bo w sobotę jest zmiana turnusu,
w Alpach zazwyczaj jest pusto w ośrodkach oddalonych od dużych miast

---

Ale w soboty i w niedziele jest ruch jednodniowych wycieczek autokarowych z Niemiec i Austrii. Dość tanie są bo 50E za dzień jazdy z dojazdem autokarem, karnet w cenie.

Na parkingu przy Fiss pod WaldBahn było jakieś 90-100 autokarów i w sobotę staliśmy w kolejce do WaldBahn. W piątek było kilkanaście samochodów i z 5 autokarów.
W sobotę większość pojechała w lewo 85 do Serfaus to my w prawo. Podobnie na górnej stacji SattelBahn, wszyscy w lewo 80 na Komperdell, to my w prawo do pośredniej SchonJochBahn i dalej do Ladis, a tam luzik;).

---

to nic dziwnego bo tam jest 1 niebieska trasa
mieszkaliście w Fiss, Ladis czy Serfaus ?

w tym rejonie najbardziej podoba mi się Almbhan

---

Nie, w Pfunds.
W SFL za drogo. W tym okresie wszystko powyżej 50E za noc/osobę + chore sprzątanie końcowe.
Almbhan trochę dla mnie za ciemno, cały czas w cieniu.

---

Parę klatek i fotka z okna naszej kwaterki z ostatniego wyjazdu.
Wyjazd był do Tyrolu wschodniego i jeden dzień na Kronplatz.
Klatki wyłącznie z Kronplatz bo Tyrol wschodni każdy już widział.











Wyjazd udany. Kronplatz bardzo fajne miejsce. Trasy szerokie, jazda wśród drzew więc nawet mgła nie przeszkadzała.
W St. Jakob wiało i góra była zamknięta. Były czynne 2 trasy, czarna i czerwona. Trochę nudno.
W Silian świeży śnieg i sporo go. W Kals Matrei mniej śniegu i rano mocno zmrożony. Też fajnie.

---

Pierwszy widok poezja gdzie mieszkaliście??

---

Taki widok mieliśmy codziennie .
Nie wiem dokładnie gdzie mieszkaliśmy. Gdzieś w okolicach Sillian. Dwoje starszych ludzi prowadziło ten dom. Mieli pewnie koło 70. Hodowali jakieś zwierzęta. Na pewno były krówki ale coś jeszcze. Sami się nimi zajmowali. Takich rzeczy już się prawie w Polsce nie spotyka.

---