Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


{ RELATED_TOPICS }
 Tematy   Autor   Odpowiedzi   Odsłony   Ostatni post 
Na tym forum nie ma nowych nieprzeczytanych postów. Walentynki na stoku

marboru

1

796

01 lut 2011, 18:03

marcin Wyświetl najnowszy post

Na tym forum nie ma nowych nieprzeczytanych postów. Panie na stoku, jak się zachowujemy?

[ Przejdź na stronęPrzejdź na stronę: 1, 2 ]

Raceman

19

4898

20 lis 2018, 12:49

JadziaKa Wyświetl najnowszy post

 





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 25 gru 2011, 1:06
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 maja 2011, 14:03
Posty: 1186
Obrazki: 0
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 463 razy
Otrzymał podziękowań: 311 razy
Imię: Marek
Dni na nartach: 19
Do tego jeszcze dodam porządne zachowanie zewnętrzne, czyli nie robieniu koło siebie wielkiego zamieszania w sposób dowolny (wrzaski, pijaństwo itp).





Za ten post autor mareknot otrzymał podziękowania - 2 aklim(25 gru 2011, 14:13), misal(25 gru 2011, 21:40)
Ocena:16.67%
 
Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 25 gru 2011, 1:07
Offline

Rejestracja: 25 lis 2010, 22:42
Posty: 493
Podziękował : 84 razy
Otrzymał podziękowań: 92 razy
Coś takiego jak szpan już chyba nie istnieje, to określenie dobrze się sprawdzało gdy wszyscy mieli prawie po równo i to przeważnie szaro a pojedyncze jednostki w celach trudnych do określenia obnosiły się z dobrami niespecjalnie dostępnymi - chyba głównie po to by wzbudzać zazdrość. Dziś, przy ogromnym rozwarstwieniu trudno szpan zdefiniować i uchwycić, jest to zbyt subiektywne i to co może jawić się mgliście jako szpan dla jednych dla innych będzie co najwyżej tanią tandetą i popularną popeliną. Dlatego myślę, ze materialnie jet to nie do złapania i musi to iść w parze z jawnymi zachowaniami mogącymi uchodzić za szpanerstwo, a i tu pojawi się problem subiektywności odbioru jak i dużego zróżnicowania zachowań i możliwości jakie ludzie mają dziś. Dlatego zarzucenie dziś komuś, że szpanuje jest zarazem tak łatwe jak i bardzo trudne do udowodnienia.





Za ten post autor mihumor otrzymał podziękowania - 2 Niko130(28 gru 2011, 12:48), wojtus81(25 gru 2011, 12:35)
Ocena:16.67%
 
Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 25 gru 2011, 1:13
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 kwie 2011, 21:17
Posty: 742
Obrazki: 0
Podziękował : 200 razy
Otrzymał podziękowań: 25 razy
aklim pisze:

to tyle na ten temat


Święte słowa.




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 25 gru 2011, 11:24
Offline

Rejestracja: 01 gru 2010, 19:57
Posty: 650
Obrazki: 17
Lokalizacja: Andrychów
Podziękował : 345 razy
Otrzymał podziękowań: 182 razy
Dni na nartach: 3
mareknot pisze:
Do tego jeszcze dodam porządne zachowanie zewnętrzne, czyli nie robieniu koło siebie wielkiego zamieszania w sposób dowolny (wrzaski, pijaństwo itp).

dokładnie
nachalne uszczęśliwianie innych swoją obecnością :| jest ogólnie rzecz biorąc dosyć meczące .Takie zachowanie , jak również alkohol pity żeby się nachlać a nie poprawić sobie krążenie ;) kwalifikuje się do bardzo pojemnej kategorii " buractwo i chamstwo" :lol:





Za ten post autor aklim otrzymał podziękowania - 2 Adrian(25 gru 2011, 12:19), Raceman(25 gru 2011, 12:20)
Ocena:16.67%
 
Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 28 gru 2011, 12:39
Offline

Rejestracja: 10 paź 2011, 23:08
Posty: 96
Obrazki: 0
Lokalizacja: Jelenia Góra
Podziękował : 29 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy
mihumor pisze:
Coś takiego jak szpan już chyba nie istnieje, to określenie dobrze się sprawdzało gdy wszyscy mieli prawie po równo i to przeważnie szaro a pojedyncze jednostki w celach trudnych do określenia obnosiły się z dobrami niespecjalnie dostępnymi - chyba głównie po to by wzbudzać zazdrość. Dziś, przy ogromnym rozwarstwieniu trudno szpan zdefiniować i uchwycić, jest to zbyt subiektywne i to co może jawić się mgliście jako szpan dla jednych dla innych będzie co najwyżej tanią tandetą i popularną popeliną. Dlatego myślę, ze materialnie jet to nie do złapania i musi to iść w parze z jawnymi zachowaniami mogącymi uchodzić za szpanerstwo, a i tu pojawi się problem subiektywności odbioru jak i dużego zróżnicowania zachowań i możliwości jakie ludzie mają dziś. Dlatego zarzucenie dziś komuś, że szpanuje jest zarazem tak łatwe jak i bardzo trudne do udowodnienia.


Podoba mi się taki punkt widzenia, a szczególnie :
Cytuj:
Dlatego myślę, ze materialnie jet to nie do złapania i musi to iść w parze z jawnymi zachowaniami mogącymi uchodzić za szpanerstwo, a i tu pojawi się problem subiektywności odbioru jak i dużego zróżnicowania zachowań i możliwości jakie ludzie mają dziś


Właśnie to jest bliskie definicji szpanerstwa. SPOSÓB BYCIA, obnoszenia sie tym.
To bardzo proste urazić biednego. Narty , to wspólnota celu, dzielenia sie miejscem na stoku, wzajmnej życzlwosci, zrównywania sie statusu społecznego (lekarze, biznesmeni, dzieci, pakerzy, szalikowcy ......... Dla mnie wszyscy są równi, a dzieli na stoku UMIEJĘTNOŚĆ.
Narty mnie nobilitują, pozwalaja dorównywać innym. Tam mogę pokazać ,że mogę pomóc innym. Podobne wrażenie mają napewno instruktorzy, czy bardzo dobrze jeżdżący narciarze. Tylko nie może to być powód do zadzierania nosa. Mnie narty nauczyły pokory.

Przypadkowo zetknąłem się z określeniem Apres ski. Nie bywam w świecie (Alpy, ....), po dniu spędzonym na nartach wracam do domu.
To jest życie po "nartach".
Nie próbuję to tłumaczyć po translatorze więc kopiuję tłumaczenie :
Apres-ski ( francuski : po nartach) odnosi się do wychodzenia, po drinki, tańce, i ogólnie towarzyskich po nartach . Jest to popularne w Alpach , gdzie narciarze często zatrzymują się w barze na ostatnim biegu dnia, podczas gdy jeszcze na sobie wszystkie ich sprzętu narciarskiego. Koncepcja jest podobna do nineteenth otwór w golfa. To również może zdarzyć się wszędzie na świecie, gdzie nie ma śniegu. W Stanach Zjednoczonych, termin ten jest używany szerzej opisać atmosferę narciarskich i kultury narciarska, stylu architektury i wnętrz, a także narciarskie zorientowane stylu życia w ogóle.

Austria jest uważana za kraj pochodzenia, na przykład, austriacki narciarskich St Anton , Ischgl , Sölden , Saalbach-Hinterglemm i Zillertal . W Holandii , après-ski chaty znajdują się w wielu klubach i barach . W tych barakach, après-ski są odtwarzane, która jest najczęściej obejmuje lub parodie starych piosenek. Baraki te są skierowane przede wszystkim do młodych osób dorosłych i młodzieży.

Termin après-ski jest także coraz częściej stosowane w uwłaczający sens, aby opisać tych, których zainteresowania snow sports jest głównie ogranicza się do obrazu, takie jak drogie marki prestiż sprzętu i sezonowe narty nosić mody.

