Witam

Michał, ja również "podostrzam" tylko krawędzie przy dłuższych wyjazdach.
Używam takiej ostrzałki:
http://www.remsport.pl/ostrzalka-do-nar ... -p-13.html
Sprawdza się bardzo dobrze, jest solidna i dobrze się trzyma.
Pilniki można zakładać pod różnymi kątami bez problemu.
Polecił mi to serwisant.
Do kompletu dołożył mi "raszplę" i diament również TOKO.
I to mi wystarcza w zupełności.
Podostrzam, a w zasadzie usuwam "drut" trzymając narty w ręku sam bez użycia imadeł itp.
Najpierw "gładzę bez użycia ostrzałki diamentem krawędź od strony ślizgu (polewając wodą), a potem ostrzałką z boku narty - raszpla, to mi wystarcza.
Naprawdę to nic trudnego i nie trzeba jakichś specjalistycznych narzędzi.
Drucik schodzi idealnie.
Ważne to tylko wiedzieć, jaki kąt masz zadany przez serwisanta!!!

Pozdrawiam.

---

Dzięki Piotr za kolejne info. O technice czy podlewać wodą czy alkoholem i jak to robić to będzie z chwilę jak już będę miał sprzęt .
Wyjaśnijcie mi jak głupiemu z tą "raszplą" - rozumiem że to gruby pilnik? Poporszę o jakiegoś linka, Piotr z tego co napisałeś to w ostrzałce masz właśnie raszplę?? czy jakiś inny pilnik a oprócz tego raszplą z ręki??
Jaki kąt chciałem mieć to wiem - 88st pozostaje mi tylko póki co wierzyć, że serwis taki zrobił jak do tej pory z usług świadczonych przez serwis Windsport'u na zakopiańskiej jestem zadowolony ...

---

Wpadniesz do mnie to Ci pokarzę raszplę. Moim skromnym zdaniem do samego zbierania drutu to raszpla nie jest specjalnie potrzebna, wystarczy jakiś średni diament - powiedzmy 400 i można spokojnie robić to na wodę bo to czynność kosmetyczna i jeśli tylko drut się zbiera to tak naprawdę kilka przeciągnięć po każdej krawędzi i cześć.

---

Jak wrócę do domu to podam ci jaki pilnik sprzedał mi serwisant, bo pamiętam tylko, że TOKO.
Chyba z boku miał opis, to jak przeczytam do ci napiszę.
Albo dam fotkę.

Pozdrawiam

---

Mihumor dzięki za wyjaśnienia i pokazanie na żywo o co chodzi!!!

---

no problem, zawsze dobrze oglądnąć zabawki

---

Zawsze to chciałem zrobić, cytat z samego siebie
No cóż, jak widać pamięć mi już szwankuje.
"Raszpla" to ICECUT a nie TOKO.
Niestety nic nie pisze jaki to typ.
Z boku jest tylko "icecut Swiss made i strzałka z kierunkiem w którą pilnik gryzie"
"Diament" to faktycznie TOKO i pisze, że red (red to chyba kolor który określa "ziarnistość" pilnika)
Tu fotka:


Pewnie wiele to Ci nie pomogło.

Pozdrawiam

---

Piotr wbrew pozorom pomogło a po wizycie u Mihumora to już prawie że wszystko mi się rozjaśniło, a na pewno już poukładało w głowie . Ostrzałki regulowane z kółeczkami poległy zdecydowanie lista zakupów już ułożona teraz tylko chwila czasu i realizacja. Dzięki za fotkę.

---

Jeszcze jedno pytanie czym się różni w praktyce i w teorii pilnik 'chrom'e od 'no-chrome'? ma to jakieś praktyczne znacznie, poza różnicą w cenie oczywiście?? z opisu wynika że gradacja jest ta sama producent ten sam, no-chrome sprzedawany był pod marką producenta, chrome sprzedawany jest pod marka swix'a ale producent ten sam.

---

Różnica jest w trwałości pilnika. Wersja chrome jest trwalsza. Jeśli będziesz umiejętnie używał pilnika i nie jechał hurtowej ilości nart to jak dla mnie wybór chrome/no-chrome jest bez znaczenia.

Patrzę na zdjęcie zestawu Piotrka i tak się zastanawiam, czy ten diament to nie jest tak naprawdę DMT brandowany jedynie firmą Toko (z wyglądu bardzo podobny). Swoją drogą kolor w rzeczywistości oznacza "ziarnistość" - tutaj tabelka jednego z producentów: http://www.dmtsharp.com/misc/dmt-chart/?ajax=true

---

Ravick może być dokładnie jak piszesz na stronach remsportu o ostrzeniu nart znalazłem takie info:
http://www.nartyserwis.pl/pilnik-diamen ... ym-wydaniu
* amerykańska DMT (pilniki tego producenta firmowane są przez Toko, FK Kunzmann, Vola i wiele innych firm)
* włoska SORMA (pilniki tego producenta firmowane są przez Start, Briko-Maplus, Wintersteiger)
* włoska SKI MAN (pilniki tego producenta są firmowane przez Swix, Vola, Wintersteiger)
zresztą patrząc po wielu narzędziach serwisowych widać że produkowane są przez tą samą firmę a sprzedawane pod różnymi markami przynajmniej z wyglądu są takie same - czy działają tak samo czy inaczej?

---

Małe podsumowanie tematu dzisiaj dotarła ostatnia paczka z nowymi 'zabawkami'. Dzięki wszystkim za wyjaśnienia i pokazanie sprzętu na żywo:). Kątownik 88, pilnik, diamenty DMT i na dokładkę smary swix'a czekają na chwilę luzu i przejście od teorii do praktyki . Przy okazji polecam zakupy u forumowicza Kaja45 - przy samym zakupie jeszcze chwilkę porozmawialiśmy i też parę spraw mi rozjaśnił

---

To ty Michale, szkoda, że się wcześniej nie przypomniałeś, daj znać jak jeszcze będziesz kiedyś u mnie

---

No tak to byłem ja. Jeszcze będzie okazja

---

Kolejny test mojego autorstwa tym razem pod lupę poszła ostrzałka do nart niemieckiej firmy KUNZMANN model Pocket Combi II, jest to bardzo dobry, budżetowy model, polecam ją każdemu, idealna na wyjazd, pytania piszcie





ostrzałka do nart Pocket Combi II Kunzmann - test

---