Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Czas na zmiany: SL vs GS
PostZamieszczono: 08 kwie 2015, 15:03
Offline

Rejestracja: 08 kwie 2015, 14:27
Posty: 5
Podziękował : 4 razy
Otrzymał podziękowań: 3 razy
Witam,

Forumowy świeżak - przedstawiłem się już w odpowiednim temacie.

W sezonie 10/11 moje serce zatrzymało się na Voelkl Racetiger SL Racing: http://www.skipanorama.pl/_files/0dbcc277e506ed1b75f58c14ec549afa.jpg i do tej narty teraz się będę odnosił. Jeżdżę na niej już 5 sezon. Nie odpuszcza niczego. Mam wrażenie, że jest zero jedynkowa. Albo nie jedziesz, albo wymaga od ciebie pełnej mocy. To w niej uwielbiam, ponieważ zawsze jeździłem na 90-100% możliwości (do tego stopnia, że wysiadały mi nogi po 3 min rżnięcia). Lubię śmig, ale głównie jeździłem średnim skrętem - kierunek gigant. Sprzedawca nakłaniał mnie wtedy na 165cm, ale się uparłem na 170cm, bo chciałem większej stabilności przy wyższych prędkościach. Nie żałuję (mam 187cm i 90kg), w komplecie z Tecnica Dragon 120 robi robotę. Zestaw ten nigdy mnie nie zawiódł - poranny lód czy ciapa i muldy po 15..

W tym sezonie jednak zacząłem myśleć o większym promieniu i bardziej wymagającej narcie. Nie wiedzieć czemu, jako fan GS a nie SL, jeździłem na slalomkach. Może bałem się innych ludzi na stoku, więc nie pchałem się w posiadanie gigantek, ale próbowałem oczywiście. W swojej przygodzie miło wspominam np. wypożyczone 180cm sklepowe top gigantki Fishera (to wtedy zatrzymała mnie alpejska żandarmeria, grożąca mandatem - stok był pusty, dbam o bezpieczeństwo). Od 5 sezonów nie rozstawałem się z Voelklami, jak równiez nie wypożyczałem niczego nowego, dziwne prawda? Do rzeczy.

1. Jakie macie zdanie o posiadaniu gigantek (18-25m) jako jedynej narty?
- jeżdżę tylko w Alpach od pierwszego uruchomienia do zamknięcia wyciągów.
2. Jakie gigantki polecacie do przetestowania (i jaka długość do danego modelu)?
- celem jest przyszły zakup.
3. Czy warto rozważyć wersje zawodnicze lub komórki?
- nie startuję w profesjonalnych zawodach.
4. Czy zmienić buty na wyższy flex (Dragon 120)?
- intensywna jazda całodniowa; buty zapinam tylko do zjazdu; nie wiem jak odnieść flex Tecnica do np. Lange 130/140?

Dlaczego zmiana? Potrzebuję dalej się rozwijać. Czuję, że ukochany Racetiger pomógł mi osiągnąć kolejny etap, ale pora mierzyć wyżej i postawić kolejne wyzwania.

Dodam, że nie orientuję się w nowinkach, nie wiem które firmy poszły w marketing i zaczęły walić ściemę, a które stały się warte świeczki. Wybieram się na lodowiec niebawem, więc będzie okazja do rozważań.

Pozdrawiam innych szaleńców białego i czekam na sugestie :)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Czas na zmiany: SL vs GS
PostZamieszczono: 08 kwie 2015, 16:03
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lis 2010, 16:45
Posty: 4063
Obrazki: 4
Lokalizacja: Pawłowice
Podziękował : 857 razy
Otrzymał podziękowań: 591 razy
Imię: Marcin
Dni na nartach: 1
Witaj więc odnośnie pytań dotyczących GSek, polecam długości 182- 192 (cm) i także serwisowy model.
A dlaczego takie długie? Przede wszystkim im narta dłuższa tym stabilniejsza. Fakt że nie skręcają może same ale jak masz odpowiednią prędkość i konkretnym włożeniu pięknie prowadzą.





