pustych puszek zaczyna pęcznieć w plastykowym worku do składowania alu.
Temat nieprzerwanie między braćmi to narty, czasem Skionline, Skiforum jakieś zawody, kto wypadł, kto wygrał itd. Oczywiście i znalazła się halba, po jednym i drugim i wtem!!!! EUREKA!!!! Robimy coś swojego, dla wszystkich , bez cenzury, bez bananowania, gdzie myśl i różne poglądy przepływają swobodnie! ZDROWIE! Ale jak ma się te forum nazywać, padają różne pomysły ale najlepiej się nam podoba Skimania....
Więc pierwsze ustalenia gotowe, potem rozmowy z naszym wspólnym przyjacielem Tomeckim "dasz rady?", "A czego by nie?" odpowiada.
Wykupuję serwer, powiadamiam znajomych smsami-zapraszam- jak zawsze są NIEZAWODNI! (dziękuję WAM). Wspiera nas Wojtuś81, Misal, i jeszcze mam obawy by zadzwonić do Bobica (kiedyś wojowaliśmy na Skionline) i niezawodny 1970 z którymi nie jedną godzinę przez tel przegadałem.... Jeszcze prośba do Bugiego na moda, wesoły Wiciu.... Jest dobrze oczywiście po czasie pojawiliście się WY, bez których Skimania była by nic nie warta.
I tak oto dochodzimy do czasów teraźniejszych w których mamy tak wielu forumowiczów, modów i sympatyków.

A to wszystko prawdą jest tylko ten drugi dzień to było okropne jakies suchości w gardle jakies skoki cisnienia nie wiem dlaczego

A to wszystko prawdą jest tylko ten drugi dzień to było okropne jakies suchości w gardle jakies skoki cisnienia nie wiem dlaczego