I w koncówce natknąłem sie na coś, co pasuje do dyskusji o szpanie(patrz wyżej).




Ostatnio zmieniony 28 gru 2011, 12:51 przez Niko130, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 28 gru 2011, 12:50
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 kwie 2011, 21:17
Posty: 742
Obrazki: 0
Podziękował : 200 razy
Otrzymał podziękowań: 25 razy
Nico luz, Ja tam lubię z kolegami syna poszaleć w "barakach" jak jesteśmy na wyjazdach. Można się od młodych wiele nauczyć.




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 28 gru 2011, 13:21
Offline

Rejestracja: 23 lis 2010, 20:07
Posty: 710
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 69 razy
Niko130 pisze:
mihumor pisze:
Coś takiego jak szpan już chyba nie istnieje, to określenie dobrze się sprawdzało gdy wszyscy mieli prawie po równo i to przeważnie szaro a pojedyncze jednostki w celach trudnych do określenia obnosiły się z dobrami niespecjalnie dostępnymi - chyba głównie po to by wzbudzać zazdrość. Dziś, przy ogromnym rozwarstwieniu trudno szpan zdefiniować i uchwycić, jest to zbyt subiektywne i to co może jawić się mgliście jako szpan dla jednych dla innych będzie co najwyżej tanią tandetą i popularną popeliną. Dlatego myślę, ze materialnie jet to nie do złapania i musi to iść w parze z jawnymi zachowaniami mogącymi uchodzić za szpanerstwo, a i tu pojawi się problem subiektywności odbioru jak i dużego zróżnicowania zachowań i możliwości jakie ludzie mają dziś. Dlatego zarzucenie dziś komuś, że szpanuje jest zarazem tak łatwe jak i bardzo trudne do udowodnienia.


Podoba mi się taki punkt widzenia, a szczególnie :
Cytuj:
Dlatego myślę, ze materialnie jet to nie do złapania i musi to iść w parze z jawnymi zachowaniami mogącymi uchodzić za szpanerstwo, a i tu pojawi się problem subiektywności odbioru jak i dużego zróżnicowania zachowań i możliwości jakie ludzie mają dziś


Właśnie to jest bliskie definicji szpanerstwa. SPOSÓB BYCIA, obnoszenia sie tym.
To bardzo proste urazić biednego. Narty , to wspólnota celu, dzielenia sie miejscem na stoku, wzajmnej życzlwosci, zrównywania sie statusu społecznego (lekarze, biznesmeni, dzieci, pakerzy, szalikowcy ......... Dla mnie wszyscy są równi, a dzieli na stoku UMIEJĘTNOŚĆ.
Narty mnie nobilitują, pozwalaja dorównywać innym. Tam mogę pokazać ,że mogę pomóc innym. Podobne wrażenie mają napewno instruktorzy, czy bardzo dobrze jeżdżący narciarze. Tylko nie może to być powód do zadzierania nosa. Mnie narty nauczyły pokory.

Przypadkowo zetknąłem się z określeniem Apres ski. Nie bywam w świecie (Alpy, ....), po dniu spędzonym na nartach wracam do domu.
To jest życie po "nartach".
Nie próbuję to tłumaczyć po translatorze więc kopiuję tłumaczenie :
Apres-ski ( francuski : po nartach) odnosi się do wychodzenia, po drinki, tańce, i ogólnie towarzyskich po nartach . Jest to popularne w Alpach , gdzie narciarze często zatrzymują się w barze na ostatnim biegu dnia, podczas gdy jeszcze na sobie wszystkie ich sprzętu narciarskiego. Koncepcja jest podobna do nineteenth otwór w golfa. To również może zdarzyć się wszędzie na świecie, gdzie nie ma śniegu. W Stanach Zjednoczonych, termin ten jest używany szerzej opisać atmosferę narciarskich i kultury narciarska, stylu architektury i wnętrz, a także narciarskie zorientowane stylu życia w ogóle.