Za ten post autor Raceman otrzymał podziękowanie od lbj(09 kwie 2015, 10:20)
Ocena:8.33%
 
Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Czas na zmiany: SL vs GS
PostZamieszczono: 08 kwie 2015, 16:50
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 kwie 2011, 17:21
Posty: 1358
Obrazki: 25
Lokalizacja: Kraków/Rząska
Podziękował : 405 razy
Otrzymał podziękowań: 445 razy
Imię: Michał
Dni na nartach: 0
ad.1 - można tak samo jak SL, tylko GS "sklepowy" czy też racecarver o R 16-19 to nie będzie to samo co GS master czy GS FIS. z GS o R>25 czy >27 jako jedynymi no to bym nie ryzykował ... :) bezsensu...
ad.2
-
ad.3
jak będziesz miał okazję w ramach jakichś testów to tak, a jeżeli do kupienia to nie. Narty które producenci określają jako "gs master" czyli niespełniające wymogów fis'u i mające R około 21-23 m przy długości 185 będą zdecydowanie przyjaźniejsze. Na co dzień jeżdżę na "gs sklepowych" (177cm R16) i nic tym deskom nie można zarzucić (jakby się trafiły gdzieś nowe to nawet bym kupił na zapas ;/)
ad.3
sprawa indywidualna, każda firma jest inna. Mierzenie w sklepie to raz, natomiast no stoku to i tak będą zupełnie inne odczucia.





Za ten post autor michalk otrzymał podziękowanie od lbj(09 kwie 2015, 10:20)
Ocena:8.33%
 
Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Czas na zmiany: SL vs GS
PostZamieszczono: 08 kwie 2015, 23:51
Offline

Rejestracja: 01 gru 2010, 19:57
Posty: 650
Obrazki: 17
Lokalizacja: Andrychów
Podziękował : 345 razy
Otrzymał podziękowań: 182 razy
Dni na nartach: 3
Pierwsza sklepowa GS spokojnie może służyć jako jedyna narta na alpejskie stoki lub ew. GS Master ( jak masz power ) . Długość dla Ciebie 186-192 , nie krótsza , bo po co w takim razie kupować gigantki ? . Firma nieistotna . Ja np. mam ( dzięki koledze z forum ) Rossi GS 9 186 cm z zeszłego sezonu i jestem mega zadowolony . Aha , mam podobne parametry : 186cm/95kg :)
Buty to sprawa indywidualna , ale twardość 120-130 wg mnie jest OK .Panujesz nad nartą , a jeszcze nie masz poczucia , że masz imadła na nogach .





Za ten post autor aklim otrzymał podziękowanie od lbj(09 kwie 2015, 10:20)
Ocena:8.33%
 
Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Czas na zmiany: SL vs GS
PostZamieszczono: 09 kwie 2015, 10:13
Offline

Rejestracja: 08 kwie 2015, 14:27
Posty: 5
Podziękował : 4 razy
Otrzymał podziękowań: 3 razy
Dziękuję za zainteresowanie.

Ok.. Komórki przetestuję, gdy będzie okazja, ale nie będę myślał o zakupie. Skupiam się więc na topowych, sklepowych GS'ach / GS Masters - czy to synonim? Długość min. około wzrostowa, max. +5 cm.

Przekładając na nowy katalog, czy to są wersje GS Masters - non FIS?
- Dynastar Course WC Premium 185cm
- Blizzard WRC Racing WC-Piston 186cm
- Head WC Rebels i.speed Pro 185cm
- Völkl Racetiger Speedwall GS UVO 185cm
- Nordica Dobermann GSR EDT-N Power Evo 186cm

*to są najdłuższe długości, które modele non FIS mają >186cm?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Czas na zmiany: SL vs GS
PostZamieszczono: 09 kwie 2015, 10:55
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sty 2011, 2:57
Posty: 1252
Obrazki: 55
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 757 razy
Otrzymał podziękowań: 525 razy
Imię: Krzych
Dni na nartach: 1
lbj pisze:
Witam,
W sezonie 10/11 moje serce zatrzymało się na Voelkl Racetiger SL Racing: http://www.skipanorama.pl/_files/0dbcc277e506ed1b75f58c14ec549afa.jpg i do tej narty teraz się będę odnosił. Jeżdżę na niej już 5 sezon. Nie odpuszcza niczego. Mam wrażenie, że jest zero jedynkowa. Albo nie jedziesz, albo wymaga od ciebie pełnej mocy. To w niej uwielbiam, ponieważ zawsze jeździłem na 90-100% możliwości (do tego stopnia, że wysiadały mi nogi po 3 min rżnięcia).

Hmm, znam te narty, jeździłem na podobnych modelach, starszych i nowszych - sam mam nowsze w wersji SLR (FIS, czyli dużo sztywniejsza) ...i nigdy (mam na myśli sklepówki) nie wydawało im się, że są jakieś specjalnie wymagające :) z SLR jest trochę inaczej - ale też jeżdżą po wszystkim :)
Sklepówka to bardzo przyjemna narta - po prostu "sama jeździ" sama skręca, Völkl zawsze mi pasował mimo, że niektórzy uważają je za sztywne, ja czuję sprężystość :) Lubię fakt, że Völkl robi wąskie w talii - nie poszerzają na siłę, co często robi z narty sportowej "kołka" :)

Piszę to nie po to, żeby się chwalić czy coś takiego - tylko po to, żeby uzmysłowić różnicę w odbiorze - a ta zapewne wynika z poziomu doświadczenia itp.

Nic w zasadzie nie napisałeś o swoich umiejętnościach - można wnioskować tylko z opisu doświadczeń z dotychczasowymi nartami. Mnie się nasuwa taki wniosek - że jeździsz ambitnie ale siłowo :)
To jednak tylko domysły, bo przecież nie wiem na pewno :)

Niemniej - o GS FIS bym w ogóle zapomniał, sklepowy GS - być może ...przy czym ja kolejny łapię się na tym, że chyba GSa w ogóle nie potrzebuję. Wolę długi allmountain, nawet "ciężki" i solidny (sztywny), ew. ostatnio ujeżdżam z lubością SXa ...sprzed 12 lat - i fajnie się jeździ :) jak się okazuje to coroczne "rewolucje" sprzętowe nie są aż tak poważne, skoro stara narta ciągle jest OK. Dla wyjaśnienia ona przeleżała pod łóżkiem parę lat nieużywana, za to była po serwisie - co wydaje się ważne :)
Piszę o nartach 180 cm, przy moim wzroście 176, i masie ok. 90 kg.

Ja bym ci radził: nie napinać się ale popróbować innych nart (pożyczać). W działach niesportowych (czyli nie SL i GS) znajdziesz mnóstwo nart solidnych nart, porządnie zbudowanych, o dł. 180-185 ...i raczej 180 cm - więcej sensu nie ma bo i tak będzie przeskok, a mimo różnic wzrostu - stoki i całą stokową rzeczywistość - mamy te same :)

Jeśli buty masz dobrze dobrane/dopasowane - to nie kombinuj.





Za ten post autor gajowy01 otrzymał podziękowanie od lbj(09 kwie 2015, 15:27)
Ocena:8.33%
 
Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Czas na zmiany: SL vs GS
PostZamieszczono: 09 kwie 2015, 12:36
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 kwie 2011, 17:21
Posty: 1358
Obrazki: 25
Lokalizacja: Kraków/Rząska
Podziękował : 405 razy
Otrzymał podziękowań: 445 razy
Imię: Michał
Dni na nartach: 0
GS master to narta o budowie jak GS fis ale mając inna geometrie i promień 21-23m. Pierwsza taka deska był rossigniol gs master :) z nart wymienionych przez ciebie to Dynastar taki jest, co do heada to mała uwaga wymieniłeś przyszłoroczny model który od tego rocznego różni sie tylko płyta RDX (dokładnie sa dwa modele z płyta RDX i Speed plate) tak ze można spokojnie szukać tegorocznego modelu po niższej cenie ew. :)




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Czas na zmiany: SL vs GS
PostZamieszczono: 09 kwie 2015, 15:26
Offline

Rejestracja: 08 kwie 2015, 14:27
Posty: 5
Podziękował : 4 razy
Otrzymał podziękowań: 3 razy
gajowy01 pisze:
Nic w zasadzie nie napisałeś o swoich umiejętnościach - można wnioskować tylko z opisu doświadczeń z dotychczasowymi nartami. Mnie się nasuwa taki wniosek - że jeździsz ambitnie ale siłowo :)

Jeśli mówiąc "siłowo" masz na myśli, że jestem zmuszony dawać z siebie wszystko z powodu stylu jazdy lub sprzętu, to nie. Moją jazdę określiłbym tak: wkładam dużo siły nóg w jazdę, gdyż lubię taki styl, katuję nartę do jej max możliwości. Jazda mnie nie wycieńcza, mogę cały dzień jeździć agresywnie bez obniżenia techniki. Mieszam śmig z wyciąganiem skrętów "gigantowych".