Austria jest uważana za kraj pochodzenia, na przykład, austriacki narciarskich St Anton , Ischgl , Sölden , Saalbach-Hinterglemm i Zillertal . W Holandii , après-ski chaty znajdują się w wielu klubach i barach . W tych barakach, après-ski są odtwarzane, która jest najczęściej obejmuje lub parodie starych piosenek. Baraki te są skierowane przede wszystkim do młodych osób dorosłych i młodzieży.

Termin après-ski jest także coraz częściej stosowane w uwłaczający sens, aby opisać tych, których zainteresowania snow sports jest głównie ogranicza się do obrazu, takie jak drogie marki prestiż sprzętu i sezonowe narty nosić mody.

I w koncówce natknąłem sie na coś, co pasuje do dyskusji o szpanie(patrz wyżej).


Chyba masz jakiś problem?
Ja nie mam żadnych popularnych markowych nart i ciuchów i nie mam z tym problemu.
Nie czuję się gorszy od nikogo ani lepszy.
Często jeżdżę z ludźmi którzy mają naprawdę duże pieniądze drogi sprzęt i osprzęt i nigdy nie odczułem od nich, że jestem gorszy.
Szpan dla mnie już nie istnieje ale istnieje cały czas kultura osobista i sposób zachowania się wobec innych.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 28 gru 2011, 14:23
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 kwie 2011, 21:17
Posty: 742
Obrazki: 0
Podziękował : 200 razy
Otrzymał podziękowań: 25 razy
1970 pisze:
[

Ja nie mam żadnych popularnych markowych nart ....


To na czym jeździsz Robert? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D :D




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 28 gru 2011, 15:23
Offline

Rejestracja: 23 lis 2010, 20:07
Posty: 710
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 69 razy
Adrian pisze:
1970 pisze:
[

Ja nie mam żadnych popularnych markowych nart ....


To na czym jeździsz Robert? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D :D


Moje narty wcale nie są popularne i znane wśród narciarzy i sklepów.
To są narty niszowe i wie o nich garstka zorientowanych narciarzy.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 28 gru 2011, 16:23
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 kwie 2011, 21:17
Posty: 742
Obrazki: 0
Podziękował : 200 razy
Otrzymał podziękowań: 25 razy
1970 pisze:
Moje narty wcale nie są popularne i znane wśród narciarzy i sklepów.
To są narty niszowe i wie o nich garstka zorientowanych narciarzy.


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: dobre (bo faktycznie popularne nie są :mrgreen: )




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 28 gru 2011, 16:33
Offline

Rejestracja: 01 gru 2010, 19:57
Posty: 650
Obrazki: 17
Lokalizacja: Andrychów
Podziękował : 345 razy
Otrzymał podziękowań: 182 razy
Dni na nartach: 3
1970 pisze:

Moje narty wcale nie są popularne i znane wśród narciarzy i sklepów.
To są narty niszowe i wie o nich garstka zorientowanych narciarzy.


no i ktoś w tym momencie może stwierdzić , że szpanujesz na stoku :lol: ,bo masz inny sprzęt niż reszta , wyróżniasz się w tłumie itp, itd
zobaczcie jak cienka jest to granica i trudny temat do zdefiniowania , więc faktycznie więcej luzu i życzliwości a wszystkim nam będzie żyło się lepiej :)





Za ten post autor aklim otrzymał podziękowania - 3 Adrian(28 gru 2011, 16:53), mareknot(28 gru 2011, 19:33), Raceman(28 gru 2011, 16:40)
Ocena:25%
 
Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 28 gru 2011, 16:55
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 kwie 2011, 21:17
Posty: 742
Obrazki: 0
Podziękował : 200 razy
Otrzymał podziękowań: 25 razy
aklim pisze:
no i ktoś w tym momencie może stwierdzić , że szpanujesz na stoku :lol:


Aklim bałem się to napisać wprost. Odważny jesteś :lol: :lol: :lol: :lol:




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 28 gru 2011, 18:30
Offline

Rejestracja: 23 lis 2010, 20:07
Posty: 710
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 69 razy
Panowie trochę się zapędziliście z definiowaniem szpanu.
To, że jeżdżę na innych nartach nie świadczy o tym, że jestem szpanerem.
Do tego można dołożyć kto jest większym szpanerem ten kto ma popularny sprzęt lub ten kto ma mniej popularny.
W ten sposób rozumując to każdy z was jest szpanerem bo jeździ na różnych nartach, chodzi w różnych jeansach, nosi buty różnych firm.
Nie świadczy to o szpanerstwie lecz o tym, że mamy różne gusta, różne potrzeby wynikające z różnych charakterów.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 29 gru 2011, 0:37
Offline

Rejestracja: 28 lis 2010, 23:49
Posty: 135
Podziękował : 11 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy
1970 pisze:
To, że jeżdżę na innych nartach nie świadczy o tym, że jestem szpanerem.
Do tego można dołożyć kto jest większym szpanerem ten kto ma popularny sprzęt lub ten kto ma mniej popularny.



Ojtam, ojtam.
"My' właśnie mamy takie popularne Fordy Mondeo.
"Inni" Lamborghini :D ;)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?
PostZamieszczono: 29 gru 2011, 9:20
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 lis 2010, 14:14
Posty: 436
Obrazki: 0
Lokalizacja: Bytom
Podziękował : 151 razy
Otrzymał podziękowań: 219 razy
Imię: Piotr
Dni na nartach: 2
Witam.

Miałem się w tym wątku nie odzywać, bo dla mnie jest on
delikatnie rzecz ujmując śmieszny i bezsensowny.
To właśnie jest takie nasze "polskie piekiełko".
Ten to szpaner, ten to nie wiadomo co, a jak nie wiadomo co to jak
w dowcipie "napiszcie, że pedał".
W takim wątku dyskusja może się toczyć do tzw. "usrantis mortis" :P
kompletnie nic nie wnosząc do niczego.
Samo pytanie "Po czym poznać Polaka na stoku za granicą?" jest bez sensu.
Tworzymy jakieś dziwne stereotypy i uogólnienia, a ja za bardzo nie wiem po co.
Jedni są tacy jak piszecie a drudzy są zupełnie inni.
Nie można powiedzieć ze stu procentową pewnością, że Polaka to się pozna po tym czy po tym.
Każdy ma jakiegoś "fioła" i dobrze.
Przecież gdyby tak nie było, to było by nudno :mrgreen: .

Życzę wszystkim więcej dystansu do samego siebie i dużo wyrozumiałości
dla innych, a będzie się nam żyło dużo weselej i spokojniej.

Pozdrawiam.





Za ten post autor Piotr_67 otrzymał podziękowania - 4 Adrian(29 gru 2011, 10:31), juice(29 gru 2011, 10:07), mareknot(29 gru 2011, 13:02), ravick97(29 gru 2011, 10:57)
Ocena:33.33%
 
Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna


{ RELATED_TOPICS }
 Tematy   Autor   Odpowiedzi   Odsłony   Ostatni post 
Na tym forum nie ma nowych nieprzeczytanych postów. Walentynki na stoku

marboru

1

796

01 lut 2011, 18:03

marcin Wyświetl najnowszy post

Na tym forum nie ma nowych nieprzeczytanych postów. Panie na stoku, jak się zachowujemy?

[ Przejdź na stronęPrzejdź na stronę: 1, 2 ]

Raceman

19

4898

20 lis 2018, 12:49

JadziaKa Wyświetl najnowszy post

 


{ RELATED_TOPICS }
 Tematy   Autor   Odpowiedzi   Odsłony   Ostatni post 
 


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

  stat4u

  Nowości Nowości Mapa Strony Mapa Strony Index Mapy strony Index Mapy strony RSS RSS Lista kanałów Lista kanałów

Powered by phpBB © 2007 Group