To co miałem na myśli, że moje Voelkl'e są "zero jedynkowe", to że w jeździe z nimi nie czuję udziwnień i marginesu na odpuszczenie. Są gdy je potrzebujesz. Elastycznymi bym ich nie nazwał (170cm), ale też to nie sztachety - po prostu fajna opcja do przyciskania na SL lub dłuższego skrętu przy pełnej stabilności i trzymaniu krawędzi. Obecnie mi się znudziła, uważam, że mam spory margines na rozwój (siła i szlifowanie umiejętności). Lubię cisnąć na ustawione bramki, ale zawody mnie nie rajcują. W puchu jestem jeszcze średniakiem, chociaż to najwspanialsza forma narciarstwa.

gajowy01 pisze:
nie kombinuj

Dragony 120 kupiłem wraz z Voelkl'ami. Pomimo tych 5 sezonów uważam, że powinny być szersze - w najszerszym miejscu stopy (mam relatywnie szersze) czuję ucisk większy niż porządany. Dlaczego zastanawiam się nad wyższym flexem? Myślę, że przydałaby mi się twardsza skorupa. Nie uważam ich obecnie za twarde, rozpinam tylko dla odpoczynku stóp i poprawy krążenia - przy sumarycznych 5h jazdy dziennie dużo mi to daje.

michalk pisze:
tak ze można spokojnie szukać tegorocznego modelu po niższej cenie

Właśnie to mam na myśli mówiąc, że nie znam się na obecnym rynku. Mógłbyś wymienić GS'y w wersjach Masters z minionych 1-2 sezonów, gdzie nowsze wersje nie wnoszą nic nowego?

Btw. zawsze uwielbiałem modele przeznaczone do x-crossu, np. Atomic SX. Też są wersje długie i dłuższy promień i jadą po wszystkim. Co sądzicie o takich nartach i czy macie jakieś ciekawe propozycje? Np. Stockli SX?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Czas na zmiany: SL vs GS
PostZamieszczono: 09 kwie 2015, 20:30
Offline

Rejestracja: 08 gru 2010, 0:06
Posty: 107
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował : 19 razy
Otrzymał podziękowań: 34 razy
Imię: Wojtek
Dni na nartach: 0
lbj pisze:
gajowy01 pisze:
Nic w zasadzie nie napisałeś o swoich umiejętnościach - można wnioskować tylko z opisu doświadczeń z dotychczasowymi nartami. Mnie się nasuwa taki wniosek - że jeździsz ambitnie ale siłowo :)

Jeśli mówiąc "siłowo" masz na myśli, że jestem zmuszony dawać z siebie wszystko z powodu stylu jazdy lub sprzętu, to nie. Moją jazdę określiłbym tak: wkładam dużo siły nóg w jazdę, gdyż lubię taki styl, katuję nartę do jej max możliwości. Jazda mnie nie wycieńcza, mogę cały dzień jeździć agresywnie bez obniżenia techniki. Mieszam śmig z wyciąganiem skrętów "gigantowych".

To co miałem na myśli, że moje Voelkl'e są "zero jedynkowe", to że w jeździe z nimi nie czuję udziwnień i marginesu na odpuszczenie. Są gdy je potrzebujesz. Elastycznymi bym ich nie nazwał (170cm), ale też to nie sztachety - po prostu fajna opcja do przyciskania na SL lub dłuższego skrętu przy pełnej stabilności i trzymaniu krawędzi. Obecnie mi się znudziła, uważam, że mam spory margines na rozwój (siła i szlifowanie umiejętności). Lubię cisnąć na ustawione bramki, ale zawody mnie nie rajcują. W puchu jestem jeszcze średniakiem, chociaż to najwspanialsza forma narciarstwa.

gajowy01 pisze:
nie kombinuj

Dragony 120 kupiłem wraz z Voelkl'ami. Pomimo tych 5 sezonów uważam, że powinny być szersze - w najszerszym miejscu stopy (mam relatywnie szersze) czuję ucisk większy niż porządany. Dlaczego zastanawiam się nad wyższym flexem? Myślę, że przydałaby mi się twardsza skorupa. Nie uważam ich obecnie za twarde, rozpinam tylko dla odpoczynku stóp i poprawy krążenia - przy sumarycznych 5h jazdy dziennie dużo mi to daje.

michalk pisze:
tak ze można spokojnie szukać tegorocznego modelu po niższej cenie

Właśnie to mam na myśli mówiąc, że nie znam się na obecnym rynku. Mógłbyś wymienić GS'y w wersjach Masters z minionych 1-2 sezonów, gdzie nowsze wersje nie wnoszą nic nowego?

Btw. zawsze uwielbiałem modele przeznaczone do x-crossu, np. Atomic SX. Też są wersje długie i dłuższy promień i jadą po wszystkim. Co sądzicie o takich nartach i czy macie jakieś ciekawe propozycje? Np. Stockli SX?


Stockli SX- stosunkowo miękka narta. Do jazdy całodziennej, i po każdym śniegu. Jak lubisz trochę adrenaliny to pomyśl o dynastarze gs premium 185cm, fajna narta.




Ostatnio zmieniony 09 kwie 2015, 22:10 przez Delo, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Czas na zmiany: SL vs GS
PostZamieszczono: 09 kwie 2015, 21:47
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 kwie 2011, 17:21
Posty: 1358
Obrazki: 25
Lokalizacja: Kraków/Rząska
Podziękował : 405 razy
Otrzymał podziękowań: 445 razy
Imię: Michał
Dni na nartach: 0
akurat na Head'a zwróciłem uwagą :) przeglądając teraz katalogi to widać że w Rossi i Dynastarze są na przyszły rok jakieś różnice po 1 mm w wymiarach (ale czy faktycznie???) i płyty R21 zamiast R20. Jest tutaj kilku speców od tych marek to może podpowiedzą coś dokładniej. A szczerze mówiąc czy to zrobi jakąś różnicę ... wątpię żebyś był w stanie wyczuć - nic nie ujmując Twoim umiejętnościom. Jeżeli się by trafiły w odpowiadającej długości stanie i cenie to bym brał z tego czy poprzedniego sezonu i cieszył się jazdą :). Czeskie Lusti też są mocno niedoceniane a jeżdżą całkiem fajnie :).
A zdecydowanie najlepiej spróbować przetestować coś i zobaczyć czy GS (jakiekolwiek) Ci podejdą, w sezonie co chwila ktoś coś sprzedaje i można trafić fajne okazje :)




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Czas na zmiany: SL vs GS
PostZamieszczono: 15 kwie 2015, 19:55
Offline

Rejestracja: 08 kwie 2015, 14:27
Posty: 5
Podziękował : 4 razy
Otrzymał podziękowań: 3 razy
Niedawno miałem okazję przetestować dwie, top gigantki sezonu 13/14:
- Volkl Speedwall GS 185cm (19m)
- Fischer RC4 WC RC 185cm (19.7m)

Zupełnie inna jazda. Stabilnie. Banan na twarzy o 8:30 rano na pustym stoku.. Bajka! Nie wiem czy jestem fanem marki Volkl, ale bardziej przypadły mi do gustu niż Fischer. Musiałem więcej się przyłożyć do nich, więcej siły wkładałem, co mi się podobało. Oprócz tego pomęczyłem ustawiony gigant o długości w sekundach ok. 37 - krótki.

Co do nart, w kolejnym sezonie muszę wziąć się za mastersy i zobaczyć czy warto.

P.S. Po negocjacjach z Intersportem na stoku można było za ww. narty zejść do EUR 340 za V i 360 za F, bo zwracali ceny rentalu. Okazja prawda?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Czas na zmiany: SL vs GS
PostZamieszczono: 18 lis 2015, 15:31
Offline

Rejestracja: 18 lis 2015, 14:31
Posty: 14
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz
Faktycznie okazja,natomiast co do wyboru nart czy osprzętu,to ja często bazuję na sklepach internetowych,gdzie przed i zaraz po sezonie,można natrafić na prawdziwe perełki w niższej cenie. Fischer RC4 WC RC bardzo przypadły mi do gustu.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

  stat4u

  Nowości Nowości Mapa Strony Mapa Strony Index Mapy strony Index Mapy strony RSS RSS Lista kanałów Lista kanałów

Powered by phpBB © 2007 Group